Widzisz Mada, a człowiek cały czas myślał, że się tylko starzeje :D.

pomyłka ;)

Jurek,ale to wygląda niebiańsko :)

bellagio mówicie? :D proszę :D

miałem V7 i nie ukrywam, że chciałbym więcej spróbować tego smaku.

moim wielkim marzeniem byl kiedys - juz o tym nie raz wspominalem - V35TT, ktory stal na sprzedaz w pieknym stanie w jednym z popaprackich komisow pod koniec lat 90-tych. zakochany bylem po uszy w tym sprzecie i dzisiaj gdyby bylo cos tej koncepcji 'made in japan' ide jak w dym ( ostatecznie marzenia spelnilem poniekad kupujac XLV750R)

p.s. na szybkie przeglądniecie wpadł ten trzydziestoośmioletni młodzieniec przed wyjazdem do Albanii za kilka tygodni - stan wzorowy jak na VH-06

Tym
Załącznik 141731

to jest w tym narodzie instynkt silniejszy niz wszystko inne razem wziete - kolezka dostal kilka tygodni temu 'szwajcara' w stanie absolutnego oryginalu i juz musial ostro nakabelkowac, naprzekaznikowac i naoczkowac na klemach. teraz to juz tylko gasnice ze soba wozic w kufrze :|
p.s. oczywiscie moja ulubiona płócienna taśma klejaca jest tam gdzie byc powinna

Fanatyk makaronu jakiś!!!

Kurde jak ja się zawsze śliniłem do V11 sport albo centauro.
Piękne motocykle.
Niestety wszyscy odradzali MG nawet tu na forum.
I zrobili to skutecznie.

porozdzieralem dzisiaj troche VT750 z 2002 roku, co to mozna z nich walki zdawcze wkladac do XRV i na moje przy odrobinie sprytu jest zupelnie realne przerzucenie calego pieca w rame RD04-RD07. roznic troche jest, ale nie takie, ktore sa nie do przeskoczenia. uklad zaplonowy jest zupelnie inny tzn. taki jak w RD03 i Transalpach - po prawej na halotronach a nie po lewej na cewkach, wiec moduly absolutnie nie beda zamienne. gazniki z RD04 bez TPS jednak. detale takie jak brak okienek inspekcyjnych do regulacji zaworow - trzeba zrzucac do tego cale dekle. pompa wody, filtr oleju, zebatka zdawcza, mocowanie silnika - wszystko to samo. jutro ciag dalszy darcia, bo zasadniczo sprzet ma isc w drobny mak - nie jezdzil przez kilka lat i nie ma do niego zadnej historii serwisowej.

Gdzie Ty widziałeś hallotrony w RD03? są impulsatory czyli mini cewki z magnesikami w każdej Hondzie to tak samo robili. Gdyby był czujnik halla to dochodziło by do każdego jednego plus, minus i wyjście.

Apropo Gutka :

To z doświadczenia czy zassane z netu ?

Nie mam czasu, ani ochoty na szukanie takich rzeczy w sieci. W sumie Gutków serwisuję kilka - to od V7 MkIII.

wymiana filtrow powietrza jest przereklamowana - zobaczymy co znajde dalej...

Gładzie cylindrowe po takim filtrowaniu zobaczyć chciałbym.

:eek::D
A po co na pewno igła mucha nie siada

szlifierz też ma dzieci...

A potem kolejny właściciel będzie się dziwił, że bierze olej a przecież widać jeszcze ślady honowania... tylko, że piachem :)

Zachęcasz:D

Szynszylku przecie jest siateczka dzięki ktorej nic grubego nie wpadnie :) , tak że tłoki i cylindry są bezpieczne i zadowolone .

Dokładnie siatka na wróble :D

W XT "filtr" rozpadł się w rękach :dizzy:
Pod czapką piaskownica:

Oj tam oj tam a może właśnie wyjął stary i miał założyć nowy ale w międzyczasie żona zaległa i porzucił motor �� .

Jeśli chodzi o MG - to owszem, ino za klamotami trochę czasu zejdzie. :cool:

... a 800+ nie ma ?

800+ ?! panie! co to za nadwymiar?! jak do tego tłoki dobrac?!

Tłokówcipanieunasprzybywa.

termostat w XRV postanowił się zdezintegrować. przypadkiem tam nie zagladajcie podczas serwisow bo sie trudno dostac i humor sobie mozna zepsuc - a po co jak jest taka piekna wiosna?

Przesadzasz Jurek. A czy aby na pewno to potrzebne ? :eek:

Tak ze zdjęcia coś go zjadło ktoś płyn z kwasem pomylił ? :D

ślina Obcego musiała się tam dostać :D

:Thumbs_Up::haha2:

Ooo! To z kosmodromu sprzęt serwisujesz. :lol8:
Onegdaj miałem bardzie ekstremalny przypadek - też w tym sprzęcie.

Wstyd się przyznać, ale u mnie termostat podobnie wyglądał.
I to też najprawdopodobniej dlatego, że co prawda płyn wymieniałem co dwa lata, ale nie zaglądałem do termostatu.

Biodegradacja XRV.
Szanujmy termostaty - tak szybko odchodzą.

Samorozpuszczalny termostat :D
Najpierw działa , później przestaje , a następnie rozpoczyna się proces rozpuszczania aby nie zakłócać przepływu.

To przebiegłe Japońce wymyśliły :D

Zastanawiam się co trzeba lać lub ile lat nie zaglądać by wychodować takie błoto.
Ja wymieniałem swój 1.5 dekady temu to owszem był odrobinę nadgryziony na kołnierzu ale generalnie czyściutki.
Magistralę mam czystą zawsze.
Patrząc co ludzie mają to naprawdę można się przestać dziwić braku kultury technicznej.

Termostat czysty oryginał 15 lat .
Płyn klarowny zmieniany co 3-4 lata.

miś, który tu wczesniej zagladal, zalozyl z gory niewlasciwy uszczelniacz ( za maly) i woda lala sie do glowki ramy. efekt - skorodowane bieznie, skaczaca kierownica i lozyska do wymiany :( do tego zgubil podkladke pod nakretke glowna 100Nm. szkoda bo fajne japońskie MCI tam siedzialy i poza ta korozja nie bylo widac znaczacego wypracowania.

1. nowy kranik do cbr600 za 120pln
2. przewod neoprenowy fi10
3. sprezyna przeciw załamaniom do środka
4. sprezyna przeciw uszkodzeniom na zewnatrz
5. podcisnienie ( kranik ma na nie zawor) do krocca do glowicy
6. filtr, pompa itd.

wszystko bangla, nic nie koliduje, nic nie cieknie. rezerwa jest mniejsza niz w kraniku oryginalnym jedynie. OEM nadal jest dostepny za ~550pln

A ja z tego kranika wykorzystałem sito i wewnętrzną uszczelkę i w dalszym ciągu mam ori kranik.

mnie zalezalo na pozostawieniu zaworu podcisnieniowego bo 90% moich klientow nie uzywa zaworu w kraniku tj. gasi i zostawia otwarty

A mnie nauczyło żeby zawsze kranik zamykac- nastąpiła kompilacja zdarzeń i paliwo z podcieniowego kranika w GPZ wlało się do silnika i oliwa do wymiany w xr kupę lat później to samo tylko sprzęgło się spaliło po 20 kim. Tak że jak wyjeżdżam z domu na dłużej to zamykam wodę tak w Moto kranik zawsze ��

Dobrze jak jest taka pozycja - zamknięty...
W SR jest absurdalnie drogi podciśnieniowy kranik.
Z pozycjami: otwarty, rezerwa, wolny spływ.
Zamkniętego "trwale" - brak, i to jest ogromna wada, kolejna po cenie.

ten od CBR ma: Off, Res, On. nie ma Priv czyli wolny przeplyw. w transalpie jest to samo: Off, Res, On bez Priv.

Yamahy mają takie kraniki, nigdzie indziej nie widziałem.

babki popaprackie wypełzły na słońce :O

Gdyby to były GSy to bym zasugerował Rammsteina - Dicke Titten :haha2:

No, wreszcie wiosna pełną gębą!
Choć w nocy z soboty na niedzielę mają wrócić ma Podkarpaciu mrozy i spore opady śniegu...
Zimo, idź już sobie!

wracajac do kranikow dziwnych i dziwniejszych to wlasnie bebesze Horneta 600 2006 gdzie kranik jest wylacznie podcisnieniowy. w ogole nie ma pokretla, wiec jak membrana padnie to sie bedzie lalo bez ograniczen. nie za madre to jest IMO :[