![]() |
Cytat:
|
Zawsze jak łapałem kapcia to opona sama się oklejała i nie było problemu ze zmianą dętki.
Natomiast zmiana zużytej opony to inna para kaloszy. Za ujeczka nie chciała się odkleić, musiałem użyć samochodu i podnośnika, a mogłem od razu pojechać z kołem na wulkanizację :D |
Tylne koło od traktorka. OponA fabryczna kilkunastoletnia, przyklejona do fegi fest. Płaska prosta łyżka. Jej część robocza to dobre 3,5 cm. Wbijam Między oponę i felgę. Nad oponą łapię szczypcami morse'a. Obracam i opona odkleja się od felgi. Bez cudów i kosmicznych łyżek za full kasy:) Dodatkowo takie szczypce mogą się przydać do innych rzeczy. O laniu detergentem między rant felgi, a oponę to chyba przypominać nie trzeba:)
|
Cytat:
A kto podpowie jak wymienić oponę z mussem ? |
Cytat:
I pójdzie sama ;) |
Cytat:
|
Eeee, jak dojedziesz oponę do wymiany to mus będzie albo już porządnie uklepanyvalbo zamieni się w frędzle.
|
Kiedyś widziałem patent na odklejanie opony duzym sciskiem stolarskim typ C. Zadziałało. Sam jeszcze nie próbowałem.
|
4 Załącznik(ów)
Taki patent ze ściskiem.
|
Masz taki patent, a pytasz jak sobie radzić? ;)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.