![]() |
Jeśli chodzi o folie to polecam matową firmy brando, nie jest tania ale skutecznie likwiduje odblaski.
|
Fajny patent z tym uszczelnieniem.
Jest jedno ale. Jeśli kupimy takie cudo używane za stówkę, to szkoda czasu na zabawę. Jak kupimy nówke to szkoda gwarancji. Ja bez zabezpieczenia jeździłem dwa sezony. W pewnym momencie po porządnym wodowaniu widać było wodę w wyświetlaczu, pływała do 1/3 wysokości. A nawi wciąż działała. Z czasem zaczęła si wieszać. Wywaliłem i tyle. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cele były takie: - mieć coś co nie przestanie nawigować w najmniej oczekiwanym momencie, woda w środku może przełożyć się na padnięcie navi za 10 minut jak i za dwa lata - jak najmniejszym kosztem - i żeby łykało mapy garmina Dwa ostatnie są osiągnięte, pierwszy zweryfikuje czas. |
Alternatywa dla rozbierania nawigacji i silikonowania jej wnetrzności :
http://abserwis.pl/p/234/1075/etui-w...mochodowe.html http://allegro.pl/wodoodporne-mocowa...500097495.html |
mam dokładnie takie etui i wożę w nim tomtoma one xl samochodowego, w deszczu daje rade ale w przypadku wodowania woda na pewno naleje się przez otwór przez który poprowadzony jest kabel zasilający, pozatym nie da się zamknąć szczelnie w 100%. Oczywiście musiałbym praktycznie utopić trampka i patrzeć jak się woda wlewa ;). Upadki też nie robią wrażenia na mocowaniu.
|
Cytat:
|
I szybka paruje i później g... widać :( Przerabiałem i w AT skończyło się na zapinaniu palmtoka na podszybiu (w miejsce tripa). Prawie na niego woda nie leciała i było spoko :)
|
Czyli nawet do normalnej jazdy np w deszczu , nie po offie , też nie działa całkiem dobrze?
|
u mnie nic nie parowało i w deszczu spełniał swoją funkcje.
fakt jechałem z nią nie dłużej niż 2h w deszczu może dlatego tego zaobserwowałem. |
W czasie normalnej jazdy, teraz ten pokrowiec leży i się kurzy (tylko uchwyt wykorzystuje).
|
2 Załącznik(ów)
Musze sie przyznać do pewnej niedoskonałości metody którą zastosowałem do uszczelnienia Mio. Tydzień po wodowaniu w dzbanku urządzenie zamiast wyświetlać co powinno pokazało szary ekran z przebłyskującymi jasnymi pionowymi paskami, raz na jakiś czas pokazał się na ułamek sekundy prawie normalny obraz, wniosek jeden - zawarcie na taśmie podłączeniowej ekranu. Śrubokręt w łapy, szybka reanimacja i diagnoza potwierdzona, w środku sporo wilgoci.
- przyczyna: woda dostała się pod nierówno położonym silikonem na włączniku. Zakładałem że sprężynująca blaszka na tyle mocno dociśnie przesuwany włącznik z warstwą uszczelnienia, że woda nie przedostanie sie tamtędy - założenie było błędne. Po 2 godzinach na kaloryferze objawy ustały, dokupiłem kolejną porcje silikonu i tym razem nałożyłem go tak aby oddzielić włącznik od reszty elektroniki 'ścianką' z obu stron płytki drukowanej. Załącznik 19564 Załącznik 19565 Test w dzbanku wkrótce :) |
Przykręć ją wiesz do czego i zacznij testy praktyczne. Dzbanek to nie wszystko. I chyba nie często będzie cała pod wodą.
|
1 Załącznik(ów)
kilka osób zamyka takie GPS w pudełkach wędkarskich - podobnych do tego z foto .
|
Cytat:
|
Potrzeba mi alternatywnego uchwytu do Larka (na 4 bolce) na przyssawce. Cała alternatywność ma polegać na "prostocie" - prędkościomierz i tak mi nie działa więc mam kawał szybki do przyssania ;) Oryginał ma "góro-zgięcie" :) coby zniwelować krzywiznę szyby w samochodzie a mnie trza prostego i w miarę krótkiego. Na alledrogo sporo tego ale nie mam ochoty zamawiać pięćdziesięciu coby wybrać jeden pasujący - ma ktoś jakiś pomysł albo coś takiego na zbyciu?
|
Raczej bym nie kombinował ze ssawką na moto - te wibrują bardziej niż samochody i (z praktyki) po najdalej kilku dniach lubią sobie odpaść - łapanie odbiornika przy 100km/h to średnia frajda, chyba, że ktoś lubi adrenalinkę (jak na razie 2:0 dla mnie ;) ).
Cytat:
pzdr, Adam |
No to mnie nie zniechęciłeś :) Będę toto demontował praktycznie codziennie więc się nie stresuję... Ponawiam pytanie.
|
Cytat:
ale jak przetestujesz to podziel się po sezonie wrażeniami ;) |
Cytat:
|
Witam,
Ja dopóki nie miałem przykręcanego uchwytu, woziłem navi na przyssawce do wewnętrznej strony szyby owiewki. Nic nie odpadło, ale nie było hardcorowego offa, choć szutry i dziury owszem. |
Ja do nawigacji drogowej używam MIO P350. Wożę go właśnie na przyssawce do szyby - jak na razie bez problemów (ale też bez offu). Na wszelki wypadek kabel od ładowarki mam zawiązany na uchwycie i kierownicy. Więc w razie draki całość powinna się uwiesić na kablu.
Mimo to z czasem zainwestuje w porządny RAM mount. |
Ja niestety mam wrażenie że szyba w RD03 jest trochę wyluzowana i żyje swoim życiem przez to mam mieszane uczucia doklejając do niej gps. Co nie znaczy że tak nie robiłem... :) Swoją drogą ma ktoś patent na to? Jakieś wzmocnienie od stelaża tak jak w siódemkach?
|
Poprawka - nie używajcie przyssawki do szyby w moto. Prawie zbierałem swojega palmtopa z asfaltu :mur: Od teraz będzie wisiał na kierownicy na uchwycie HR - takim przedłużanym coby był możliwie wysoko. Co do trwałości - wiem że RAM to nie jest ale do jazdy 80% czarne 20% lekki szuter wystarczy. Mam nadzieję..:)
|
Cześć Rob.
Ja mam, ja mam, ja mam i jeszcze ja, ja, ja......proszę :) Ja mam rozwiązanie dla Ciebie. Rozwiązanie NAJLEPSZE!!! , bo dobre i tanie. Za 3 zł kupujesz "kropelkę" lub " super glut", tą że właśnie kropelkę nanosisz na przyssawkę, i biegniesz szybko do szyby i .... JUŻ I co? Prawda że dobre i tanie i skuteczne? Aha, no a potem jeszcze tylko musisz powiedzieć pani A.., że do Opelka to se musi kupić drugi uchwyt i po sprawie:) To taki poranny JOKE, z A.H.Ż.'etu (AkademiaHumoruŻołnierskiego)MDM-MDM Pozdrówka Rob i pamiętaj: nie rób tego w domu:) bo wszystko co robisz, robisz na własną odpowiedzialność. -tylko za szkody spowodowane przez dzieci, odpowiadają rodzice |
Jako, że wraz z szybą samochodową zniknął mój Mio moov 500 rozglądam się za jakaś alternatywą.
W oko wpadły mi 2 wynalazki a mianowicie NavRoad 470 Enovo http://www.abcgps.pl/Navroad_NR470_E..._map-1752.html Oraz GoClever Navio 500 PLUS http://www.abcgps.pl/GoClever_Navio_...S_PL-1945.html Czy ktoś z Was miał styczność z ww. wynalazkami? Będzie uzywane to to także na moto więc wytrzymałość też ma znaczenie :) |
Miałem do czynienia z Gocleverem 5066FMBT i wszystko byłoby ok, gdyby nie wyświetlacz, który w aucie w słoneczne dni był bardzo słabo widoczny. To jest jego następca, więc warto byłoby sprawdzić, czy ta wada została poprawiona. Jeśli nie, to na moto nic nie będzie widać. Poza tym same plusy, odblokowana, szybka i przede wszystkim tania nawigacja :)
|
Czosnek GoClever jak do samochodu to może być jest prosty upierdliwy jego zaleta to tylko duży wyświetlacz i tylko tyle NIE wyobrażam sobie go na motorze oczywiście można wszystko tylko po co .
|
Dzięki za info panowie. Wolly w jakim sensie nie wyobrażasz sobie go na moto? jakość, wyświetlacz ? Do tej pory używałem mio moov 500 o podobnych gabarytach i było ok.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cześć
Moim zdaniem trzeba by te Navio zabrać w słoneczny dzień na zewnątrz i zobaczyć ile widać na ekranie. Co do wodoodporności to pewnie wystarczy jak Czosnek pisał woreczek śniadaniowy i pół świata przejedzie. Na pewno nie jest to nawi dedykowana do moto, ale to nie znaczy , że się nie sprawdzi. Możesz obejrzeć jeszcze larka at 35 oraz go clever 350 rider - to są nawi dedykowane do moto, ale jak dla mnie mają za małe ekrany - tylko 3,5 cala. Ps. Sam się zastanawiam nad Navio, ale nie wiem czy można do niego podłączyć słuchawki bluetooth. |
Najgorsze jest to że na ogół w sklepach nie można włączyć navi i sprawdzić jak świeci. Jedynie chyba w Saturnie maja popodłączane do prundu ;)
Wolałbym właśnie coś o rozmiarach powyżej 4 cali, mam wewnętrzna potrzebę ogarniania wzrokiem większego obszaru. Larka kiedyś oglądałem i strasznie jakiś taki tandetnie-plastikowy był. No i kurde znów się wkręciłem zamiast kupić pierwszy z brzegu w Biedronce ;) Aaaa i jeszcze takie coś wygrzebałem :) http://www.abcgps.pl/Blow_GPS50YBT_bez_map-1147.html |
1 Załącznik(ów)
Goclevery mają dobrą opinię na forach navi .
Na motocykl jest Goclever Rider 350 - wodoszczelny , trochę drogi |
Hej,
miałem kiedyś goclevera (4384 FM) i zachwycony nie byłem - straszna tandeta. Były problemy z wyrywającym się gniazdem ładowania (znane 2 przypadki), ja swojego uśmierciłem przy próbach uszczelniania. Było od cholerci wersji firmware do tego i każda miała jakiś inny feler. Zraziłem się do marki, ale może ktoś przetestuje inny/nowszy model i będzie ok. Takiego Blowa kupiłem kiedyś siostrze na urodziny, miałem okazję się chwilę pobawić i wrażenia bardzo pozytywne - solidnie wykonany, dobry ekran, aczkolwiek przy tej rozdzielczości (480x272)i wielkości (5") już piksele robią się widoczne. Z drugiej strony nie ma sensu kupować nic większego niż ta rozdzielczość (480x272), bo ponoć (w.g. wyczytanych opinii) procesorki w tanich PNA nie wyrabiają wtedy z płynnym wyświetlaniem obrazu. NavRoad NR470 - bardzo mi się podoba i poważnie zastanawiam się nad takim jako następnym, ew. alternatywą jest Lark z serii 43 (bardzo fajne urządzonka za niewielkie pieniądze). pozdrawiam, Adam |
Cytat:
Swój oddałem w sobotę koledze - obiecał sie pobawić, może naprawi ale ... nie chce już jej, oddam rodzince. Ja mam zamiar kupić chyba najtańszą motocyklową navi - Lark 35AT |
Osobiście polecam wykorzystanie PDA na onroad. Wiem że zero wodoodporności, ale można sobie z tym poradzić. Od wielkości ekranu dla mnie ważniejsze było miejsce zamontowania GPSa, ja mam je dość wysoko aby nie opuszczać wzroku podczas jazdy. W mocnym słońcu jest średnio - ale ja potrzebuję tylko widzieć strzałkę i za ile metrów jest zakręt, nic więcej :)
Poza tym w razie potrzeby zawsze mam Magellana Tritona 2000 - pancerny sprzęt, niekoniecznie tani.. |
Cytat:
Może być odporny, na przykład najnowsza motorola DEFY. Na offroad też bo jest OziExplorer. |
Cytat:
|
ani całkiem tanie, ani wodoodporne, ale zawsze jakaś alternatywa:
http://www.mapamap.pl/pl/node/91345 |
Ja właśnie kupiłem NavRoad Enovo. Cena 270 zł dokupiłem kartę micro SD a Automapę zassałem. Chodzi to całkiem przyzwoicie, aczkolwiek kiepski głośnik i uchwyt taki jakiś nie wzbudzający zaufania. Za 80 zł dokupiłem dodatkową gwarancją na uszkodzenia mechaniczne, w razie byle jakiej usterki o gleby, wody itd, uszkodzenia softu dają nową navi.
|
|
kolejna promocja :)
|
złodzieje!
|
Nie, dlaczego ??!!
:) http://www.sklep.tszoda.pl/374-lark Mógłby kosztować i 1000zł kto komu zabroni :D |
To jakieś jaja. W hurtowni jaką znam ten Lark kosztuje 410 zł brutto (zakup hurtowy). Dżony normalnie koksy na nim robisz :dizzy:
|
Cytat:
|
To spam :umowa:
|
Złota łopata!
|
Mój Lark 35at także ostatecznie wyzionął ducha. Generalnie wiem, że dla prawdziwego gloptrotera korzystanie nawet z mapy (nie mówiąc już o GPS) jest totalnym obciachem więc pytam czysto teoretycznie ;)
Miał ktoś może do czynienia z chińszczyzną za 700-800 zł jak np. Vordon M-435 NAVITEL G550 Peiying Exclusive GPS ALGA MOTO NEXT Wszystko to do siebie podobne bardzo, pewnie jeden czort z różnymi naklejkami. Mają coś na czym by mi zależało tzn. otwarty Win. Omijać szerokim, czy jednak coś to warte? Dzięki za jakąś refleksję w tym temacie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.