![]() |
Przy mojej agresywnej jeździe przód spokojnie dociągnie do 30tyś.
|
Spokojnie zrobisz więcej. Ja mam ponad 36 tysi i jeszcze ich sporo. Grzechu ponad 40 miał a teraz to już ponad 50 tysi po Pamirze mu wyjdzie i chyba jeszcze nie zmieniał.
|
57000 i jeszcze jest 0,7 mm mięska :)
|
Ja mam 33500 i prawie połowa. Za tp łożyska w tyle już do wymiany.
|
Wrzucam informacje na temat typu klocków do naszych CRF1000 marki Brembo:
Czerwone przód: Brembo 07HO62SA Czerwone tył: Brembo 07HO36SP Niebieskie tył: Brembo 07HO3607 Z Nissinami jest ogólnie problem. Te czerwone Brembo zakładałem w dwóch motocyklach i póki co użytkownicy zadowoleni. Czy ktoś użytkuje Brembo ale w wersji niebieskiej? Są bardziej miękkie, ale też mniej skuteczne, z kolei przedłużają życie tarczy - ktoś może to potwierdzić? Edit: Poniżej wypowiedź kolegi Miras Sc na temat niebieskich Brembo: 07HO36.07 - niebieskie (Carbon ceramic) - tu cytat od producenta "dedykowane do motocykli drogowych i off-road, w tym cięzkich oraz dużej mocy. Firma Brembo zwiększając ilość carbonu osiągnęła idealny kompromis pomiędzy wysokim przebiegiem, znakomitą skutecznością hamowania oraz stabilnością temperaturową. Klocki 07 ponadto zachowują swoje właściwości w błocie oraz mogą pracować na mokro bez straty siły hamowania. Klocki z serii 07 są miękkie, oznacza to, że nie powodują nadmiernego zużycia tarczy hamulcowej" |
Podłączę się pod temat.
Rozważam wymianę przednich klocków w CFR1100 ATAS. Powód jest prozaiczny, irytuje mnie słaba wydajność okładzin OEM i dziwi mnie, że ludzie piszą, że seria hamuje zajebiście... Może nie mieli okazji jeździć czymś, co rzeczywiście hamuje zajebiście ;). Jestem przyzwyczajony, że hamuję zazwyczaj jednym palcem a w seryjnych klockach jak nie użyjesz co najmniej 2-ch, to wydajność jest słaba. W innych motocyklach tego problemu nie miałem. Fakt, że Africa to ciężki kloc, ale okładziny o większym tarciu byłyby zdecydowanie milsze w użytkowaniu. Widzę kilka propozycji powyżej, jest ktoś w stanie doradzić konkretne rozwiązanie, które przetestował na sobie? |
Cytat:
|
Cytat:
Swego czasu trochę jeździłem w rajdach samochodowych i co nieco wiem o mieszankach oraz ich wpływie na dozowalność i skuteczność hamowania. Pytam o konkretne klocki, jeżeli ktoś ma doświadczenie w tym temacie, to prośba o podpowiedź. |
Świetne pytanie WRC, mam dokładnie te same odczucia co do słabych hamulców. Dołączam się do oczekujących na konkrety ;)
|
Panowie, musze zmienic klocki z przodu w 1100. Chcialbym kupic Vesrahy ale sa niedostepne. co polecacie ze zwyklych klockow takich ktore sa dedykowane do spokojnej miejskiej jazdy? Nie chce zadnych twardych ktore niszcza tarcze.
ebc fa679 hh to sa utwardzane czy zwykle? |
Używam tylko ori bo sumasumarum wychodzą tak samo jak tańsze-przebieg/kasa. Na oryginałach zrobiłem ponad 50kkm, nowy komplet ori 420zł , hamowniki dalej tak samo działają i tarcz nie specjalnie zjadają. Jeszcze tylne można przytanić.
|
Gdzie masz komplet na obie tarcze za 420?? Na jedna kosztuje ponad 300... I u mnie oryginały po 12tys nie nadają się do jazdy.
|
43 funty na ebay. Ja zrobiłem ponad 40k a kolega greenman swoje dołożył. 12k na komplecie to jakaś porażka. W żadnym motocyklu oprócz enduro nie zjadło mi klocków przy takim nalocie.
|
Cytat:
Ale wracając do cen klocków to nas robią na sucho, dziś odbierałem klocki do ciężarowego Volva cena 460zł netto na oś gdzie jest w klocku 2cm okładziny ciernej, klocki ori ale nie z serwisu. |
Macie namiar gdzie są w Pl dostępne- ,, WESRAHY ,, na przod ??
lub oryginały ? https://www.motorus.pl/images/sklep_...e_MOTORUS.webp |
Mam taką sprawę :-)
W zeszłym roku zmieniłem przednie klocki hamulcowe na czerwone Brembo. Po jednym sezonie stwierdziłem, że chyba trafiłem na jakieś podróbki - przy mocnym hamowaniu zaczynały skrzeczeć pod koniec fazy hamowania, a i siła hamowania wydawała mi się słaba. Przejechałem na nich jakieś 9000 km. No dobra, w tym roku założyłem Nissiny 2P-371ST. Różnica jest spora, naprawdę czuć poprawę. Ale - pojawił się inny problem. Zrobiłem na nich już z 150km i od początku przy lekkim hamowaniu zaczęły piszczeć. Podczas montażu nie mogłem znaleźć starych OEM-owych klocków, więc założyłem je bez blaszek. Pomyślałem sobie: skoro założyłem Nissiny, a OEM-y to też pewnie były Nissiny, to blaszki powinny pasować. Przy wymianie na Brembo ich nie przełożyłem, o ile dobrze pamiętam, wydawało mi się, że się nie dało. No i teraz przekopałem wszystkie swoje "przyda się" - niestety, nie mogę tych starych klocków nigdzie znaleźć :-( Mam więc kilka pytań: Czy te blaszki są niezbędne? Czy to one mogą odpowiadać za eliminację pisków? A może wystarczy posmarować tył klocka jakimś smarem/pastą? https://www.petrostar.pl/chemia/smar...078#w183558551 Internet mówi, że tak/nie, tak i tak... |
Przekladki zwane "blaszki" są by eliminować tzw. piski. Kiedyś były jeszcze stosowane przekładki z włókna szklanego, które dodatkowo izolowały termicznie. Same klocki można posmarować, ale musi to być pasta do tego przeznaczona. Przypomina ona plastelinę. Typowy smar się nie nadaje. Jeśli chodzi o klocki Vesrah, to dystrybutor jest w okolicy W-wy. Polecam również klocki SBS. Natomiast Brembo mają znacząco lepszą progresję i dozowalność, jak są mocno rozgrzane. Do cywilnej jazdy, po za torem mi nie pasują, podobnie jak większość sinterowych klocków.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.