![]() |
Cześć
Podpytają sie Gajowego. Miał wcześniej trampka 600 z velorexem (chyba)600. http://jakubdr750.blogspot.com/p/dzi...motocyklu.html Pozdro |
Hej Wszystkim, EX1 , ja wózek Velorexa już mam, ale dzięki. Matti , z Gajowym już i pisałem i gadałem, faktyczie bardzo dyżo mi wiedzy przekazał , ale on miał sztywny zestaw , który faktycznie podłączyć lub odłączyć to pół dnia babrania. Ja usilnie szukam planów i know-how do zaczepi wahliwego. Ale powoli oglądając fotki z wykonania ram pomocniczych innyh moto już mi się obraz klaruje. Ale dzięki za info i sznureczek do bloga Gajowego :bow:
|
Wahliwie to mocuje się na drążkach kierowniczych od samochodu. Przy tym sposobie mocowania rama pomocnicza nie jest konieczna. Doczytałem, że chcesz mocować velorexa wahliwie do transalpa. Pominąłbym ramę pomocniczą. Przednie mocowanie zrobiłbym pod 4 śruby mocujące silnik od dołu (przynajmniej w Afryce są tam takie trójkątne blaszki z trzema otworami-nie wiem czy w trampku jest tak samo ale zakładam, że jest) a tylne mocowanie dałbym w ucha centralnej stopki. Wózek wahliwy nie daje takich obciążeń na ramę jak zaprzęg klasyczny.
|
Wahliwe mocowanie mocowanie dla mnie ma trzy wady:
1. nie można podczas jazdy dźwignąć wozu w górę - uważam, że to najważniejsza sprawa. 2. podczas dojścia do punktów granicznych podczas wychyłu tracimy panowanie nad zestawem (staje się niesterowny) 3. o ile tylne mocowanie nie stanowi problemu, to przednie ciężko ustawić - podczas pochylania powinno działać mimośrodowo - powinno zmieniać geometrię w sposób pożądany (ma pomagać podczas skrętu). Tak jak z kołami skrętnymi w aucie - zawsze jedno skręca bardziej (tak po chłopsku). Zbieżność (pozioma) pomiędzy wózkiem, a motocyklem (neutralnie +- 2% o ile pamięć mnie nie zawodzi) powinna się zmieniać. Skręt w lewo zwiększać; w prawo zmniejszać do wartości rozbieżnej. Piszę to z własnego doświadczenia - z wózkiem latam od początku lat 90-tych zeszłego... Długo i niech tak zostanie. P.S. Ta skleroza... Pierwszy zaprzęg kupiłem w lipcu 1986... Co to były za wspaniałe wakacie... |
Kristos, czytałem Twoje artykuły, bo mi chłopaki na FTA podali "sznureczki" i są one baaardzo ciekawe. Może jakby Trampiszon miał taką pancerną ramę jak BĘW czy "Ruski" to bym sobie głowy nie zawracał. Ale właśnie ponieważ rama Trampka jest delikatna to tak sobie wymyśliłem. Dodatkowo nie chcę , przynajmniej na razie jeździć docelowo z zestawem na stałe i z większymi prędkościami, i w ogóle moj styl jazdy nawet na solówce jest raczej baaardzo emerycki, więc nie planuję walić motocykla na zestaw , albo co gorsza w drugą stronę. Co do ustawienia geometrii to właśnie wiem że ważne jest ustawienie geometrii i doczytałem gdzieś, że różnica jest taka że mimośród ma być względem tyły ustawiony wyżej o około 3-5 cm od poziomu ( w zależmości od długości subramy) i przesynięte w lewo na godzinę 11-tą. I to ma zapewnić taki efekt o jakim piszesz. Poza tym jakie zalety mają wynikać z możliwości dźwignięcia wozu? Ja mam też zamiar zrobić możliwość podłączenia dwóch dodatkowych zastrzałów do związania na chwilę zestawu na sztywno w razie "śliskości jakiejś" ale na stałe to nie bardzo. Właśnie o to chodzi że brakowało by mi jazdy z wozem ale z możliwościami czucia się jak na motocyklu - choć trochę...
|
Nie wiem dlaczego uważasz, że rama transalpa jest słaba. Czy rama GS 1200 jest mocniejsza? Tam w ogóle nie ma ramy a wózki mocują pod szpilki cylindra lub śrubki przedniego dekla.
No ale ja się nie znam, nigdy z wózkiem nie jeździłem i jestem trollem internetowym. |
,, Poza tym jakie zalety mają wynikać z możliwości dźwignięcia wozu?,,
Harlejowcy mawiają- jeśli muszę Ci tłumaczyć to i tak nie zrozumiesz...:haha2: Teraz poważnie. Polatałem z wahliwym mocowaniem - dla mnie dramat- brak możliwości jazdy dynamicznej (agresywnej). Trudno postawić zestaw bokiem w ślizgu, dźwignąć koło nad krawężnik, zjechać po schodach. W terenie? Nie wyobrażam sobie.... Jazda zestawem daje mi więcej fanu, niż solówką. Dalej: Rama trampka jest solidna. Na pewno solidniejsza od ramy z jawy, że o rusku nie wspomnę (fakt wygląda na mocną, ale jest z guwnolitu). Każdy z nas lubi coś innego... Znajdź w Oławie kogoś z WRM (taki klub), odszukaj gościa o ksywce Mazi- zrobił taki sprzęg niedawno (chyba go jeszcze ma)- poprowadzi Cię tą mroczną ścieżką najlepiej...:D Jeśli zechcesz z bliska zobaczyć sztywny zestaw w ,,akcji" napisz na PRV- mamy do siebie niedaleko. |
poszedł PW
|
Cytat:
|
Cytat:
Kristos - napisałem do Maziego. Zobaczymy co z tego wyniknie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.