I tymi rysunkami popsuli nam całą zabawę z czytania i oglądania "jak się wyjmuje łożysko bez rozpoławiania silnika"

:DPewno ze by wyszlo. Zgodnie z zasada: wszystkie grzyby sa jadalne, ale niektore tylko raz.

Kazde lozysko 'da sie' wyjac, ale...

Wydawalo mi sie ze za zemeringiem jest pierscien zegera, nie byle pewny dlatego zapytalem. Nie pamietam w czym te rozwiazanie bylo ...

W Yamahah na przyklad niektorych. Zasadniczo jak silnik dzielony w poziomie a nie jak tu w pionie to lozysko ma kryze ustalajaca i tak trzeba zdjac miske olejowa zeby je wymienic. Ale to tylko silnik do gory nogami i miska a nie jak tu WSZYSTKO w mak :(

Taki prosty sposób jest na sprawdzenie naciągu łańcucha:confused: Prostszy od naprawy silnika;)

Podepnę się pod ciekawy wątek, może z jakąś radą.
Osobiście remontowałem dwa silniki w których był luz na łożysku wałka i to co widziałem w środku, to na samym łożysku i uszczelkach sie nie zakończy. W tych dwóch silnikach dodatkowo poleciały pompy oleju, korbowody i sworznie. Poza tym jak już dokonuje się pomiarów i sprawdzenia wszystkich części, to zawsze coś jeszcze dojdzie.
Najlepiej jeśli decydujemy się na remont, to kupić tanio drugi silnik jako dawcę części np. z uszkodzonym wałkiem zdawczym za kilka stów, -tylko nie z uszkodzonym łożyskiem :) albo kupić cały sprawny silnik na gwarancji chociaż dwutygodniowej za 3000 zł. Tę opcję bym polecał koledze najbardziej.
Nie bawił bym się w kupowanie nowych części poza simeringami i uszczelkami, bo koszt wyjdzie ponad 6000.
Łożyska nie da się wymienić bez rozpoławiania silnika.

Hejo :)
Stan na dziś. Afrynia wczoraj wieczorem pojechała na serwis. Trafiła w miejsce gdzie chłopaki ze Szczecina serwisują swoje moto.

Co do naprawy, została kupiona z myślą aby służyć mi dzielnie latami więc nie planuję oszczędności i jakichś półśrodków. Niefartownie wyszło ale z tym się już nic nie zrobi. Plan był teraz kupić drugie moto ale w zaistniałej sytuacji wolę skupić się na jednym. Może za jakiś czas :) Słyszę za oknem, że pogoda się mocno popsuła, we wtorek wyjeżdżam do pracy więc nie boli aż tak mocno brak moto 🙂 Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że jeszcze pojeżdżę jesienią i spotkam się z chłopakami z okolic.





Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Kurde temat bumerang, co jakiś czas dyskusja nad wymianą łożyska wałka. Śmieszne, że nadal niektórzy piszą że da się bez rozkładania silnika. A ja za każdym razem czekam na magię i magiczne ściągacze :)
Niestety niewiedza kosztuje i taka prosta czynność jak naciąganie łańcucha może narobić kosztów, ale kot by czytał manuale :p
Kolago nie łam się i remontuj. Africa to pancerny motocykl chyba, że komuś się wydaje, że wie lepiej niż to jest napisane w serwisówe ;)

A czym tu się łamać? Gleby nie było to najważniejsze, silnik się naprawi. Robić jak najszybciej i jeździć dalej :P Szkoda by było gdybym był w domu akurat i nie mógł na zlot przez to jechać, ale akurat wylatuję do pracy więc różnicy większej mi to nie robi :P I była w końcu okazja spotkać się z kimś z forum z okolicy :) Jeszcze raz dziękuję wszystkim za chęć pomocy i wszelkie informacje.

Byłem dziś odwiedzić pacjentkę :) Leżała w trakcie otwierania na stole.
Jak ktoś się zna może rzucić okiem, ja się nie znam i czekam na efekt końcowy 🤔





Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka


https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...c143b28c23.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...ad42db4324.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...9505c5a030.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...e6214661b0.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...b5b72c7df0.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...49c20d5e29.jpg

Witam :)
Po długim oczekiwaniu ożyła. Silnik ogarnięty. Tak jak Matjas powiedział zrobione wszystko, łącznie z przewidzianymi łańcuszkami rozrządu. Wywróżył , że coś wyjdzie jeszcze to i wyszło- pompa oleju. A poza tym wszystko ok. Przy okazji zmieniłem regulator na nasz krajowy. Pojeździłem, zmokłem ale było fajnie :)

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...6975824cb0.jpg

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Piękna królowa.Zazdraszczam.