![]() |
Szkoda Twojego czasu na klepanie w klawiaturę , zabieraj d... i rżnij na UA busem i będzie dobrze.
|
Ktoś ma do Olecki telefon,jest Gość który może pomóc.
|
Nie jest źle. Oddział urzędu celnego kazał zgłosić się na lotnisku i opisać sprawę. Mam dostać odpowiednią bumagę i żadnych problemów ma więcej nie być. Przyjadę po raz kolejny i zabieram motocykl.
|
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
Załącznik 64626
Jeśli powodem unieruchomienia, jest tylko trudny do opanowania ubytek powietrza w kole, to czy spróbowałeś też takiej metody? Takie piany naprawdę potrafią zrobić kawał dobrej roboty.. Stosuję to z powodzeniem od jakichś 15 lat, i nawet w trudnych przypadkach dawało to radę.. :Thumbs_Up:;) |
Cytat:
|
Dlaczego nie?
|
Cytat:
|
na detki tez swietnie dziala (pod warunkiem ze zawor nie jest urwany)
|
Ta piana działa bdb również w dętkowych.. :Thumbs_Up:
Wypełnia pod ciśnieniem wszelkie szczeliny na całym obwodzie, nawet początkowo przez nie uchodzi, i w końcu skutecznie zasklepia. Ostatnio miałem rozprutą dętkę przy wentylu, i całą pierwszą porcję piany wypluło mi przez otwór na wentyl w feldze :Sarcastic: Uszczelniłem go podkładając pod nakrętkę gumowy pierścionek, później na nią jeszcze jedną gumkę i kolejną nakrętkę, wszystko mocno dociągnąłem, napompowałem drugą puszką, -i już bez jakichkolwiek ubytków ciśnienia oblatałem całą Kotlinę Kłodzką.. ;):at: |
Działa na dętkę też awaryjnie tylko później zaworek i wentyl posklejany i ciężko, jeśli w ogóle możliwe, pompować. Ale w tym przypadku wymiana dętki i zaworka to pikuś.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nie mogę uwierzyć, że kapeć jest powodem problemów. Mnie proponowano wyważarkę a tu zwykłe mleko mogło załatwić problem.
|
Już za późno. Czas by ściągać moto do Polski.
|
Panowie trzeba miec jeszcze na uwadze, że do przejechania bylo jeszcze 2100 km. Oprócz tego pojawił się jeszcze jeden kłopot. Od ściągania i deptania po przedniej oponie poluzowały się też tarcze hamulcowe, co nawet rosyjskich motocyklistów zastanawiało, czy jest szansa żywemu dojechać do domu.
|
Cytat:
Jezu....czym Ty tam pojechałeś :mur: |
Cytat:
Wróciłeś samolotem, a motocykl został w dalekiej Rosji? Nie masz WW? Kibicuje aktywnie przedsięwzięciu sprowadzenia maszyny do kraju, opisuj cała procedurę szczegółowo gdyż może się to przydać potomnym. Całym szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że niefart trafił się na powrocie i nie posypała Ci się cała wyprawa. :Thumbs_Up: |
Dzięki Nynyek. Działam w tym kierunku intensywnie. Nie mam ww. Wrócę po moto a procedurę opiszę szczegółowo... oby nie była nigdy potrzebna.
|
Chłopaki szukam, szukam i nie mogę znaleźć... Ktoś z forumowej ekipy musiał zostawić Ktm 640 adventure w Rosji. Była chyba jakaś relacja, kojarzycie? Potrzebuje jak wody kontaktu do tego Czarnego.
|
A z Marcinem gadałeś? Nie da rady ci pomóc? To chyba @azja musiał moto zostawić w Rosji tutaj masz relację choć część fotek już wcięło.
http://advrider.pl/viewtopic.php?f=73&t=11645 http://motoazja.pl/ |
Cześć Emek. Niestety Marcin nie może skontaktować się ze swoim przyjacielem z Rosji. Ale i tak dzięki serdeczne za ten kontakt.
I dziękuję za kontakt do Azji. Może chłopak coś pomoże. Wiedzę ma na pewno. Szykuję się do wyjazdu do Rosji i na miejscu będę kombinował. |
Wysłałem Ci tel. do siebie 31.08. Ogarnąłeś temat z moto?
|
Jak temat finalnie został ogarnięty ?
|
Ogarnięty. Moto już w PL.
|
Cytat:
Przyjechał na kołach ? Jak z przejazdem przez granice bez WW ? |
Nynku pojechałem z powrotem do Rosji, z bardzo różną wiedzą na temat załatwienia sprawy. Ale z zebranych informacji stwierdziłem, że najlepiej będzie pojechać na granicę. Były różne zdania, co do granicy, którą opuścić Rosję. Czy wybrać granicę, którą wjechałem (rada polskiej ambasady w Moskwie), czy łotewską, która jest bardziej cywilizowana (czytaj mniej skorumpowana) a obcokrajowcy częściej nie mają dokumentu wremiennego wwozu.
Wybrałem opcję nr 2. Celnik na miejscu nie wiedział, co ma począć. Po naradzie z przełożonym i 20 min. nerwów, po sprawdzeniu dokumentów przepuszczono mnie, bez mandatów, nowych dokumentów i tego typu sensacji. Co mogę doradzić na podstawie moich doświadczeń: 1. Wremienny wwoz nie musi być koniecznie wydany na rosyjskiej granicy, ze względu na to, że Rosja jest w unii celnej m.in z Kazachstanem. Mnie pytano o WW wydane na granicy kirgisko-kazaskiej, podczas mojego powrotu z Pamiru. To było podstawą, że nie wydano mi WW na granicy kazasko-rosyjskiej. 2. Jeżeli nie mamy WW, wyjeżdżamy z Rosji przez granicę, którą wjechaliśmy! Tam w systemie komputerowym jest ślad po wydanym WW. (Na tej podstawie wypuszczono m.in. urzędnika, z ambasady polskiej, z którym rozmawiałem.)... i to samo wykrzyczał mi celnik. 3. Podobno jeszcze w Polsce może zgłosić się do mnie rosyjski urząd celny, by wyjaśnić dlaczego motocykl oficjalnie nie wyjechał z Rosji. Sprawa ta jest do wyjaśnienia - przesyłamy odpowiedni dokument (chyba od wojewody... ale mogę kłamać). W celu udowodnienia, że moto jest w Polsce. 4. Wiele zależy od woli rosyjskiego urzędnika. Nie kłócić się, nie unosić, nie wyciągać kasy, a wszystko skończy się dobrze! 5. Jak dowiedziałem się później, paru czarnych wyjechało bez WW z Rosji... więc da się! Najważniejsze oprócz trzymania WW przy pupie, jest nieprzekroczenie terminu wizy tranzytowej, która przyznawana na coraz krótszy czas. Wtedy kłopoty organizacyjne oraz finansowe są gigantyczne. |
Przy okazji dziękuje chłopaki za pomoc, a w szczególności Emkowi i Madafakignesowi. Oby więcej takich Czarnuszków na świecie!
|
Ponawiam pytanie - moto wyjechało o własnych siłach czy zostało przetransportowane do granicy?
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Potwierdzam, że na kołach :-)
|
Z ruskimi idzie się dogadać, co prawda praktykowałem to prawie 30lat temu, ale oni to SWOJE chłopaki i zawsze idzie znaleźć wspólny jazyk. Na szczęście EU tam nie dotarło jeeeszcze.
Gratuluję szczęśliwego powrotu i pomyślnego zakończenia :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.