AFRA przejedzie wszystko!

No wczoraj na prolog to dużym endurakiem spoko, dzisiaj to pomyłka, podejrzewam, że wyścig by się skończył na połowie okrążenia. Tadek się cisnął z Johnnym Walkerem najbardziej i powiem tak... widziałem jego filmiki w necie, widziałem to co robi na ciężkich, technicznych próbach ale dopiero klasę zobaczyłem jak Walker go wyprzedził na chwilę i odstawił na jakieś 10 sekund... Tadek tak go kurwa gonił na prostej startowej, że mi po prostu słabo się zrobiło, że tak można zapierdalać. Wszyscy trochę operowali tam gazem a on jak odkręcił w opór to nie odpuścił ani na chwilę. Widać determinację przeogromną.

Podjazdy to tam chuj, na zjazdach było noo spektakularnie za to :D
Jednak różnica czasu i stylu jazdy Błażusiaka i Walkera w stosunku do reszty ogromna.

Musialo to fajnie wygladac.To kto wygral i w jakim stylu?

Nosz, mówię, żę Błażusiak wygrał i to w stylu zakrawającym o szaleństwo :) 7 sekund przewagi nad Walkerem... nastepni bylo dopiero 7 minut później. Tadek i Walker ścierali się cały wyścig, całość miała 45km i tylko 7 sekund różnicy na mecie. Stałem na mecie na górze i nie widziałem co się działo na ostatnim podjeździe ale ponoć razem na niego wjechali. No ma dobrego przeciwnika Tadek.

Czyli podobnie jak w Austrii.Chetnie bym to obejrzal :Thumbs_Up:

no miazga była. teddy i johny to klasa taka, że szczęką obiłem sobie palce u nóg. cholernie warto było zobaczyć to na żywo. i ta atmosfera wspólnego kibicowania, wszyscy dookoła nagle się znali na super enduro :D
zajebiste to było, paszczę mam spaloną na czerwono :)
jeśli ktoś sie zastanawiał i nie skorzystał, to polecam na przyszłość!

No że tyle luda przyjedzie to się sam organizator chyba nie spodziewał :)

Moja żona padła jak mnie zobaczyła. Myślała, że taki pijaniutki wróciłem - czerwony jak LED red :D


EDIT: Fajne zdjęcia z imprezy, jednak wkurzająca strona Dziennika łódzkiego:

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul...leria-material

I ja byłam.
Wrażenia niezłe. I ten dreszczyk gdy już ruszyli :D