Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   CRF 1000 L (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=170)
-   -   Rozbita Crf 1000l ): (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=31822)

trzykawki 22.05.2018 20:31

??? To chyba jakiś nowy wymysł. Miałem podobnie, znaczy żonę inna żona samochodem w samochód zaatakowała i 2 tygodnie samochodem na koszt sprawcy, zastępczym, jeździliśmy. Zadne vaty nie były pokrywane😈😈😈

nabrU 22.05.2018 20:47

Cytat:

Napisał trzykawki (Post 583035)
Zadne vaty nie były pokrywane😈😈😈

Ja tam się nie znam jak to teraz jest w PL, ale na zdrowy rozum z powodu wypadku nie ze swojej winy nic do szkody nie powinienieś dokładać.

Wszelakie odszkodowania (zdrowie, kask, ubranie, dojazdy, wypożyczenie samochodu/motocykla) powinno być w pełni pokryte z polisy sprawcy.

Cytat:

Trzeba samemu podejść na Policję i odebrać notatkę. Koszt: całe 17zł. Dostarczyć ubezpieczycielowi i jest znacznie szybciej.
Super rada. A może jeszcze za panią Jadzię lub pana Darka z PZU, Warty czy innego ZU całą sprawę we własnym zakresie za friko załatwić. A oni tylko składki będą podwyższać...:mur:

Birtka 23.05.2018 11:58

Niestety ale leasing jest fajny do momentu gdy wszystko jest ok. Sprawa wygląda tak, że Jak firma jest na VACIE,To firmy ubezpieczeniowe koszty VAT za wynajem auta a nawet za naprawę pojazdu przeżucają na klienta. I można by to zrozumieć w przypadku auta bo ten cały wat który się płaci można sobie odciągnąć, ale e przypadku motocykla tylko 50 procent Vatu.

radiolog 23.05.2018 12:03

Cytat:

Napisał Birtka (Post 583117)
Niestety ale leasing jest fajny do momentu gdy wszystko jest ok. Sprawa wygląda tak, że Jak firma jest na VACIE,To firmy ubezpieczeniowe koszty VAT za wynajem auta a nawet za naprawę pojazdu przeżucają na klienta. I można by to zrozumieć w przypadku auta bo ten cały wat który się płaci można sobie odciągnąć, ale e przypadku motocykla tylko 50 procent Vatu.

Zależy jak podpiszesz umowę ubezpieczeniową, można spokojnie z vatem podpisać i zwaracają Ci z VAT (musisz nie być vatowcem, chociaż może i vatowiec może)

shak 23.05.2018 16:05

W przypadku moto na firmę. Jeśli podpiszesz umowę ubezpieczeniowa na kwotę netto to doplacasz VAT w przypadku napraw z OC czy AC. Natomiast jak masz umowę ubezpieczoniowa brutto to VAT Cię nie dotyczy.

radiolog 23.05.2018 17:09

Cytat:

Napisał shak (Post 583167)
W przypadku moto na firmę. Jeśli podpiszesz umowę ubezpieczeniowa na kwotę netto to doplacasz VAT w przypadku napraw z OC czy AC. Natomiast jak masz umowę ubezpieczoniowa brutto to VAT Cię nie dotyczy.

Dokładnie

luk2asz 23.05.2018 22:27

I tu się mylicie. Możecie ubezpieczyć sobie brutto ale jak z OC sprawcy ubezpieczyciel się zapyta czy odliczyłeś VAT to wypłaci ci netto, pomimo ubezpieczenia brutto. Jego to nie obchodzi. A co do vatu za auto zastępcze, dostajesz fakturę za wynajem, przedstawiasz do ubezpieczyciela, on wypłaca ci netto, vat sobie odliczasz, a jak odliczasz 50 % to poproś ubezpieczysiela o połowę vatu - działa.

HarryLey4x4 27.05.2018 13:38

A ja Panowie podłączę się pod temat z trochę innej beczki.
Także miałem wypadek dokłądnie 2 tygodnie temu i wczoraj dopiero wyszedłem ze szpitala. Czekam teraz na oględziny moto i będę oglądał temat z punktu widzenia likwidacji szkody z ubezpieczenia AC. Nie miałem stłuczki, miałem za to położenie motocykla na skutek olbrzymiej shimmy.
Udało mi się położyć motocykl na lewym boku i dojechać do zatrzymania po asfalcie. Oczywiście motocykl pojechał przodem a ja jak rolowany dywan przeleciałem kilkadzisiąt metrów do zatrzymania. Innych uczestników zdarzenia nie było.
Mam motocykl w pożyczce leasingowej ubezpieczony oczywiście z AC i z tego AC będę likwidował szkodę.
Przeżywam dylemat czy iść w kierunku całkowitej, ale ponieważ miałem minimalną wpłątę na początku to będzie to raczej nieopłacalne.
W tym tygodniu mam mieć oględziny moto, później zapewne rozbiórka w ASO do gołego i sprawdzenie czy rama jest ok. Jeśli tak to idę w kierunku naprawy, wszystko na nowych częściach. Ponieważ mam zalecenie kilkunastu tygodni odpuszczenia jakiegokolwiek przemęczania, to na czasie mi nie zależy. Z motocykla jestem zadowolony i nie chciałbym z niego rezygnować. Zamiana na nową NAT kusi z powodu kilku drobiazgów, ale jest też kilka które przed tym hamują.
Tak krótko w temacie dodam tylko ,że polecam gmole Heeda i handbary Hepco Becker - stalowe. Gdyby nie te , moje ręce zapewne wyglądałyby inaczej. Poza tym Mogę o innych rzeczach pogadać jak zobaczę swoje moto, bo jeszcze nie miałem okazji.
Liczę na info od założyciela wątku , jak poradził sobie z ubezpieczalniami, choć jego przypadek jest zgoła inny niż mój. Na jego miejscu szedłbym w naprawę , bo z OC innego sprawcy mogą koszty napraw wynieść dużo ponad wartość 100% motocykla. Mówiąc wprost nie musi go interesować ile moto jest warte , a ubezpieczalnia sprawcy musi zapłącić za wszystko , za moto, przywrócone do stanu pierwotnego, za ciuchy i zniszczone sprzęty przy wypadku- kask, interkom, GPS , kamery , szmery bajery. Tylko trzymać ubezpieczalnię krótko za ryj.

soczek 27.05.2018 14:29

Cytat:

Napisał Birtka (Post 581165)
Witam! W dniu dziesiejszym przeżyłem pierwszy wypadek motocyklowy. Facet wymusił mi pierwszeństwo na zielonym świetle i udeżyłem przodem w tylną część boku samochodu. Nic mi nie jest ale Crfka dostała po dupie. Do wymiany są dwa Handbary. Klosz lampy, set lewy pasażera, gmole, uszkodzone lusterko. Wyrwało kufed centralny Givi i uszkodziło mocowanie czyli płytę. Ale najgorsze jest to ze przednie zawieszenie dostało bo moto zaciąga na prawo. Mam nadzieję że rama jest ok. Czy ktoś ma doświadczenia z nowym moto wziętym w leasing jak to będzie jesli bedzie całka???? Mam nadzieje ze nie.

Miałem bardzo podobny wypadek na początku maja, też w tylny bok wymuszającego. U mnie prędkość była trochę większa i motocykl bardziej ucierpiał. Koło, lagi, przednie plastiki, szyba, bak, reflektor, gmole, podnóżki - wszystko do wymiany. W hondzie wycenili naprawę na 34k, od ubezpieczyciela dostałem wycenę na 27k plus ofertę odkupienia z aukcji. Afryka z '17 poszła do Czech. Wartość z przed wypadku wycenili na 45k.
Mogłem również naprawiać, ale ubezpieczyciel jasno na piśmie określił, że pokryje naprawę tylko do wartości motocykla z przed wypadku.

Birtka 27.05.2018 15:26

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 583706)
A ja Panowie podłączę się pod temat z trochę innej beczki.
Także miałem wypadek dokłądnie 2 tygodnie temu i wczoraj dopiero wyszedłem ze szpitala. Czekam teraz na oględziny moto i będę oglądał temat z punktu widzenia likwidacji szkody z ubezpieczenia AC. Nie miałem stłuczki, miałem za to położenie motocykla na skutek olbrzymiej shimmy.
Udało mi się położyć motocykl na lewym boku i dojechać do zatrzymania po asfalcie. Oczywiście motocykl pojechał przodem a ja jak rolowany dywan przeleciałem kilkadzisiąt metrów do zatrzymania. Innych uczestników zdarzenia nie było.
Mam motocykl w pożyczce leasingowej ubezpieczony oczywiście z AC i z tego AC będę likwidował szkodę.
Przeżywam dylemat czy iść w kierunku całkowitej, ale ponieważ miałem minimalną wpłątę na początku to będzie to raczej nieopłacalne.
W tym tygodniu mam mieć oględziny moto, później zapewne rozbiórka w ASO do gołego i sprawdzenie czy rama jest ok. Jeśli tak to idę w kierunku naprawy, wszystko na nowych częściach. Ponieważ mam zalecenie kilkunastu tygodni odpuszczenia jakiegokolwiek przemęczania, to na czasie mi nie zależy. Z motocykla jestem zadowolony i nie chciałbym z niego rezygnować. Zamiana na nową NAT kusi z powodu kilku drobiazgów, ale jest też kilka które przed tym hamują.
Tak krótko w temacie dodam tylko ,że polecam gmole Heeda i handbary Hepco Becker - stalowe. Gdyby nie te , moje ręce zapewne wyglądałyby inaczej. Poza tym Mogę o innych rzeczach pogadać jak zobaczę swoje moto, bo jeszcze nie miałem okazji.
Liczę na info od założyciela wątku , jak poradził sobie z ubezpieczalniami, choć jego przypadek jest zgoła inny niż mój. Na jego miejscu szedłbym w naprawę , bo z OC innego sprawcy mogą koszty napraw wynieść dużo ponad wartość 100% motocykla. Mówiąc wprost nie musi go interesować ile moto jest warte , a ubezpieczalnia sprawcy musi zapłącić za wszystko , za moto, przywrócone do stanu pierwotnego, za ciuchy i zniszczone sprzęty przy wypadku- kask, interkom, GPS , kamery , szmery bajery. Tylko trzymać ubezpieczalnię krótko za ryj.

Spoko, będę informował o dalszych postępach.
Na ten moment motocykl jest po pierwszych oględzinach i wycenie wstępnej. Sposob naprawy wybrałem bezgotówkowy. W tej chwili salon Hondy czeka na notatkę z Policję o którą wystąpiło Pzu. Mnie zastanawia w jaki sposób sprawdzą czy Rama jest ok. Bo w moim przypadku było uderzenie przodem. W poniedziałek będę dzwonił do Hondy i dowiadywał się co i jak dalej. To napiszę

Birtka 27.05.2018 15:32

Cytat:

Napisał soczek (Post 583711)
Miałem bardzo podobny wypadek na początku maja, też w tylny bok wymuszającego. U mnie prędkość była trochę większa i motocykl bardziej ucierpiał. Koło, lagi, przednie plastiki, szyba, bak, reflektor, gmole, podnóżki - wszystko do wymiany. W hondzie wycenili naprawę na 34k, od ubezpieczyciela dostałem wycenę na 27k plus ofertę odkupienia z aukcji. Afryka z '17 poszła do Czech. Wartość z przed wypadku wycenili na 45k.
Mogłem również naprawiać, ale ubezpieczyciel jasno na piśmie określił, że pokryje naprawę tylko do wartości motocykla z przed wypadku.

Cześć a jak na tym wyszedleś finansowo? Byłeś stratny czy na zero? Bo raczej nie na plusie. Moto miałeś w lizing? Trochę zgłupialem bo mi tlumaczono ze w przypadku szkody całkowitej motocykla w moim przypadku 8 miesięcznego odszkodowanie bedzie wyplacane od wartosci w momencie kupna. To jak to kuźwa już jest? Jak możesz to wżuc zdjęcia jak twoja Afri była rozbita.

soczek 27.05.2018 23:48

Wyszedłem na dużym plusie, w sumie prawie ponad 10k od wartości z przed rozbicia. Jutro postaram się foty wrzucić.

bukowski 28.05.2018 09:15

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 583706)
Nie miałem stłuczki, miałem za to położenie motocykla na skutek olbrzymiej shimmy.

Harry, napisz coś więcej o shimmy. Skąd się wzięła? jaka opona z przodu? Kufry z tyłu?

Maciek525 28.05.2018 09:39

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 583706)
A ja Panowie podłączę się pod temat z trochę innej beczki. Także miałem wypadek dokłądnie 2 tygodnie temu i wczoraj dopiero wyszedłem ze szpitala.

Całe szczęście, że problem główny tylko z moto. Prędkość pewnie mała nie była. Zdrowia!

madafakinges 28.05.2018 09:44

Cytat:

Napisał sneer (Post 583791)
Harry, napisz coś więcej o shimmy. Skąd się wzięła? jaka opona z przodu? Kufry z tyłu?

I za miętki zawias.

Birtka 28.05.2018 12:06

Update do mojej sprawy.
Moto jest po pierwszej wycenie. Na ten moment Naprawa opiewa na 10 kola zl brutto. Teraz będą go rozbierać i ewentualnie szukać czy są dalsze uszkodzenia. Salon Honda cały czas czeka na notatkę z Policji.

HarryLey4x4 28.05.2018 21:09

Odpowiadam, Anakee Wild z przodu, kufer centralny z tylu. Predkosc konkret.

bukowski 29.05.2018 20:44

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 583924)
Odpowiadam, Anakee Wild z przodu, kufer centralny z tylu. Predkosc konkret.

Ale masz pomysł, skąd shimmy?

Sent from my G8441 using Tapatalk

Cezarus 29.05.2018 20:55

Cytat:

Napisał sneer (Post 584078)
Ale masz pomysł, skąd shimmy?

Sent from my G8441 using Tapatalk



Z opon .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

bukowski 30.05.2018 08:46

Cytat:

Napisał Cezarus (Post 584079)
Z opon .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z anakee wild!?

Sent from my G8441 using Tapatalk

Pawel_z_Jasla 30.05.2018 13:11

Salon Honda cały czas czeka na notatkę z Policji ale przepraszam o co kaman ?? Na jakiej podstawie Pan Honda ma dostać tą notatkę ?? jest ubezpieczycielem czy właścicielem pojazdu ?? Piszę nie dlatego żeby namieszać lecz aby przypadkiem przestrzec przed jakimś przedłużaniem sprawy i zasłanianiem się nie dostarczeniem owej notatki. Na podstawie ustawy o działalności ubezpieczeniowej informację "o stanie sprawy" dostaje zakład ubezpieczeniowy a na podstawie prawa o ruchu drogowym czy kodeksu postępowania administracyjnego uczestnik lub właściciel pojazdu biorącego udział w zdarzeniu ale nie notatkę tylko info w formie zaświadczenia i to jak se uprzednio 17 zyla opłaci. Może jest coś czego nie wiem i będę się swej niewiedzy wtedy wstydził ale żeby Pan Honda jako taki chciał notatkę z Policji to nie bardzo wiem na jakiej podstawie i do czego mu ona potrzebna - sooorrry jeśli czegoś w temacie nie doczytałem co zagadnienie by wyjaśniało i tylko namieszałem ale może coś ci makaron na uszy nawijają - dopytaj co by do jesieni nie czekać.

Ozzz 30.05.2018 14:53

Jak wyżej. Ubezpieczyciel wysyła zapytanie do jednostki policji i prowadzący sprawę odpisuje podając okoliczności zdarzenia wraz ze wszystkimi danymi uczestników.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jac 30.05.2018 15:17

Myślę, że Pan Honda, a dokładnie warsztat przy dystrybutorze występuje w roli likwidatora szkody. Aby ją jednak zaczął likwidować, a w szczególności mieć pewność kto jest odpowiedzialny za zdarzenie i czy ZU wypłaci mu poniesiony koszt naprawy, prosi o taką notkę z policji. Czego zresztą jak znam życie, to wymaganie wynika z narzuconych mu przez ZU procedur likwidacyjnych.

Jac

HarryLey4x4 30.05.2018 15:37

Mysle, ze jak podpisales w salonie hondy jako warsztacie naprawczym ,upowaznienie do zalatwiania spraw przed Ubezpieczalnią, to sformułowanie ,ze Pan Honda czeka na pisemko z Polixji, jest skrotem myslowym ,a chodzi o to ,ze ubezpieczalnia czeka na pismo z policji.
Pytanie po prostu z jakiej polisy bedzie to realizowane.

HarryLey4x4 30.05.2018 15:43

U mnie po ogledzinach pierwszych i zaczynaja rozbierac złomka. Zobaczymy co sie okaze po rozbiorce

Birtka 31.05.2018 11:38

Harry wrzuć zdjęcia jak masz rozbitej. A kiedy dzwona dokladnie mialeś. u mnie w poniedziałek miną 4 tygodnie od kiedy koń w serwisie.

Birtka 31.05.2018 11:42

Cytat:

Napisał Jac (Post 584199)
Myślę, że Pan Honda, a dokładnie warsztat przy dystrybutorze występuje w roli likwidatora szkody. Aby ją jednak zaczął likwidować, a w szczególności mieć pewność kto jest odpowiedzialny za zdarzenie i czy ZU wypłaci mu poniesiony koszt naprawy, prosi o taką notkę z policji. Czego zresztą jak znam życie, to wymaganie wynika z narzuconych mu przez ZU procedur likwidacyjnych.

Jac


Dokładnie tak jest. A okazało się. ze Pzu wysłało prośbę o notkę z Policji na zły adres. i Po dwóch tygodniach na nowo musieli tę prośbę wysyłać Dlatego być może to tak długo trwa.

Birtka 31.05.2018 11:44

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 584200)
Mysle, ze jak podpisales w salonie hondy jako warsztacie naprawczym ,upowaznienie do zalatwiania spraw przed Ubezpieczalnią, to sformułowanie ,ze Pan Honda czeka na pisemko z Polixji, jest skrotem myslowym ,a chodzi o to ,ze ubezpieczalnia czeka na pismo z policji.
Pytanie po prostu z jakiej polisy bedzie to realizowane.

Tak. Fakt. Użylem skrutu myśliwego. Aczkolwiek Pan w Hondzie powiedział doslownie że cały czas nie ma notatki z Policji dlatego nie mogą zacząć.

HarryLey4x4 05.06.2018 21:40

Kilka dni po pierwszych ogledzinach i dzis mam kase na koncie. Niestety to nie wszystko , wiec PZU musi spodziewac sie dalszych roszczen

Birtka 06.06.2018 01:09

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 584949)
Kilka dni po pierwszych ogledzinach i dzis mam kase na koncie. Niestety to nie wszystko , wiec PZU musi spodziewac sie dalszych roszczen


Cześć! Wybrałeś wariant gotówkowy? I gdzie naprawiasz? Co Ci wyszło po pierwszych oględzinach?. Ciekawe jak rama i przód. U mnie sprawa dalej stoi. Honda dostała w prawdzie zielone światło od Pzu ale koń dalej nie ruszony.

HarryLey4x4 06.06.2018 22:50

Na razie rozbierają maszyne, teraz bedzie pewnie kolejna ogledzina.
Stelarze przodu pogiete, mocowania lamp i licznika popekane, lagi zgiete, rama na razie nie badana. Nie widac by byla jakos uszkodzona, ale to nie o visus chodzi.

Birtka 26.06.2018 22:41

Siemanko! Mały update. Motocykl juz poskaladny. Chlopaki z serwisu nie dopatrzyli sie ze lampa delikatnie pęknieta i czekają na nią. Oj długo to trwa...od 6 maja. Ale koń jesli chodzi o ramę i elementy nośne to wszystko git. Walczę tylko o wzrot kasy za kask i kurtkę bo pzu w człona wali!

tyran 26.06.2018 23:55

Walcz!

muszel72 27.06.2018 07:10

Birtka, czy Ty miałeś ten wypadek w Szczecinie? Byłem świadkiem takiego zdarzenia w long weekend gdy zwiedzałem z synem to piękne miasto. Pzdr

Birtka 27.06.2018 09:10

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 587949)
Birtka, czy Ty miałeś ten wypadek w Szczecinie? Byłem świadkiem takiego zdarzenia w long weekend gdy zwiedzałem z synem to piękne miasto. Pzdr

No to był piątek około 15.30 albo 16. Na placu Kościuszki. Nie daleko Galerii Turzyn.

muszel72 27.06.2018 19:11

Stałem wtedy z dzieciakiem jako drugi na światłach w czerwonym cabrio Spiderze. Pamietam jak młody powiedział, że bardzo piękny motocykl jak przejeżdżałeś z lewej. Ja również pomyślałem tak zwłaszcza, że właśnie byłem na etapie sprzedaży K16. Miałeś farta chłopie. Czy ten śpieszący się akwizytor choć zachował się na poziomie? Pzdr

Birtka 28.06.2018 00:48

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 588046)
Stałem wtedy z dzieciakiem jako drugi na światłach w czerwonym cabrio Spiderze. Pamietam jak młody powiedział, że bardzo piękny motocykl jak przejeżdżałeś z lewej. Ja również pomyślałem tak zwłaszcza, że właśnie byłem na etapie sprzedaży K16. Miałeś farta chłopie. Czy ten śpieszący się akwizytor choć zachował się na poziomie? Pzdr

Siema! Generalnie był trochę w szoku! To nie był Polak tylko Bułgar, który mieszkał w Gerenlandii. Auto było z wypożyczalni. Probował się tłumaczyć tym, że ja szybko jechałem. Wiesz...z perspektywy czasu to podziwiam siebie za mój spokoj. A jak to wyglądało? Mocno udeżyłem? i czy na oko faktycznie szybko jechałem? Widzialeś moment wypadku z tego co rozumiem? Pozdro!

muszel72 28.06.2018 11:54

Widziałem, że wystartowałeś spod świateł jako pierwszy bezdyskusyjnie. (wiadomym jest przecież, że motocyklistów zabija nie prędkość tych motocykli ale ich przyśpieszenie:))
Ale... w 100% ruszyłeś dopiero na zielonym (i tu kolejna sentencja:"cmentarze pełne sa tych co mieli pierwszeństwo":)
Najważniejsze, że cały i zdrowy. Generalnie gdybyś od razu nie wstał to byłbym przy Tobie. Pzdr

Birtka 28.06.2018 23:56

Dzięki! Dzwonili dziś z Hondy. We wtorek Koń do odbioru!

radiolog 29.06.2018 07:20

W aso w Krakowie też jakas rozbita stoi, ponoć przeżyła wpadniecie pod tira, ma gmole Henryego i mitasy e09

Rafał_RD 29.06.2018 09:26

Cytat:

Napisał radiolog (Post 588313)
, ma gmole Henryego

Ciekawe co z TIRem :)

colles 29.06.2018 10:55

Cytat:

Napisał radiolog (Post 588313)
W aso w Krakowie też jakas rozbita stoi, ponoć przeżyła wpadniecie pod tira, ma gmole Henryego i mitasy e09

Ale żeś mnie przestraszył, bo znam jednego co z gmolami Henrego po Kraku jeździ . Całe szczęscie nie ma mitasów :/

Birtka 29.06.2018 16:05

Harley4x4 jak u Ciebie sytuacja?

HarryLey4x4 01.07.2018 14:01

U mnie szkoda całkowita. Nowa Natalka juz zamowiona.
Co do ciuchów to chce powalczyć z NNW, moze sie uda, bo i ciuchy i kask, a to nie mała kwota.

muszel72 01.07.2018 15:24

No to już będzie po kolejnych poprawkach:)

radiolog 01.07.2018 16:53

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 588603)
U mnie szkoda całkowita. Nowa Natalka juz zamowiona.
Co do ciuchów to chce powalczyć z NNW, moze sie uda, bo i ciuchy i kask, a to nie mała kwota.

A co ze zwłokami, zostawiasz ubezpieczalni? A w jaki. malowaniu byla i czy jakies plastiki cale zostaly?

Birtka 01.07.2018 19:07

Cytat:

Napisał HarryLey4x4 (Post 588603)
U mnie szkoda całkowita. Nowa Natalka juz zamowiona.
Co do ciuchów to chce powalczyć z NNW, moze sie uda, bo i ciuchy i kask, a to nie mała kwota.


No ja też walcze o kase za ciuchy. Zaplacić Kurtkę, ktorą miałem 30 minut na sobie a kosztowala 1000zl chcą mi 600 zapłacić. A jeśli chodzi o odszkodowanie za całkowitą szkodę ? Wypłacą Ci 100% ? Bo mi w pzu powiedzieli ze w przypadku całkowitej szkody kwota wypłaty odszkodowania nie bedzie w 100 procent od wartosci faktury za motocykl tylko bedzie niża zamortyzowana od ilosci miesiecy ile motocykl miał w chwili wypadku....Śmierdzi mi to wałkiem.

radiolog 01.07.2018 19:26

Zależy czy masz opcję utrzymania wartości, czy nie, bo jak masz to mają wypłacić wartość fakturową

Birtka 01.07.2018 21:09

Cytat:

Napisał radiolog (Post 588654)
Zależy czy masz opcję utrzymania wartości, czy nie, bo jak masz to mają wypłacić wartość fakturową

Ale wypadek był z nie mojej winy i wszystko idzie z oc sprawcy wiec chyba nie ma to wpływu jaką mam opcje?

HarryLey4x4 01.07.2018 21:47

Powinienes dostac 100 % wartosci. Jak dla mnie ubezpieczalnia musi wyplacic Ci rownowartosc nowej, albo używanej w takim samym stsnie co moze byc trudne. Idz do sądu, a na początek prawnik.
Ja mialem gwarancje ceny , moto mialo rok bez 2 tyg. Do 12 miesiecy jest 100 % wyplaty.
Ja dostane czesc od PZU i czesc od kupcy wraku. Calosc to wartosc z faktury. Aukcja poszla szybko, kupiec znalazl sie szybko.
Czekam na finał.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:25.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.