Dokładnie Fassi - albo przerzucił na nowy wałek - do rd03 (o ile mi wiadomo jest taki sam jak w Ta 650) nie są to tak drogie rzeczy, można kupić wałem w idealnym stanie za nieduże pieniądze + uszczelki.
Sam bym brał gdybym miał nieco bliżej

Fassi, czy umyty silnik musi w/g ciebie być na pewno dobry?
Patrząc na swój wałek po 200tys km i na ten w "twoim" super silniku nasuwa mi się pytanie jakim trzeba być użytkownikiem lub by tak zniszczyć wspomniany wałek.
Skoro go tak zajeździł to co zrobił z silnikiem?
To są oczywiście pytania teoretyczne bo i tak nie znamy faktycznego stanu silnika.
Nie rozpatruję tu opłacalności zakupu jako całości czy na części a tylko się zastanowiłem nad zależnością : skasowany wałek-stan silnika.
Pomijam anomalie eksploatacyjne lub specyficzny styl jazdy.
Całkiem możliwe że silnik jest dobry tylko że stojący ogołocony na podłodze jest trudny do sprawdzenia a widząc kasację wałka może budzić wątpliwości.
Może twoja niemiecka łatwowierność ma racje .... a może jednak polska podejrzliwość :)

Dzieju, pamietaj ze Twoja 03 nie jest referencja dla wszystkich 03 ;) Obserwuje od lat FAT niemiecki i uzytkownikow ktorz ymaja afryki od nowosci. Jednemu walek wytrzymal 200tys innemu 100. Jedna afryka 07, pierwszy wlasciciel, poszedl walek przy 79 tys. Byla dluga debata dlaczego i po co. Wyszlo na to ze widocznie inny material itepe, bylo tez to ze suchy walek przez wszystkie lata i rdza pomogla.

W niemczech jeszcze nigdy nie przejechalem sie na zakupie o ile to nie jest turecki handlarz, ale zwykly uzytkownik, prywatny, ktory chce sprzedac silnik ktory ma ze swojego motura, albo kupil ten silnik przed laty z mysla o jego remocie, ale nie wyszlo i chce go sprzedac.

Ciekawy jestem za ile pojdzie. Jak ktos szuka pieca aby nim tylko pochulac, to tu przyspawalbym zebatke, nalal oleju taniego a i tak wytrzymie jeszcze 50tys. Rozwiazanie tymczasowe, ale o ile tansze niz remont kapitalny i przestoj w garazu.

Masz rację że raczej prawdziwy Niemiec a nie jakiś Turek nie będzie próbował oszustwa ......choć bywają wyjątki.
Nie neguję tej oferty a tylko jak wspomniałem wzbudziła moje zastanowienie.
O ile by był naprawdę dobry i za małą kasę doliczając koszt wałka i robotę związaną z jego wymianą jak i wyjecie i wsadzenie silnika ...... może i był by w tym sens.

Wlasnie sprzedaje to Niemiec ktore se kupil ten silnik zeby zmienic walek i miec silnik na zapas. Ale sprzedal afryke i kupil pewnie beemwe i zostal mu silnik.

Nie wymienialbym walka w takim tanim silniku. Naspawalbym zebatke i ogien. Jesli rzeczywiscie nie bralby oleju i bylo cacy, to wtedy bym pomyslal o remoncie.

To moze byc szybki i tanie rozwiazanie, jesli komus serce w afryce ledwo zipie. Wsadzic, pospawac i hulac ;)

a mozna i takiego kupic
http://www.ebay.de/itm/Honda-XRV-750...item20e0d8347a

Kutry ze stelarzem do czwórki, http://allegro.pl/kufry-stelaz-pod-k...062829962.html

lampa AT
 

ładny reflektor do Afry
http://allegro.pl/show_item.php?item=4093422766

poszedl za 55 ojro ;) troche drogo

Noooo drogawo... ale jak by doliczyć przejazd po odbiór osobisty.....;)

niewidzialna reka rynku wycenia rd 07, 17000 km oryginalny przebieg. Ciekawy jestem za ile pojdzie, ale pod 5000 podejdzie mysle


http://www.ebay.de/itm/Honda-Africa-...item1e89460e24


ciekawe kto chce kupic to dziadostwo z tym zawieszeniem, tylko 60 koni, bez wtrysku i katalizatora. Po cholere komus taki stary i niedorobiony motor? Nie lepiej uzywanego kata za to kupic??? albo beemke??