Do E09 nie mam porównania ale MItasy nie lubią wody. W deszczy zrobiłem jakieś 500 km i trzeba ostrożnie ... bardzo ostrożnie (białe pasy to ślizgawka ...)

Ja dziś pokonałem 70 km w dość ciężkim deszczu, połowa z tego to szybkie przeloty, celowo ostro przyśpieszałem i dość mocno hamowałem, ale jak ognia unikałem białych pasów. Muszę przyznać, że jestem zadowolony, na samym czarnym i mokrym te opony dają radę i nie straszne są im szybkie przeloty przez duuuuże kałuże. Pierwszy test deszczowy robiłem z żoną na pokładzie i uważałem 40 x bardziej niż dziś. dziś było trochę ostro i się sprawdziły. W weekend kolejny test na dłuższym przelocie.

Czy orientuje się ktoś gdzie można kupić w naszym kraju E 10 w rozmiarze 140-80/17? Na stronie Mitasa stoi że taki kapeć jest dostępny (bezdętkowy).

viadroman i jak tam dalsze testy?

Ponoć są w drodze. ;)

Pojawiły się E10 w afrykańskim rozmiarze (bezdętkowe)
http://allegro.pl/opona-mitas-e-10-140-80-17-wysylka-gratis-10i1542015009.html

140 są ale 90/90/21 jeszcze nieuchwytne

ja na razie mam 90/90 21 E10 za jedyne 305 PLN ...
jeśli by ktoś chciał :)


Oczywiście są też MOT. 150/70 B17 E 10 69H TL - ale na afrykę nie wejdzie :( - chyba ze jakiś hardkor zechce :)
w cenie 355 PLN

lub MOT. 110/80 B19 M/C E 10 TL [59T] za 260 PLN ale to do biemdablju :dizzy:

są

http://allegro.pl/opona-mitas-e-10-9...html?source=oo

priv import
ciekawe kiedy je będę miał w handlu od polskiego importera...
swoją drogą mitas nie do końca ma ciekawą politykę handlową w motocyklówce .. zwłaszcza w Polsce :(
E-10 w ubiegłym roku to też porażka. Priv import miał od pół roku , a u oficjeli nie było :(

Za naszą południową miedzą komplet do RD07 dziesiątek wychodzi ok. 3890 koron czyli grubo ponad 600 zł http://www.moto-pneu.cz/product.deta...ro-Mitas-E-10/

300 km stuknęło na tylnym mitasie E10 i...jest dobrze. Na mokrym co prawda nie probowalem. Na suchym ciut gorzej, niż TKC, ale za to nieco bardziej przewidywalnie. Na asfalcie lepiej - ciszej, bardziej plynnie sie sklada (chociaz porownywalem boki opony - są niemal identycznie wyprofilowane). Niezły indeks prędkości - 190 km/h i bardziej wzmocnione barki mogą zmniejszać prawdopodobienstwo zlapania kapcia*.
Natomiast bardzo mi się podoba zachowanie na luznym piasku, idealnie moduluje się gazem przyczepność, trochę gorzej od TKC ciągnie w błocie. Ale minimalnie.
Biorąc pod uwagę, że jest o 100 zł tańsza i będzie się zużywać choćby porównywalnie, wolę e10.

* od lat kupuję do 4oooo opony z największym dostępnym indeksem nośności i prędkości. Działa. Tzn. nie łapię gum _w ogóle_.

Biorąc pod uwagę 100 złotych różnicy

Tył e-10 na gs, bardzo fajna oponka!! bliźniaczy wzór metzeler karoo T, których juz dwa komplety zjechałem. 500km asfaltów i 150 szutry i piachy na Pałuku. spisała sie na 4+ no i cena 305zł nowa;))

Można już do Afryki dostac E-10 ?

http://allegro.pl/opona-mitas-e-10-1...593881160.html

http://allegro.pl/opona-mitas-e-10-9...593881447.html

Dzięki :)

Ja właśnie zdarłem E10. Po 9 tys. km na środku został 1 mm bieżnika. Ogólnie fajna opona, bardzo porównywalna z TKC-80 pod każdym względem (mowa o tyle), ale zdecydowanie mniej trwała. TKC został wymieniony po jakichś 12 tys. km i miał pośrodku jeszcze z 3 mm.
Na poniższym zdjęciu: rzeczone TKC po 12 kkm i nowy mit ass E10 - który właśnie wyłysiał w 9 kkm.
http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1315991672

Czy zrobił ktoś na Mitasie E10 więcej niż 10 000 km z pełnym obciążeniem?
Mam dylemat czy objadą ok. 13 000 km część 65 % asfalt 35 % szutry i inne.

Minęło trochę czasu od ostatnich opinii więc może napiszecie więcej ?
Dzięki :-)

To pewnie też zależy od tego jak będziesz jeździł

zrobił, na F650GS Twin, droga w te i nazad do Gruzji, większość po asfalcie. Po powrocie jeszcze do końca sezonu dojeździła.

Na takie przebiegi asfaltowo szutrowe to dłuzej wytrzyma e07:D

A jak te opony wypadają w porównaniu z E09? Na 100 ktoś latał i na jednych i na drugich więc pasuje porównać. Zastosowanie 50/50.

No właśnie, jakieś nowe doświadczenia? ;)

Zjechałem jedną 90-90-21 na przodzie zostało jej jeszcze trochę.
Co do jazdy asfalty po japońsku czyli jako tako na mokrym asfalcie przy niskiej tem. zaliczyłem ślizga ale lekiego. W terenie (szutry UA) słabo nie trzymała. Dość szybko schodzi. Może w cieplejsze rejony się nada, Ja jej już kupię.

W sumie nie widzę różnicy między TKC80 a Majtasem E-10 na tyle , nie zdarzyło się żeby odjechała , ale faktycznie ginie w oczach , zwłaszcza na czarnym.