Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Afryka dzika..... Poznań - Cape Town 2008/2009 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=47)

ramires 09.10.2008 18:23

pewnie mieli dostep za kody z kebaba, a ze tam sowite dają to tylko 2 minuty internetu mieli :D :D

Mecia 09.10.2008 21:07

ciekawe jaka bedzie następna knajpa... pewnie egipska,

7Greg 11.10.2008 17:56

Właśnie rozmawiałem z Chomikiem przez telefon. Są na granicy syryjsko-jordanskiej. Zakładam, że będą spali w super hotelu ze sklepem wolnocłowym. Jest tam też net więc może sami coś napiszą ;)

ferdek 11.10.2008 20:28

http://www.pardon.pl/zdjecie/3/1321927/108250:haha2:

ramires 12.10.2008 20:24

Syria-Jordania
 
5 Załącznik(ów)
Załącznik 1552
Załącznik 1553
Załącznik 1554
Załącznik 1555
Załącznik 1556
U nas wszystko ok. Jestesmy za granica syryjska a przed = jordanska. Te kilka dni bylo na tyle intensywne ze na bloga braklo sil. = Turcja zajela nam 3 dni, to piekny kraj i obiecalismy sobie ze jeszcze tu = wrocimy. Istanbul dal nam szkole w jezdzie ulicznej ale prawdziwa jazda = byla dopiero przed nami. Z noclegami w Turcji to sinusoida, od trawnika = przed stacja benzynowa do parku nad Morzem Srodziemnym (woda 26 stopni). = Granica turecko-syryjska to spektakl jak w teatrze w wykonaniu druzyny = zalatwiajacej dokumenty kosztowalo to nas 20 dolcow ale samo przejscie to = ze 3 godziny. Po wjezdzie do Syrii zatrzymalismy sie na jedzenie a tam = poznalismy ze 3 rodziny syryjskie ktore czestowaly nas wszystkim co mialy = a w koncu zabrali nas do siebie do Allepo i tam dostalismy szkole w = jezdzie po zmroku gdzie nie ma przepisow a ciemnosc nie oznacza wcale ze = nalezy wlaczyc swiatla. Wieczor u rodziny byl mily a Asia i Kinga musialy = w koncu isc do kobiet bo nie mogly przebywac z mezczyznami po zmroku. = Nastepnie zeszli sie wszyscy mezczyzni rodziny lacznie z glowa rodu. Byla = szisza jablkowa i herbatka slodka i mocna. Kawa to taka mocna ze zeby = cierpna. Ciekawie bylo poznac taka rodzine od srodka. Pozniej mielismy = obejrzec cytadele i jak pozniej sie domyslilismy jechac do nich na wies = spac. Ale wyszlo tak ze podprowadzili nas pod cytadele i odjechali a tam = zaczal sie zbierac taki tlum wokol nas ze po 10 minutach zadecydowalismy o = odjezdzie i szukaniu noclegu poza miastem, sam wyjazd byl masakra = naszczescie przypadkowy kierowca wyprowadzil nas na droge do Damaszku. = Dzisiaj przeskoczylismy Syrie i wlasnie sie zalogowalismy w hotelu = wypasionym za cale 60 dolcow za 4 osoby :-) dzieki Greg :-). Pewnie = spalibysmy w namiocie ale przed granica pustki zero drzew krzakow i same = ogrodzone gaje oliwne wiec w koncu padlo na hotel :-) jutro Jordania i = troche zwiedzania ale ogolnie przyspieszamy bo do 20 musimy byc w Sudanie. = Motocykle odpukac ok. Benzyna w Syrii za 1,7 zl. Ide spac bo i tak pisze = ostatkiem sil 3mta sie. Niestety mms nie dzialaja w Syrii wiec wysylam juz z Jordanii. Wlasnie rozbilismy sie w miejscu gdzie mamy panorame na cale Morze Martwe = w tej chwili wyglada jak otoczone malymi swiecacymi koralikami albo = ogniskami. Jest ksiezycowa noc okolo 25 stopni i jest poprostu zajebiscie = :-) wypijemy po piwku i spac bo rano czeka nas widok za dnia jutro Petra i = Al-Karnak i walimy na prom do Egiptu. Na gps wybilo 4400 km przejechane. = Mam nadzieje ze w Egipcie nie bedzie problemu z mmsami.=

ramires 13.10.2008 19:16

Morze Martwe i Al Karak
więcej: http://motopodroze.blox.pl/2008/10/D...-Al-Karak.html

wieczny 13.10.2008 21:30

Ciekawe jak ciuchy :).

ramires 13.10.2008 22:38

pewnie już śmierdzą :D

chomik 16.10.2008 15:20

Egipt
 
Czolem
Po 32 godzinach przeprawiana sie przez granice jordansko-egipska;
- 13 godzin oczekiwania na prom (lezelismy na chodniku przy AT) w tym 2 godziny formalnosci na gr. jordanskiej
- po wejsciu na prom 8 godzin oczekiwania na odplyniecie
(tak naprawde nikt nie wiedzial kiedy prom przyplynie kiedy odplynie i ile poplynie.... nie to ze nie mowili po angielsku tak po poprostu jest...)
- 4 godziny plynal
- 2 godziny wyladunek (tir zablokowal sie przy wyjezdzie z promu ;)
- 5 godzin formalnosci wjazdowe i to nie ze siedzielismy od okienka do okienka bylo ich okolo 20 :) i ciagle placic, wypisywac itp ale mamy nowe dowody rejestracyjne i tablice :) (120 euro na pojazd koszt wjazdu) moge powiedziec ze najgorsza granica jak do tej pory...


Teraz jestesmy w Nuveibie i odpoczywamy na plazy :) jest 28 stopni ale wiatr i bardzo przyjemnie woda ciepla....
Na promie spotkalismy Anglikow ktorzy wybieraja sie tak jak my do Cape Town :) jakims samochodem terenowym i uwaga Porshe 911 :) takze przestalismy sie przejmowac ze jedziemy 500 kg afrykami :) Ben ktory prowadzi Porshe ma juz wiele wypraw za soba takze w stylu kupno malucha w Polsce i Nordkapp, albo wyprawa Mini Morissem do Azji gdzie udalo mu sie z podekscytowania ze znalazl pralke wyprac wszystkie dokumenty lacznie z triptikiem i wracac do domu na kserze karty kredytowej ;)
W sobote lecimy do Kairu bo jutro pojutrze jest weekend a musimy na nowo zalatwiac wize do Sudanu wiec w niedziele zlozymy dokumenty, w tym czasie zwiedzimy co sie da najblizej Kairu pomieszkujac u mojego kumpla z liceum.
Dobra lece bo jest kolejka chcacych skorzystac...

trzymta sie Czarnuchy

Mecia 16.10.2008 15:30

powodzenie Chomiku i ekipo


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:31.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.