![]() |
A probowales wlaczyc I wylaczyc??
|
Rozszerzalnoc objetosciowa oleju silnikowego wynosi 0,00093/K
Afryka ma 2.5 litra oleju, roznica temperatur oleju to 80 - 20 = 60K. 2,5 litra x 0,00093/K x 60K = 0,1395 litra czyli na cieplym silniku jest poltorej setki wiecej. Zwazywszy na to ze olej cieply szybko splywa na dol zasilajac pompe o tyle olej zimny klei sie do kartera i powoli idzie na dol i tak dobrze nie zasila pompy. Moim zdaniem na zimnym silniku potrzebujemy wiecej oleju niz na cieplym. |
:lukacz:
|
Cytat:
A ja gupi robiłem na odwrót - zimą zadowalam się mniejszą objętością a latem stanowczo więcej potrzebuję płynów :p |
Cytat:
Miaełm tak w aucie powodem była spękana głowica. |
Masz fajny profil Arovka:)
Przystojniak :D |
Cytat:
|
Fassi, az poszukam kalkulatora bo w Twoje wyliczenia trudno mi uwierzyc.
|
Obliczenia są poprawne przy założeniu, że wszystkie oleje mają taką samą rozszerzalność termiczną i jest ona stała w zakresie 10-100 stopni C (co w praktyce rzadko ma miejsce). Jednak ja bym założył wyższą temperaturę oleju w nagrzanym silniku - jakieś 90 stopni, co przekłada się na objętość większą o trochę ponad 150 ml.
Żeby było ciekawiej, to trzeba pamiętać o rozszerzalności aluminium, przez co w nagrzanym silniku miska olejowa (karter) ma trochę większą objętość - poziom oleju będzie niższy niż na zimno, po dolaniu tych 150 ml. Przy zimnym silniku wcale nie musi być więcej oleju, gdyż ze względu na większą lepkość lepiej przylega do smarowanych powierzchni i w ten sposób spełnia swoje zadanie. Oczywiście pisząc o zimnym silniku w domyśle wypowiadam się o przypadku, gdy motocykl został pozostawiony gorący i nie uruchamiany do pomiaru poziomu oleju na zimno - póki silnik był ciepły i tak znakomita większość oleju zdążyła spłynąć z głowic do miski i tam pozostała. |
Sprawdziłem obliczenia. Faktycznie olej ma sporą, dla mnie zaskakującą, rozszerzalność cieplną.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.