![]() |
Cytat:
|
No ja bym się nie odważył nie założyć sprawnej zawleczki tym bardziej że nowa kosztuje 20pln
|
Cytat:
Pomysł z podkładkami średno rozumiem. Podkładka m6 przecięta na pół i pod zabezpieczenie z obu stron? Jest na to miejsce? I co to konkretnie ma dać? Szynszyl: Zabezpieczenie będę brał razem z zębatką z rider parts(kupowałem tam masę rzeczy do TTR gość dobre ceny robi) samo zabezpieczenie kosztuje około 50zł chyba że wiesz o tańszych ale z drugiej strony dziś jak patrzyłem na moje to jest ładne i proste to teraz muszę przemyśleć. Jeśli nie ma tam żądnej siły a i tak polecacie klej to jest sens nowe śruby zakładać? Dubel: a jak można spieprzyć wklejenie zębatki? wyczyścić,posmarować wałek i zębatkę,założyć i od razu zabezpieczenie które powinno chyba wyprostować zębatkę.Chyba że się mylę. |
Przepis Mallorego:
https://africatwin.com.pl/showpost.p...&postcount=153 |
1 Załącznik(ów)
ja mam dostęp do zabezpieczeń po moich rabatach za 13pln ale za daleko mieszkamy od siebie, żeby o taką pierdole kopie kruszyć :(
co do srub to kiedys jedna ukrecilem i od tej pory daje zawsze nowe - mam tego cala szuflade - cena nie powala przyznasz: https://www.art-inox.com.pl/pl/p/M6x...DIN-6921A2/884 sposob Mallorego jest po to, zeby unieruchomic zebatke na walku i docisnac ja maksymalnie w strone silnika - inaczej bedzie miala luz akurat na grubosc podkladek. co widac na Jego zdjeciach. nieklejona zebatka nawet z zalozonym zabezpieczeniem lekko 'kiwa sie' na boki - nie jest osadzona sztywno. jest taka lekko 'pływająca'. niektore firmy mocuja zebatke zdawcza na sztywno sruba centralna - honda wymyslila sobie taki patent i jest jak jest. na fotce dla przykladu Fazer - dojeb... centralnie i spokoj. |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
wg mnie najwiekszy skurwl z jakim sie spotkałem - Loctajty sie moga schowac. tani nie jest ale robi.
|
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Cytat:
Tam tez jest optymalizacja technologii - zrezygnowałem z tych oringów na rzecz podkładek. Dubel - 100% zgody. A podkładki wciskam na siłę tak jak na zdjęciu - zeszlifowanie, zaostrzenie pomaga we wciśnięciu. To nawet bez kleju siedzi sztywno wtedy. Nigdy nie puściło. Przepis kopij-wklej: 1. Zdejmowanie starej zębatki - ściągacz do łożysk. Klej był Locktite 3478 (teraz stosuje 3450 - mniejsze tuby) - ciężko idzie, ale bez problemu. 2. I mamy wałek z resztkami kleju - wałek nie ruszony, w takim stanie jak przed zakładaniem - bo jaki miałby być bez uklepywania. Trzeba tylko resztki kleju usunąć. i odtłuścić benzyną 3. Urabiamy nowego kleju i nakładamy na wałek. 4. Zakładamy zabezpieczenie i wciskamy na siłę (na chama)) - zeszlifowaną i zaostrzoną podkładkę - z jednej i drugiej strony. Ja użyłem starych już wcześniej przygotowanych - przypomnę, że chodzi o spasowanie wszystkiego, żeby po wkręceniu śrub zabezpieczenia zębak pozostała na miejscu. Ja tę podkładkę musiałem delikatnie młotkiem dobić. 5. Wszystko jest już na maksa sztywne, więc wkręcamy śruby zabezpieczenia - na klej niebieski. Robimy to zanim klej się ściągnie - żeby wszystko zastygło całkowicie zmontowane. 6. Zostawiamy na dwa dni. Po tym czasie jest gotowe do spożycia::)) i spokojnie można używać nie zużywając wałka przez następne 20 a może więcej tysięcy - zależy od tras, stylu jazdy, obciążenia itd... Ten sposób u mnie działa. |
Ja wolę stosować Loctite 660
|
Mam 660 na półce ale ona się sprawdza przy małych szczelinach ( osądzam na nim np łożyska w wybitych lożach) przy większym wypracowaniu walka szczeliny są zbyt duże. W karcie technicznej podana jest wartość graniczna. cyt.
Seria Loctite 660 obejmuje preparat w formie żelu, który poleca się przy szczelinach nieprzekraczających 0,5 mm. Temperatura pracy w przypadku tej serii obejmuje od -55 do 150 stopni Celsjusza. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.