Sprawdźcie panowie czy wam się jakaś świeca nie odkręciła, często to coś prostego :Thumbs_Up:

też tak miałem na wolnych obrotach tak cykało, tak jakby od zaworów.

Słuchaliśmy ze wszystkich stron przy zdjętym baku, osłonie silnika, plastikach.
Racja tak jakby coś od zaworów (zawory ustawione prawidłowo) kolektory dokręcone (poszło o jakiś jeden obrót) , świece wymienione (jeszcze je sprawdzę czy dobrze dokręciłem).
Może tak ma być :)
Pozdrawiam.

Bary jak masz afri rozebraną to posprawdzaj i daj znać. Właśnie na dniach miałem sie dalej zajmować diagnozą świerszcza...

Myślę, że powinien się tu wypowiedzieć nadworny afrykański meloman Mr Szparag.

A tak bez jaj, dla tych co go nie znają, mechanik Afrykański, w moim przekonaniu solidny, co to mi raz mówił, że dzwonią do niego ludzie i opisują jak im Afryka tak dziwnie stuka, tak "cyk cyk cyk", ma z tego niezły ubaw, ale z pewnością powie swoje zdanie, "czy trzeba robić parcha, czy go tak zostawić"

Nie zdziwcie się jednak, jak będzie go chciał sam posłuchać na żywo (gościu z Wrocławia), bo już myślał, co by nagrywać takich, co symulowali silnik Afryki przez telefon :D

To że zawory pod szczelinomierzem mają prawidłowy luz na zimno, nie musi oznaczać że taki jest. Śruby regulacyjne są hartowane powierzchniowo i czasem są w nich powybijane dziury. To kolejny trop oprócz niedokręconej świecy

Czyli jeśli zawory mają prawidłowy luz na zimnym ( i na zimnym jest ok) a na rozgrzanym luz jest teoretycznie mniejszy lub go nie ma (a wtedy jest ten dziwny dźwięk) to w ramach testu należało by ustawić mniejszy luz na zimnym ?

Bary teoretycznie tak dlatego jest tolerancja. Moja tez cykała i nadal cyka na przednim cylindrze. Z tym, ze kiedyś dodatkowo strzelała z rury. Niby odebrałem ją od mechanika który robił synchro gaźników i ustawiał zawory lecz jak sam sprawdziłem okazało się, że w przednim cylindrze wydech miał 0,25 ustawiłem wszystkie jak ma być wydech dałem 0,20 i co i dalej cyka jak na Waszych filmach, przedni zawór wydechowy bynajmniej tak słychać. Jedynie po moim ustawieniu przestała strzelać. Kolektor dokręcony i przestałem się tym przejmować gdyż spalanie w normie pali na dotyk wkręca się na obroty po prostu Ona tak ma, a remont dopiero jak całkowicie stanie. Na razie radość z jazdy i dzida:at::Thumbs_Up::D. Pozdrawiam wszystkich. :)

Przy ustawianiu zaworow najlepiej obierac to dolno granice(czyli ciasniej). Taka wskazowke dostalem od konkretnego goscia, ktory zajmuje sie naprawianiem glowic, silnikow itd itd.
Slusznosc tej tezy mam potwierdzone na przykladzie 2 silnikow 1.8DOHC fiata. W jednym zawory ustawione sa katalogowo, w drugim ciasniej. W piewszym slychac czasem klekot jak w dizlu, w tym drugim nic poza dzwiekiem dwoch podwojnych gaznikow.:D
:Thumbs_Up:

Nicek, a w ST należy ustawiać górne granice. I co? To, że coś gdzieś pomogło nie znaczy, że wszędzie tak ma być ;)