![]() |
Cytat:
Również bardzo żałuje, ale będę myślami i I może zrobię sobie jakąś Cytrynówkę tylko musisz mi dać przepis jak ta na recepcji robisz taką dobrą:) |
Tadek -alkohole to dzieło Sołtysa,
ciał zrób sobie w domu namiastkę zlotu. W przedpokoju niby recepcja i w poniedziałek już jesteś ubrany do pracy. |
Dzień 15: (680 km)
Podróż promem była długa, ale ani trochę nużąca, bo czas upłynął na miłych rozmowach z motocyklistami i testowaniu losowo wybranych piwek z lokalnych browarów. Nocleg na karimacie na pokładzie, a przy porannej kawie chłopaki z MC przekonali mnie, żebym zrobił mały, 250km detour i przejechał się Cabot Trail wzdłuż północno-zachodniego wybrzeża Nowej Szkocji. Jak namawiają, to jadę – szczególnie że dzień zaczynam wcześnie, a motocykl już czeka zapakowany kilka pokładów niżej. Trasa była warta każdego dodatkowego kilometra. Cabot Trail prowadzi przez Cape Breton Highlands National Park – wzdłuż malowniczego wybrzeża, przez górzyste tereny i piękne lasy. Ciekawostka: jest tu 40-kilometrowa dolina wdzierająca się w ląd, która pokazuje, gdzie przebiega podział tektoniczny. 300 milionów lat temu, kiedy na Ziemi istniał tylko jeden superkontynent – Pangaea – to miejsce było jego środkiem, gdzieś w okolicach równika i stykało się z dzisiejszym Maroko. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...5f8ec587f9.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...eb00bd09be.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...5ea7b46ad3.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...a9c9a480f7.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...40d30262f9.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...b34bb08582.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...5016ce3598.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...5232097d7a.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...61bb1b8f29.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...3e07b14bce.jpg Na lunch lokalna klasyka – kanapka z łososiem i serkiem śmietankowym, a potem bocznymi drogami przebiłem się na wschodnie wybrzeże i ruszyłem w stronę Halifax. Nocleg na kempingu z dobrym winkiem i serkiem, ciesząc się spokojem wieczoru. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...92696eb3fa.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...a041a63e1b.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...94c787c1b7.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...13d1192a3d.jpg Co za dzień! Opona pozamykana, czyli było naprawdę dobrze :) |
Ludzie jak tam pięknie.
|
Fajne klimaty :Thumbs_Up:
Kolonizacja obcych lądów jakoś nie szła naszym rodakom, więc musimy się w większości 'kisić' w ciasnej 'cywilizowanej' Europie ;) |
Cytat:
|
Cytat:
Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie, ja codziennie tęsknię za Europą. |
Patrzę i jakbym w Norwegii był
|
Dzień 16: (440 km)
Kierunek południe, żeby dotrzeć w okolice Yarmouth i rano wsiąść na prom do Bar Harbor, unikając powrotu tą samą drogą co na dojeździe. Google twierdzi, że można to zrobić w 3 godziny, ale jakoś mi się to przerodziło w cały dzień jazdy. Pierwszy przystanek: Halifax. Kolejne portowe miasto, pełne młodych ludzi, życia na ulicach i dziesiątek knajpek. Szukając kawiarni, wybrałem tę z największą ilością pozytywnych opinii i muszę powiedzieć, że nie zawiodłem się. Super śniadanie i mocna kawa, taka jak lubię – aż zamówiłem dwie. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...35c661d465.jpg Dalej trzymając się linii brzegowej, przejeżdżałem przez wyraźnie bogate miasteczka, gdzie piękne domy przy wodzie otoczone są zadbanymi ogrodami. Mijałem dziesiątki plaż, od małych dzikich zakątków po te, na które można wjechać autem i rozbić się obok swojego pick-up’a. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...319d1c862c.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...e18322ba72.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...45749c5cda.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...b3f6d0ba17.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...0e6b8c3595.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...8e93ce1645.jpg Pogoda rozpieszcza, nigdzie się nie spieszę, więc na obiad zatrzymałem się w fajnym miejscu nad wodą, żeby dłużej nacieszyć się widokami, zanim dotarłem na kemping. Tam szybki prysznic, wrzucić parę zdjęć na forum i spać, bo rano trzeba wcześnie wstać na prom. https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...2caa8fd681.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...ff422be009.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...79409477a1.jpg |
Egzotyka! Pięknie!
Cieszę się, że po początkowo deszczowej pogodzie cieszysz się słońcem! Piękne foty krajobrazu i jedzenia, aż ślinka cieknie:) |
Dzień 17: (640 km)
Ostatni dzień – jeśli ktoś spodziewał się wielkiego finału, to niestety muszę zawieść. Pobudka przed wschodem słońca, spakowanie namiotu po nieprzespanej nocy (nikt mi nie powiedział, że obok będzie koncert do 2 nad ranem), odprawa celna, pogaduchy z motocyklistami wracającymi ze zlotu, a potem prom i o 12:00 zaczynam autostradową trasę – lewy pas, szósty bieg i 5000 rpm. Bezpiecznie dotarłem do garażu, a koleżanka, u której trzymam Osła, przywitała mnie zimnym piwem i grillem. Potem standard – lista rzeczy do zrobienia: idealnie, dużo małych rzeczy do dłubania i pełen serwis. W sumie wyszło 6500 km i 27 godzin na promach – czyli akurat! :) https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...180cf1e4fb.jpg |
Może to nic nowego dla niektórych, ale właśnie dowiedziałem się o stronie: https://www.bunkabiker.com/. Można tam znaleźć sporo darmowych noclegów, co jest świetną opcją dla każdego motocyklisty w podróży. Jeszcze nie miałem okazji przetestować, ale słyszałem same dobre rzeczy od riderów na promie. Jak sprawdzę, to dam znać, jak to działa w praktyce!
|
:Thumbs_Up:Przyjemnie było poczytać.
|
Ech.
Przez kilka dni miałem już tradycyjnie do czego się ślinić rano w pracy podczas kawki przed pracą. Wszystko co dobre szybko się kończy. Dziękuję za te zdjęcia i opis tego, co widziałeś. Chociaż na chwilę można było poczuć klimat tego, co Ty czułeś podczas drogi :) |
To ja dziękuję!
Dziękuję Wam wszystkim za możliwość podzielenia się moją przygodą. Za wszystkie komentarze, wsparcie, rekomendacje książek i dobre słowo po drodze. Dzięki Wam ta podróż była jeszcze bardziej wyjątkowa. Do zobaczenia na trasie! 🏍️🔥 |
Dzięki Tedix. Było co poczytać a i oko nacieszyć:)
|
Stop,stop,stop Tadeuszu
napisałeś ------koleżanka przywitała mnie zimnym piwem i grillem, potem standard---- Znając Cię to wiem co kryje się pod słowem "standard"--zawsze miałeś branie, nigdy nie przepuściłeś okazji. ciał |
Stopa, ja wciąż wierzę, że kiedyś znajdziesz mi partnerkę na całe życie, bo kto jak nie ty, swacie bracie!
|
Dziękuję bardzo za super relacje. Pozdrawiam
|
Było bosko się tam z Tobą przejechać. Dzięki :bow::bow:
|
Super wyprawa :)
Dobrze, że wróciłeś też do opisywania. |
Super opis i zdjęcia.
Dzięki |
Ja też chciałbym podziękować Wątkotwórcy za wspaniałą relację i ponad dwa tygodnie przyjemności z porannego czytania kolejnych odcinków.:Thumbs_Up:
|
Bardzo miło się jechało :-) Dzięki za super relację!
Powiedz tylko na jakich oponach? - jeśli nie Shinko, to co? ;-) |
Trasę można było pewnie zrobić na każdych oponach, nawet 80/20, gdyby było sucho. Po ostatniej wyprawie wiedziałem, że zestaw TKC 80 nie wytrzyma, więc postawiłem na coś z dłuższym życiem:
Przód - Motoz Tractionator Dual Venture: Super wytrzymała, dobrze trzyma na drodze, choć cicha nie jest, ale daje radę w terenie. Ze względu na rozmieszczenie kostki, trochę słabiej radzi sobie na trawersach i w głębokich koleinach. Tył - Motoz Adventure: Dla mnie idealna na dłuższe trasy, chociaż na bardziej wymagający teren poszedłbym w Tractionator, który lepiej trzyma, ale ten szybciej schodzi |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:24. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.