![]() |
Podobnie jak wilczyca kilka lat temu miałem w zwyczaju objeżdżać co roku autostopem wszystkie kraje po drodze do Portugalii. Rozkładałem namiot wszędzie - w parkach, na stacjach benzynowych, parkingach, pod wiaduktami, na plaży - nigdy nie miałem najmniejszego problemu.
Tylko raz rano obudził mnie zimny prysznic, gdy się okazało że postawiłem po ciemku namiot na chowanych w ziemi zraszaczach trawnika. O 7.15 automat uruchomił podlewanie - szkoda, że nikt tego nie nagrał! |
Spanie w Albanii
Jestem pod wielkim wrażeniem uprzejmości Ludzi w Albanii. Spanie na dziko w górach -żadnych problemów. Zmiana opony w mieście - nie chcieli kasy, uścisk dłoni, uśmiech to wystarczyło. Kiedy złapałem kapcia w górach i opona nie weszła równo na felgę, w wiosce umyli mi motor, "wulkanizator"ułożył prawidłowo oponę, napompował i żadnej kasy:Thumbs_Up: Fantastyczni ludzie. Biedni i bardzo życzliwi.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.