Bardziej renesans.

Ducati, ferrari, Leonardo... same graty. Aż bym zyczyl nam Polakom takich porażek.
Cheers.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

wybacz gawedziarzu ale wiem co to włoski barok - mowiac najprosciej to jedna z przejsciowych i schylkowych faz renesansu, ktora szczegolnie lubie. ten wczesny byl zbyt wyrachowany i syntetyczny jak dla mnie. dopiero jego barokowe rozwiniecie i poluzowanie preantycznych konwenansow nadalo mu pelnie, ktora lubie. barok to schylkowy etap i wariacja nt. renesansu - nie ma tu sprzecznosci ani plynnej granicy. i wole wiek xvii niz xvi we wloskiej sztuce. caravaggio nie leonardo i bernini nie michal aniol. moge?

popracuj sobie z wloskimi cudami techniki to Ci sie 'poszerzy' zachwyt :D zacznij od Vespy i instalacji elektrycznych w Ducati. na 'wybitne' gazniki Dell'Orto juz sie pewnie nie uda zalapac a nie jeden skoczyl przez nie z mostu :D
p.s. brembo sie im udalo - tu padam plackiem - japonczycy sie nawet do nich nie zblizyli

nie wiem co sie dzialo w tym cylindrze ale impreza musiala byc jak na urodzinach u ozziego osborna - tak wyglada zawor wydechowy od spodu - nowka dla porownania. było tak ciepło, ze jeden zamek zgrzało/zespawało z trzonkiem zaworu. musiałem go odkuwać.

zawor jest juz wyczyszczony z nagaru - to co widac to struktura metalu

He he pewnie śruba od luftu wylatala ������

Dawno dawno temu w osiemdziesiątym którymś roku miałem Renówkę 5 ,
No i w trasie rozkręciły mi się nakrętki nad gaźnikiem od filtra powietrza no i wpadło mi to do jednego cylindra.
Po grzechotało kilka km , po kilkunastu już całkowita cisza.
Z pół roku później zdejmowałem głowicę , chyba z powodu uszczelki , były ślady na tłoku , jakieś na zaworach po uderzeniach i grudki wtopionego metalu.
Nie podparło zaworu podczas wpadania a silnik pracował dobrze.
Widać da się spalić nie tylko mieszankę paliwowo powietrzną.

Szynszylu , jak to z Yamahy to jest naturalna degradacja , już w kilkuletniej śruby od wydechu są tak zgnite że tylko palnik , jakieś wykrętaki i inne cuda.
Szkoda że zdjęcia nie zrobiłem ale ty to przecież wiesz :)
Swoją drogą jeśli od ciepła jak powiadasz to może miał tak oszczędnie/ubogo że spalał prawie samo powietrze.

Honda TRX250EX 2005. juz wspominalem, ze ktos zdekompletowal uklad skladu mieszanki na wolnych i bylo bardzo ubogo/sucho/goraco. drynda w ogolnym bardzo ladnym stanie i widac po caloksztalcie, ze nie ma duzego nalotu ani nie byla zle traktowana. gdyby nie przygoda z gaznikiem silnik bylby w doskonalej kondycji bo to naprawde ani nie jezdzilo duzo ani ciezko nie mialo. wskakuje pierwszy szlif, tlok, pierscienie, sworzeń etc. szanowany bedzie wieczny bo to bardzo solidnie wykonane urzadzenie - śmierdzi jeszcze po starojapońsku.

Dobra :D
Mam i ja ,zazdrość,zazdrość :D
Pozdrawiam Szynszylu :lol8:

Melon ,tak,ten MRU

o Ty Dziku :eek: tez kiedys znalazlem na OLX jeszcze jedna za smieszna kase i mialem kupic ale sobie pomyslalem: dziadu stary kup sobie lepiej tabletki na głowe a nie kolejną lampe w kształcie rakiety
to moze teraz zapolujesz na krasnala jadącego na swini, ktory od kilkunastu lat pilnuje mojej pieczary :D

ten sam cylek przed i po szlifie + pierscien od starego i nowego tloka, ktory jutro wskakuje i zamykamy traktora - dzis juz lece na ryjek i za gupi jestem do tego

ma być 0.13 na obu a ja z luzem pakuje 0.25 - jak znam zycie to ktos ustawial luzy przy GMP po suwie wydechu a nie po suwie sprezania a to zasadnicza roznica. znaczek na wale sie mu zgadzal, ale ze silnik OHV to nie widzial wałka i walnal babola

Szynszyl, czy musi być dokładnie gmp? Czy wystarczy, że tłok znajduje się w suwie pracy? Zawsze ustawiałem silnik po przejściu zapłonu i nigdy nie patrzyłem specjalnie na gmp. Luz podczas całego suwu pracy musi być zachowany.

ja ustawiam na znaki jak nie widze walkow, jak widze walki to ustawiam tak aby szczyt walka byl w osi trzonka albo na znaki na zebatce walka - to pokazuje tez poziom zuzycia lancuszka. tu jak wspomnialem mamy Over Head Valve wiec walek jest w bloku i go nie widac. oznaczenie T jest wiec widoczne w okienku na bloku za kazdym razem gdy tlok jest w GMP, ale luz reguluje sie wylacznie w GMP konczacym suw sprezania. tak sobie gdybam bo to zawory na konikach/srubach i te sa ladne bo wszystko mialem w rekach i nie sadze by samo polecialo az o ponad 0.12mm.

Jako, że Jurek lubi czajna i wszystko co związane pozwolę sobie wstawić :)

https://www.youtube.com/watch?v=K_70...B2%D0%B8%D1%87

ja nie nie lubie kitaja, ja lubie stara japonie w kazdej postaci

Fassi , normalnie bajka , a da się toto zaprogramować na inne słowa czy inne działania :)
To pasuje do działu dowcipy a nie garaż.

Ja mam inne doświadczenia z tym gmp
Znaki znakami, ale mam skrzywienie zawodowe jeszcze z czasów, gdy czołgi robilem.
Tam uwzględniany był punkt bezwładności tłoka, dlatego w pewnym sensie dla dużych jednostek są dwa gmp i dwa dmp. Ustawia się to czujnikiem zegarowym i realne gmp jest wartościowością pomiędzy dwoma gmp (a to jest około 7stopni).
Dopiero wówczas mogłem ruszać i regulować zawory.

Czujnik zegarowy albo tak zwaną chorągiewką się to ustawialo.

We współczesnej technice przy silnikach Vanguard (przemysłowe silniki Briggs & Stratton) zawory ustawiane są 5-7 stopni za gmp aby totalnie odprężyć popychacze

Ot taka ciekawostka

ale w Vanguardzie chodzi jeszcze o to, że te silniki mają odprężniki - jak ustawisz na GMP to po prostu nie odpalisz.

Odprężnik działa na ssącym przed GMP
w Hondach i klonach jest na wydechowym.

to napisz PO CO w Vanguardzie są naprężone laski popychaczy przed GMP i tuż po :D

nie szukam miodu w d - serio pytam. według mojej wiedzy te silniki mają tak to zrobione aby wspomóc odpalanie.

Nie umiem Ci odpowiedzieć, taka konstrukcja i szczerze mówiąc aż tak się nie zagłębiałem. Ogólnie V-ki to bardzo fajna konstrukcja i żywotna. Te nowe na wtrysku co zrobili to już naprawdę wysoka półka.

W Vanguardach w ogóle masz bardzo małe luzy zaworowe, ale skąd takie naprężenie ich w określonych punktach to nie umiem Ci odpowiedzieć.

Natomiast seria intec (największe single) jak dla mnie ma wadę konstrukcyjną związaną z odprężnikiem. Wyłamuje się często z wałka trzpień odpowiedzialny za unoszenie zaworu... średnio co 3 silnik po dłuższej eksploatacji ma ten wałek do wymiany.

jezeli ten TRX chodzil na luzie x2 wiekszym to juz wskazniki zegarowe mozna sobie darowac :) dostal ksiazkowe 0.13 i podobno pali od strzala i zap...

rozpoczynam testy - dam znac jak poszlo :D

Membrana, czy turbinka? Czekam na testy, bo tez mi wpadł pomysł na taki wynalazek;)
Parametry podobne do tego opisu?

jeszcze tego nie mam w lapkach - podane 1.4 L/min. w poniedzialek dostaje XRV z padnieta podcisnieniowa Mikuni i postanowilem polaczyc przyjemne z pozytecznym. nadal jednak uwazam, ze najlepszym rozwiazaniem jest pompa oryginalna. po latach dlubania przy AT podpisuje sie pod tym obiema uapami i ogonem.
p.s. kolega Melon sie martwi, ze mnie nie ma - nie ma mnie bo zajadam sie budyniem z zacisku :D

Też się zgadzam że oryginał najlepszy , tylko styki sporadycznie wymienić i jest wieczna.

styki nie zalane robia z moich doswiadczen do 100 kkm. ale to jest bardzo roznie - ja do pompy zagladam zawsze jak mam moto na podnosniku bo to zadna praca.

wady pompa ma dwie i to bardzo powazne: nie jest hermetyczna i ma zbyt wysoki pobor pradu jak na prace, ktora wykonuje. dodatkowo zupelnie nie rozumiem pop... systemu rurek w XRV 10-8 jakby nie mozna bylo zrobic calosci na 8 - przeciez te pompy Mitsubishi sa w wersjach 8mm. ale XRV jest pelna 'ciekawych' rozwiazan.

Drogi futrzaku;) Z tym bym się nie zgodził, bo ta pompa pracuje impulsami w przeciwieństwie do pomp, które pracują non-stop na bajpasie?
Po założeniu przekaźnika, czy elektroniki przejmującej załączanie pompy temat nie istnie.
Silniczek elektryczny w układzie sterowanie Sb w DCT klęka po kilkunastu tys km?

Czekam na kogoś, kto założy temat w jednym wątku dotyczącym furii nowej AT, bo jak do tej pory nie było odważnego i furie żyją w wielu wątkach:rolleyes:

juz zgłosiłeś sie na ochotnika teraz działaj !!

wybacz Kazmir ale nie zlapalem - pisze o tym co jest OEM a nie co by bylo 'jak by' sobie cos tam przykombinowac - temat stary jak to forum. porownania konstrukcji pompy z XRV do silnika z DCT nie rozumiem. co oznacza skrot: Sb?

Nie ma żadnych furii - są zaniedbania serwisowe.

Regler pada, bo ma słabe styki, smaży pompę i resztę.

Główną wadą XRVki jest jej legendarna jakość, którą ludzie mylą z brakiem obowiązku serwisowania.

kilka bledow konstrukcyjnych bym znalazl po tych 'kilku' latach pracy - pewne rzeczy mozna bylo zrobic 'optymalniej', tym nie mniej wiekszosc klopotow to zaniedbania i ulanska fantazja uzytkownikow/racjonalizatorow

Dodam do tego ignorancję serwisową i brak chęci przeznaczenia odpowiedniej monety na porządny regularny serwis. Obalam te wszystkie pierdolety, przejechałem swoimi Africami setki tysiaków km w warunkach, gdzie obecne konstrukcje padły by po kilku tysiącach lub wymagały wydania grubej kasy na naprawy . Dodam że nie miałem nigdy problemów z przedstawianymi tu furiami , to się szanowni nazywa świadomy i precyzyjny serwis na oryginalnych częściach. W temacie przypadłości konstrukcyjnych to nie ma idealnych motocykli i w każdym coś może być, wystarczy nauczyć się o niego odpowiednio zadbać by cieszyć z jazdy .
Zdrowia .

wiekszosc spraw, ktore uwazam za rozwiazania nienajszczesliwsze mozna w latwy sposob usunac - z kompa przy wolnej chwili opisze moje typy

Dobra na OEM robisz 80kkm, a to podobno jedna z furii starej XRV? To co powiedzieć właśnie o awarii przy małym przebiegu silniczka chyba od mechatroniki z DCT (W fabrykach była za długa nazwa skrzyni biegów "Sb");)

Mogę założyć takie dwa tematy dla starej i nowej, ale ja nie miałem i mieć nie będę nowej AT to musicie sami zgłaszać swoje problemy to wtedy coś sensownego będzie można wypunktować.

nie znam budowy tego silnika - nie wiem czy jest szczotkowy, czy bez szczotkowy, liniowy, czy krokowy. nie znam mechanizmu awarii. zapytam kolege z ASO jaki element silnika sie uszkadza i napisze.

Z autopsji co rozebrałem to szczotkowy, a jak rabotajet to z chęcią się dowiem :)

Apropo zaniedbań :

ze mna sie kiedys klient kłócił, że plynu hamulcowego sie nie wymienia bo On, kolezka ~60 lat, przejechal cyt. miliony kilometrow w zyciu i nigdy nie wymienial. na moja sugestie, ze stuki z lag to wynik zuzycia panewek bo od nowosci nikt tam nie zagladal i nie zmienial oleju ( 56kkm) popukal sie w czolo. motocykl jednak zostawil.
wyszlo na moje: w lagach resztki błota + starte zupelnie panewki.
p.s. na koniec stwierdzil, ze serwisowe cisnienie w oponach jest niekomfortowe i kazal sobie spuscic do 1 atm na kolo. honda vtx1300 2008 - pamietam do dzis :D

Tutaj novy motur w stajni : Grisso1200SE. Piękny sprzęt i trafił w dobre ręce. Nie będzie takiego pitolenia, bo jak się trafił taki palant jak Tobie, to "wypad" bo nie mam czasu ani zdrowia na takich.

Taka ciekawostka: U nas na zakładzie borykamy się z notorycznie padającymi pompkami w pompkach sprzęgła w defenderach. Od założenia mija z tydzień i zaczynają ciec, a płyn zaczyna mieć kolor szarej mazi jak ze zdjęcia powyżej. Na śmietnik polecialo już kilkadziesiąt pompek. Czy tu płyn, czy gumki nikomu z tych decyzyjnych nie chce się dociekać. Taka betonoza.

Może gładź cylindra siłownika jest niedopracowana ? Ja przy regeneracji poleruję powierzchnię (najczęściej aluminiową). Materiał manszet też może być gówniany.
Płyn w układzie wysprzęglania przepracowuje się dużo szybciej niż w hamulcowym ze względu na wysoką temperaturę.

paczcie jak Fuczak nisko upad - zdjęcie niemal 'rozwodowe' z forumem po 17 latach. dostane bana na miesiac za sabotaż? :D

Spokojnie, bana nie dostaniesz...

ja się w sobotę harusem upokorzyłem...

Załącznik 141719


:lol8::lol8::lol8:

To Moto Guzzi ? Dobre to ? Cholera chyba się starzeje bo zaczynają mi się podobać motocykle w klasycznym stylu właśnie Moto Guzzi i Triumpha ( niekoniecznie starocie, mogą być kilkuletnie, ale w klasycznym stylu).

Miałem okazję polatać takim Moto Guzzi , ZAJEBISCIE mi podpasowal a stronie dość mocno od takich motocykli

Tak, Bellagio, wersja na jakąś tam rocznicę

Mega dobrze mi się tym jeździ chociaż niby cruisery to nie moja bajka. Byłem nim w Białej ostatnio na zlocie...

Fajny sprzęt, kasa poszła na coś innego bo był plan odkupienia tego moto... ale kto wie, właściciel tyle jeździ, że za 5 lat będzie mieć pewnie z 15kkm nalotu (teraz ma 13kkm)...

Którym modelem ?

gutki-glutki trzeba kochac mimo wszystko, Triumpha jestem wielkim fanem - stylu, jazdy i jakosci.
p.s. grzechy bluznierstwa odkupie od jutra pracujac z tym piekielnikiem :D

Gdzieś czytałem, że motoguzzi to marka motocykli najczęściej wybierana przez gejów... Sam ostatnio się zastanawiałem nad Griso.