Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Czy ktoś musiał zostawić motocykl w Rosji? (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27251)

herni 22.08.2016 09:57

Szkoda Twojego czasu na klepanie w klawiaturę , zabieraj d... i rżnij na UA busem i będzie dobrze.

Andrzej998 22.08.2016 10:42

Ktoś ma do Olecki telefon,jest Gość który może pomóc.

olecki79 22.08.2016 10:44

Nie jest źle. Oddział urzędu celnego kazał zgłosić się na lotnisku i opisać sprawę. Mam dostać odpowiednią bumagę i żadnych problemów ma więcej nie być. Przyjadę po raz kolejny i zabieram motocykl.

Andrzej998 22.08.2016 10:46

Cytat:

Napisał olecki79 (Post 494596)
Nie jest źle. Oddział urzędu celnego kazał zgłosić się na lotnisku i opisać sprawę. Mam dostać odpowiednią bumagę i żadnych problemów ma więcej nie być. Przyjadę po raz kolejny i zabieram motocykl.

To co odwoływać akcje pomocy ??

motoMAUROxrv 22.08.2016 10:51

1 Załącznik(ów)
Załącznik 64626
Jeśli powodem unieruchomienia, jest tylko trudny do opanowania ubytek powietrza w kole, to czy spróbowałeś też takiej metody? Takie piany naprawdę potrafią zrobić kawał dobrej roboty.. Stosuję to z powodzeniem od jakichś 15 lat, i nawet w trudnych przypadkach dawało to radę.. :Thumbs_Up:;)

Nynek 22.08.2016 12:26

Cytat:

Napisał motoMAUROxrv (Post 494598)
Załącznik 64626
Jeśli powodem unieruchomienia, jest tylko trudny do opanowania ubytek powietrza w kole, to czy spróbowałeś też takiej metody? Takie piany naprawdę potrafią zrobić kawał dobrej roboty.. Stosuję to z powodzeniem od jakichś 15 lat, i nawet w trudnych przypadkach dawało to radę.. :Thumbs_Up:;)

Ale chyba na dętkę to nie działa :)

Dubel 22.08.2016 12:32

Dlaczego nie?

Nynek 22.08.2016 12:39

Cytat:

Napisał dubel (Post 494607)
Dlaczego nie?

Bo na moim pisało, że tylko do bezdętkowych kół , ale po sprawdzeniu internety mówią, że do dętek też są tego typu specyfiki :)

MacGyver 22.08.2016 13:00

na detki tez swietnie dziala (pod warunkiem ze zawor nie jest urwany)

motoMAUROxrv 22.08.2016 13:39

Ta piana działa bdb również w dętkowych.. :Thumbs_Up:
Wypełnia pod ciśnieniem wszelkie szczeliny na całym obwodzie, nawet początkowo przez nie uchodzi, i w końcu skutecznie zasklepia.
Ostatnio miałem rozprutą dętkę przy wentylu, i całą pierwszą porcję piany wypluło mi przez otwór na wentyl w feldze :Sarcastic:
Uszczelniłem go podkładając pod nakrętkę gumowy pierścionek, później na nią jeszcze jedną gumkę i kolejną nakrętkę, wszystko mocno dociągnąłem, napompowałem drugą puszką, -i już bez jakichkolwiek ubytków ciśnienia oblatałem całą Kotlinę Kłodzką.. ;):at:

żuk 22.08.2016 13:42

Działa na dętkę też awaryjnie tylko później zaworek i wentyl posklejany i ciężko, jeśli w ogóle możliwe, pompować. Ale w tym przypadku wymiana dętki i zaworka to pikuś.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

tomajkAT 22.08.2016 14:13

Nie mogę uwierzyć, że kapeć jest powodem problemów. Mnie proponowano wyważarkę a tu zwykłe mleko mogło załatwić problem.

olecki79 24.08.2016 08:24

Już za późno. Czas by ściągać moto do Polski.

olecki79 24.08.2016 08:52

Panowie trzeba miec jeszcze na uwadze, że do przejechania bylo jeszcze 2100 km. Oprócz tego pojawił się jeszcze jeden kłopot. Od ściągania i deptania po przedniej oponie poluzowały się też tarcze hamulcowe, co nawet rosyjskich motocyklistów zastanawiało, czy jest szansa żywemu dojechać do domu.

herni 24.08.2016 09:44

Cytat:

Napisał olecki79 (Post 494835)
Panowie trzeba miec jeszcze na uwadze, że do przejechania bylo jeszcze 2100 km. Oprócz tego pojawił się jeszcze jeden kłopot. Od ściągania i deptania po przedniej oponie poluzowały się też tarcze hamulcowe, co nawet rosyjskich motocyklistów zastanawiało, czy jest szansa żywemu dojechać do domu.



Jezu....czym Ty tam pojechałeś :mur:

Nynek 24.08.2016 10:03

Cytat:

Napisał olecki79 (Post 494835)
Panowie trzeba miec jeszcze na uwadze, że do przejechania bylo jeszcze 2100 km. Oprócz tego pojawił się jeszcze jeden kłopot. Od ściągania i deptania po przedniej oponie poluzowały się też tarcze hamulcowe, co nawet rosyjskich motocyklistów zastanawiało, czy jest szansa żywemu dojechać do domu.

Jak się poluzowały? Na czym ten luz jest? W kacie z tego co się orientuję są tarcze pływające i delikatny luz nie jest tragedią, a wręcz normą.

Wróciłeś samolotem, a motocykl został w dalekiej Rosji? Nie masz WW?
Kibicuje aktywnie przedsięwzięciu sprowadzenia maszyny do kraju, opisuj cała procedurę szczegółowo gdyż może się to przydać potomnym.
Całym szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że niefart trafił się na powrocie i nie posypała Ci się cała wyprawa. :Thumbs_Up:

olecki79 24.08.2016 17:53

Dzięki Nynyek. Działam w tym kierunku intensywnie. Nie mam ww. Wrócę po moto a procedurę opiszę szczegółowo... oby nie była nigdy potrzebna.

olecki79 31.08.2016 08:50

Chłopaki szukam, szukam i nie mogę znaleźć... Ktoś z forumowej ekipy musiał zostawić Ktm 640 adventure w Rosji. Była chyba jakaś relacja, kojarzycie? Potrzebuje jak wody kontaktu do tego Czarnego.

Emek 31.08.2016 09:09

A z Marcinem gadałeś? Nie da rady ci pomóc? To chyba @azja musiał moto zostawić w Rosji tutaj masz relację choć część fotek już wcięło.
http://advrider.pl/viewtopic.php?f=73&t=11645
http://motoazja.pl/

olecki79 31.08.2016 09:44

Cześć Emek. Niestety Marcin nie może skontaktować się ze swoim przyjacielem z Rosji. Ale i tak dzięki serdeczne za ten kontakt.

I dziękuję za kontakt do Azji. Może chłopak coś pomoże. Wiedzę ma na pewno.
Szykuję się do wyjazdu do Rosji i na miejscu będę kombinował.

Slav 24.09.2016 16:16

Wysłałem Ci tel. do siebie 31.08. Ogarnąłeś temat z moto?

Nynek 02.11.2016 10:14

Jak temat finalnie został ogarnięty ?

Emek 02.11.2016 10:32

Ogarnięty. Moto już w PL.

Nynek 02.11.2016 10:51

Cytat:

Napisał Emek (Post 504807)
Ogarnięty. Moto już w PL.

Zajebiście!
Przyjechał na kołach ? Jak z przejazdem przez granice bez WW ?

olecki79 02.11.2016 10:54

Nynku pojechałem z powrotem do Rosji, z bardzo różną wiedzą na temat załatwienia sprawy. Ale z zebranych informacji stwierdziłem, że najlepiej będzie pojechać na granicę. Były różne zdania, co do granicy, którą opuścić Rosję. Czy wybrać granicę, którą wjechałem (rada polskiej ambasady w Moskwie), czy łotewską, która jest bardziej cywilizowana (czytaj mniej skorumpowana) a obcokrajowcy częściej nie mają dokumentu wremiennego wwozu.
Wybrałem opcję nr 2. Celnik na miejscu nie wiedział, co ma począć. Po naradzie z przełożonym i 20 min. nerwów, po sprawdzeniu dokumentów przepuszczono mnie, bez mandatów, nowych dokumentów i tego typu sensacji.
Co mogę doradzić na podstawie moich doświadczeń:
1. Wremienny wwoz nie musi być koniecznie wydany na rosyjskiej granicy, ze względu na to, że Rosja jest w unii celnej m.in z Kazachstanem. Mnie pytano o WW wydane na granicy kirgisko-kazaskiej, podczas mojego powrotu z Pamiru. To było podstawą, że nie wydano mi WW na granicy kazasko-rosyjskiej.
2. Jeżeli nie mamy WW, wyjeżdżamy z Rosji przez granicę, którą wjechaliśmy! Tam w systemie komputerowym jest ślad po wydanym WW. (Na tej podstawie wypuszczono m.in. urzędnika, z ambasady polskiej, z którym rozmawiałem.)... i to samo wykrzyczał mi celnik.
3. Podobno jeszcze w Polsce może zgłosić się do mnie rosyjski urząd celny, by wyjaśnić dlaczego motocykl oficjalnie nie wyjechał z Rosji. Sprawa ta jest do wyjaśnienia - przesyłamy odpowiedni dokument (chyba od wojewody... ale mogę kłamać). W celu udowodnienia, że moto jest w Polsce.
4. Wiele zależy od woli rosyjskiego urzędnika. Nie kłócić się, nie unosić, nie wyciągać kasy, a wszystko skończy się dobrze!
5. Jak dowiedziałem się później, paru czarnych wyjechało bez WW z Rosji... więc da się!

Najważniejsze oprócz trzymania WW przy pupie, jest nieprzekroczenie terminu wizy tranzytowej, która przyznawana na coraz krótszy czas. Wtedy kłopoty organizacyjne oraz finansowe są gigantyczne.

olecki79 02.11.2016 10:57

Przy okazji dziękuje chłopaki za pomoc, a w szczególności Emkowi i Madafakignesowi. Oby więcej takich Czarnuszków na świecie!

Mallory 02.11.2016 11:03

Ponawiam pytanie - moto wyjechało o własnych siłach czy zostało przetransportowane do granicy?

Nynek 02.11.2016 11:04

Cytat:

Napisał olecki79 (Post 504814)
Nynku pojechałem z powrotem do Rosji, z bardzo różną wiedzą na temat załatwienia sprawy. Ale z zebranych informacji stwierdziłem, że najlepiej będzie pojechać na granicę. Były różne zdania, co do granicy, którą opuścić Rosję. Czy wybrać granicę, którą wjechałem (rada polskiej ambasady w Moskwie), czy łotewską, która jest bardziej cywilizowana (czytaj mniej skorumpowana) a obcokrajowcy częściej nie mają dokumentu wremiennego wwozu.
Wybrałem opcję nr 2. Celnik na miejscu nie wiedział, co ma począć. Po naradzie z przełożonym i 20 min. nerwów, po sprawdzeniu dokumentów przepuszczono mnie, bez mandatów, nowych dokumentów i tego typu sensacji.
Co mogę doradzić na podstawie moich doświadczeń:
1. Wremienny wwoz nie musi być koniecznie wydany na rosyjskiej granicy, ze względu na to, że Rosja jest w unii celnej m.in z Kazachstanem. Mnie pytano o WW wydane na granicy kirgisko-kazaskiej, podczas mojego powrotu z Pamiru. To było podstawą, że nie wydano mi WW na granicy kazasko-rosyjskiej.
2. Jeżeli nie mamy WW, wyjeżdżamy z Rosji przez granicę, którą wjechaliśmy! Tam w systemie komputerowym jest ślad po wydanym WW. (Na tej podstawie wypuszczono m.in. urzędnika, z ambasady polskiej, z którym rozmawiałem.)... i to samo wykrzyczał mi celnik.
3. Podobno jeszcze w Polsce może zgłosić się do mnie rosyjski urząd celny, by wyjaśnić dlaczego motocykl oficjalnie nie wyjechał z Rosji. Sprawa ta jest do wyjaśnienia - przesyłamy odpowiedni dokument (chyba od wojewody... ale mogę kłamać). W celu udowodnienia, że moto jest w Polsce.
4. Wiele zależy od woli rosyjskiego urzędnika. Nie kłócić się, nie unosić, nie wyciągać kasy, a wszystko skończy się dobrze!
5. Jak dowiedziałem się później, paru czarnych wyjechało bez WW z Rosji... więc da się!

Najważniejsze oprócz trzymania WW przy pupie, jest nieprzekroczenie terminu wizy tranzytowej, która przyznawana na coraz krótszy czas. Wtedy kłopoty organizacyjne oraz finansowe są gigantyczne.

No i elegancko. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Ruskie nie takie złe jak ich malują. Draże nie bez przyczyny .. pewnie jeszcze moja noga nie raz stanie na ich ziemi, a różne rzeczy po drodze mogą się wydarzyć.

Emek 02.11.2016 11:08

Cytat:

Napisał Mallory (Post 504820)
Ponawiam pytanie - moto wyjechało o własnych siłach czy zostało przetransportowane do granicy?

Na kołach.

olecki79 02.11.2016 14:08

Potwierdzam, że na kołach :-)

tomajkAT 02.11.2016 15:15

Z ruskimi idzie się dogadać, co prawda praktykowałem to prawie 30lat temu, ale oni to SWOJE chłopaki i zawsze idzie znaleźć wspólny jazyk. Na szczęście EU tam nie dotarło jeeeszcze.
Gratuluję szczęśliwego powrotu i pomyślnego zakończenia :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:11.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.