![]() |
Tylko dobrą XR to też nie łatwo znaleźć , ale zgadzam się mniej mocy = dłuższa żywotność silnika.
|
No właśnie, tego się obawiam. 10 dam za Xr400, drugie tyle w mody. Za tą cenę mam 2-3 letniego Berga 390.
|
Oj gawęda, gawęda. Może ja starej daty jestem. Znam ludzi którzy mają sprzęty o wiele cięższe od mojego i mnie zawstydzają w ciężkim terenie. Mają mniej mocy i mnie objeżdżają. Żaden motocykl nie jeździ sam, Kat, Bat czy inna Hunda potrzebuje kierownika. Nie sprzęt czyni mistrza
|
Kilka razy śmigałem lekkim enduro i po prostu się zakochałem. Dlatego chyba niestety zmuszony jestem do posiadania kilku motocykli:-)
|
To najlepszy wybór. Zamiast kupować wyplakowaną afrykę za 14 tys. można kupić taką za 6 i też może być w pełni sprawna, za drugie 6 kupić np xr600r i zostanie na opony i łańcuchy.
|
Cytat:
|
Inaczej się nie da ;)
|
4 minimum. U mnie są Afri i mocarny naked. Brakuje jeszcze duala i triala. Na koniec klasyczna SHL m04 i jestem happy.
|
Wracając do tematu.
Czemu nikt tu nie wymienia DRZ400S? Przecież to modelowy dual. Lekkie to, żywotne a jak się uprzesz to i pojechać na tym dalej można. Dla amatora w polu, błocie, lesie i wąwozie łatwe do okiełznania, mało pali. Silnik 40-konny nie wymaga tak częstych serwisów jak wysilone EXC i im podobne. Z tego co pamiętam książkowo przegląd co 5 czy 6 tys km, w warunkach terenowych optowałbym za skróceniem tego przebiegu o połowę i tyle. Części dużo, moto proste i niezawodne. W dodatku lekkie jak rowerek (130kg), nie ma strachu wjechać tym gdziekolwiek. Mam przyjemność gościć coś takiego u siebie w garażu i nadziwić się nie mogę jakie to fajne. Po cichu sam knuję żeby sobie coś takiego kupić, bo moje heroiczne czyny na GS-ie przerastają niekiedy moje założenia :). |
Szukam drz 400s i jestem zrozpaczona... Nie mogę znaleźć albo uciekają sprzed nosa.
Wyklikano z Tapatalk |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.