Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Przygotowania do wyjazdów (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=69)
-   -   Albania dzienne przebiegi (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=17233)

ArturS 11.06.2013 23:12

Cytat:

Napisał SUb (Post 322179)
Adam, sami zmienialiście opony czy w jakimś gumoserwisie? Pamiętasz gdzie?

Sami zmieniali, czasami przy paciaku w rekordowym czasie ;)

coppi 12.06.2013 09:32

Cytat:

Napisał Navaja (Post 321999)
Jak do Tirany na szosowych gumach to:
1. albo SH 6 do Burres i potem SH38 - napisałem jesienią, że robią od Burres do przełęczy asfalt to pewnie już są na finiszu. Nawet jak nie ma zrobionego odcinka od przełęczy do Kruje to tam wg moich wiadomości był przyzwoity szuter.
2. albo SH 31 na sam dół do Librazahd - cały czas nówka asfalt, podobno ładna trasa w górach i potem SH 3 do Tirany

Może sie wypowiedzą jeszcze koledzy, którzy byli w tych okolicach.

Super. Właśnie o to chodziło. To już są dwie opcje. Szczególnie to SH31. To jakoś przelecimy.

coppi 12.06.2013 09:39

Cytat:

Napisał wojtekm72 (Post 322112)
I jeszcze raz - jak z plecakiem to nie szukaj trudnych tras, bo ani Ty ani Plecak nie będziecie zadowoleni. Jedz przez Durmitor, Jez. Pivsko

No właśnie, jak się trochę pojeździło po asfaltach, to ciągnie jednak na trudniejsze. I pozostaje albo sprzęt wymienić (na razie odpada) albo kombinować.

W Czarnogórze bylismy 2 razy już, i Durmitor i Pivsko oczywiście przećwiczone. Albania też sprawdzona i teraz na dłużej chcemy pojechać.

ArturS 12.06.2013 10:18

Rano zlepiłem kilka scen z SH36. Moja kamera sfiksowała, ale zachowały się pliki Thorgala - z uwielbieniem kręcił to co pod kołami, widoki mało ważne :hehehe:
Długie i nudne... Te z ładną pogodą od strony Peshkopi, deszczowe od Burrel. Najtrudniejszych odcinków akurat nie znalazłem, mowa o pokręconym odcinku od Qafe Murre do Burgajet - nawroty na luźnych kamorach, często poprzecinane wyrwami po strumieniach. Jak jest mokro to jak po lodzie lód, czasami trzeba się było ratować podpórką. Porządnie trzęsie, sakwy odpadają, kiwaczki w KTMach się odkręcają ;)

sowizdrzal 13.06.2013 18:52

Cytat:

Napisał ArturS (Post 322260)
Rano zlepiłem kilka scen z SH36. (...)
Długie i nudne... Te z ładną pogodą od strony Peshkopi, deszczowe od Burrel. Najtrudniejszych odcinków akurat nie znalazłem, mowa o pokręconym odcinku od Qafe Murre do Burgajet - nawroty na luźnych kamorach, często poprzecinane wyrwami po strumieniach. Jak jest mokro to jak po lodzie ...

No jak dla mnie, to ładniejsze kadry z SH36 nakręciłeś tu:
http://www.youtube.com/watch?v=z5tSOlT6DhY

sowizdrzal 13.06.2013 19:05

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał SUb (Post 322179)
Adam, sami zmienialiście opony czy w jakimś gumoserwisie? Pamiętasz gdzie?

Samiśmy. Ale jesli pytasz o dobry gumiserwis, to polecam na wjeździe do Szkodra od Koplika, mniej więcej tu (z dokł. do ok. 1km): http://mapy.google.pl/maps?q=42.0907...num=1&t=h&z=17

Zrobili mi tam świetną łatę na boczne przecięcie opony w 2011, trzyma do dziś (ok. 6-7 tys.km) bez żadnych objawów pękania czy czegoś tam...

oskar_z 13.06.2013 22:34

Dopiero jak oglądam filmy i zdjęcia, to widzę w jakich ładnych miejscach bylismy:) musimy zrobić jakiś repeat tour!!

Navaja 14.06.2013 13:34

Cytat:

Napisał Navaja (Post 321999)
2. albo SH 31 na sam dół do Librazahd - cały czas nówka asfalt, podobno ładna trasa w górach i potem SH 3 do Tirany

Muszę sam siebie poprawić. Otóż okazało się, że informację o wysfaltowanej w całości SH31 na odcinku Peshkopi-Librazahd pochodzą z propagandowej telewizji albańskiej. Tak naprawdę to takie były plany a położono tylko 13 km asfaltu. Dzisiaj znalazłem krótką relację Szwajcara, który w maju tego roku pokonał część tej trasy osobówką i sprawa wygląda tak:
Wyasfaltowana jest w całości droga SH 31 od Kukes do Peshkopi. Tak jak pisał Sowizdrzał, jest to ten odcinek po wschodniej stronie rzeki, przez Bushtrica i Sllova.
Od Peshkopi do Shupenze droga jest w złym stanie. Dalej kolo pojechał na Burrel ale doczytałem w innym miejscu, że na odcinku Shupenze-Librazahd jest położony asfalt tylko na pierwszych 13 kilometrach.
Mi to pasuje ale coppi nie będzie zadowolony.
Jak znam życie to miejscu będzie jeszcze co innego.:D

coppi 17.06.2013 09:06

Cytat:

Napisał Navaja (Post 322827)
Od Peshkopi do Shupenze droga jest w złym stanie. Dalej kolo pojechał na Burrel ale doczytałem w innym miejscu, że na odcinku Shupenze-Librazahd jest położony asfalt tylko na pierwszych 13 kilometrach.
Mi to pasuje ale coppi nie będzie zadowolony.
Jak znam życie to miejscu będzie jeszcze co innego.:D

Tylko właśnie jakie to w "złym stanie" jest. Jak porównywalnie jak do promu w Koman to ujdzie spokojnie. Jak luźny kamień, alebo jeszcze gorzej duży to już kiepsko.

Sub 17.06.2013 09:32

Cytat:

Napisał sowizdrzal (Post 322662)
Samiśmy. Ale jesli pytasz o dobry gumiserwis, to polecam na wjeździe do Szkodra od Koplika, mniej więcej tu (z dokł. do ok. 1km): http://mapy.google.pl/maps?q=42.0907...num=1&t=h&z=17

Dzięki! Się przyda... :Thumbs_Up:

Navaja 17.06.2013 15:22

Cytat:

Napisał coppi (Post 323178)
Tylko właśnie jakie to w "złym stanie" jest. Jak porównywalnie jak do promu w Koman to ujdzie spokojnie. Jak luźny kamień, alebo jeszcze gorzej duży to już kiepsko.

Jechał osobówką i do tego miał pewnie wbite w pamięć, że tam powinien być nówka gładki asfalt tak więc myślę, że jest tam normalna, dziurawa asfaltówka albo szuter w stanie w jakim go eksplorował Swizdrzał w 2011 roku.

mojrzesh 20.06.2013 09:37

Panowie podłącze się trochę do tematu, bardziej w temacie opon. SH20 i pętla Theth czy Valbone wybieramy się tam w sierpniu, a sprzety obute w Anakee i Tourance. Damy rade czy będzie mega ciężko, lecimy z kojferkami. Skrobnijcie coś na ten temat

motormaniak 20.06.2013 10:20

W sierpniu po śniegu i błocie roztopowym nie będzie śladu. petle przez Theth otwarto w tym roku 2 czerwca- jechałem pierwszego dnia po otwarciu.
Jeśli dobrze jeździsz po żwirze i kamieniach- dasz radę, niezależnie od opon. Czesi na GS12 dali radę a mieli założone e07 i było trochę śniegu- w sierpniu go nie będzie.

Orzep 20.06.2013 10:34

...pętle Theth zamykałem w ostatni piątek, po śniegu na samej drodze śladu nie było.
Jechaliśmy na K60Scout i MichelinSirac, bez najmniejszego problemu.
Są odcinki "gliniaste" i tam po deszczu może być potrzeba agresywniejszych opon.

Pozdro Orzep
p.s. Jechał z nami Kolega na DLu650, jego I-szym motocyklu!
Zrobione w sumie 10.000km stażu i nigdy nie był na szutrze...obsmyczył bez zająknięcia ;)

Rychu72 20.06.2013 11:14

Tu jest trochę śladów i opisy czym zostały przejechane:
http://www.gpsies.com/trackList.do?d...motocross&lat=

mojrzesh 20.06.2013 12:27

No i już jestem mądrzejszy, dzięki za wszelkie info, a co w temacie SH20 wzdłuż granicy Czarnogóra - Albania ???

Orzep 20.06.2013 12:32

SH20 jest "łatwiejsza" jak "pętlaTeth" i też ją zrobiliśmy jak wyżej...

motormaniak 20.06.2013 14:32

Cytat:

Napisał Orzep (Post 323996)
...pętle Theth zamykałem w ostatni piątek, po śniegu na samej drodze śladu nie było.

2 czerwca śniegu było sporo, a na drodze śnieg i błoto. Były miejsca (tylko na szczycie) że motocykl trzeba było we dwóch wyszarpywać z pułapek- kiedy woda wymyła błoto i zostały dziury.. Bandy ze śniegu - tak jak na fotce.. http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=18280&page=2

barwin.GD 26.06.2013 17:12

My w Teth byliśmy dzień przed Orzepem :) ja na GS 1150 ADV z kuframi (czego w sumie szczerze żałowałem) generalnie droga do doliny jest cały czas sprzątana z większych kamieni (mają niedługo lać asfalt jak nam powiedział jeden z robotników). Nie ma się co martwić gdzie nie gdzie jedzie się po skale czasem po drobnych kamieniach ale ogólnie jest ok. Gorzej było (dla mnie i mojej krowy) w dalszą drogę z Teth do Shkoder tam po 10 km powiedziałem dość spore kamienie i brak możliwości jazdy przy ścianie (haczyłem kuframi (1,05 m szerokości) co w efekcie mnie wywracało albo ściągało z moto) spowodowały moją kapitulację (no i kac po rakij). Dodam że poruszałem się na Karoo T z przodu i Karoo zwykłe z tyłu.

Ps. trochę przeszkadzały nam samochody komitetu wyborczego które jechały w przeciwną stronę i trzeba było jakoś się wyminąć co nie zawsze było proste.

Sub 30.06.2013 00:04

Petla zrobiona kilka dni temu. GS'y day rade... Nocleg u Francesco zaliczony...;)

avente 12.07.2013 13:10

Powiem Wam tyle, ze ten cały Teth w mojej opini jest przereklamowany...

Sub 12.07.2013 13:27

coś w tym jest... nie powiem żeby mi się nie podobało ale przebija go w mojej opinii SH20...

sowizdrzal 12.07.2013 16:44

Cytat:

Napisał avente (Post 327753)
Powiem Wam tyle, ze ten cały Teth w mojej opini jest przereklamowany...

Może i tak być, kiedy jedziemy tam mając dokładny ślad w GPS, bezbłędne mapy,
dokładnie rozpisane informacje co i gdzie po drodze,
a w oczach setne filmiki i zdjęcia z przejazdu tej drogi.

Ja dla odmiany wbiłem się w 2011 w te pętlę sam, bez żadnych zdjęć, filmów i elektroniki,
a nadal pamiętam dzień spędzony w Theth jako jeden z najpiękniejszych :)
To ludzie, nie miejsca, tworzą atmosferę.... Tak w mojej opinii :at:

KristoF 25.07.2013 06:00

Hej, wątków o A. sporo to zapytam w pierwszym z brzegu.
Jedziemy z lawetą zwiedzić góry albańskie i Czarnogóry. Mamy dwa tygodnie z dojazdem. Chcemy się gdzieś wbić w Albanię albo Montenegro (najlepiej po środku), zrobić bazę (zestaw i graty zostawić) no i polatać po tych krajach głównie, wrócić do bazy, załadować się i powrót.
Gdzie wbić?? Co szukać: kampingu, hotelu, parkingu, domku?? Ile się płaci w takich przypadkach?

motormaniak 25.07.2013 08:24

Pierwszy z brzega hotel z własnym parkingiem. Ja za pozostawienie auta i przyczepki płaciłem 5 euro/doba, choć pewnie ceny są różne, nie sprawdzałem gdzie indziej.

KristoF 01.08.2013 12:12

Jadziem we wrześniu co by nie kąpać się we własnym pocie. Lecim przez Słowację, węgry opłotkami iii... albo autobanem E75 przez całą Serbię (płatna ?) i bymy się urządzili nad Orchidem np, albo do Czarnogóry gdzieś koło Durmitoru widziałem piękne kampingi tanie, może tam by bazę założył? Na pewno Kosowo nas nie interesuje, MNE,AL, może Makedoniji trochę. Był kto na kampingach orchidowych, czy tam można ostawiać samochody? 40.997391,20.800896

manier 14.05.2014 23:10

Witam,

Wiecie moze jak wyglada sytuacja na drogach SH38 i SH6?
Planuje przejazd tymi drogami od Tirany przez Kruje a potem SH6 do Shkoder.
Sprzet jakim planuje to przejechac to Honda hornet stad moje lekkie obawy :P
Szutru sie nie boje ale juz "lzejszych" kamieniorów moge nie ogarnac :)

Pozdrawiam i za pomoc z gory dzieki :)

calgon 15.05.2014 08:10

Dasz radę!

Pomknij do powitalni.

manier 15.05.2014 13:48

Czyli mam rozumniec ze droga SH38 , SH37 (bo widze ze jestem kontunuacja dorgi SH38) oraz SH6 jestem juz wylana asfaltem?
Ogolnie problem w tym ze bede jechac na oponach dunlop qualifier II i nie chce zaliczyc jakies nie milej przygody tzn wladowac sie w teren gdzie zaraz poprzecinam te opony na jakis kamioniorach.
Pod uwage biore tez to ze motor bede miec troche obladowany bo jade z moja frela :P i bagazem na 3 tygodniowy trip.

Pozdrawiam

sowizdrzal 15.05.2014 17:48

SH6 - asfalt, niekiedy kiepski, niekiedy nowiutki.
SH37 i 38 - górski kamienisty szuter, dużo ostrych kamoli. Łatwość złapania gumy, więc jeśli oponki masz bezdętkowe,
to doradzam ominąć (owszem ryzykować można, ale raczej nie tu a już na pewno nie z pasażerem).

https://picasaweb.google.com/1018548...37949575091266

https://lh6.googleusercontent.com/-Y...2/IMG_7403.JPG

calgon 15.05.2014 19:03

No i Sowizdrzał zabił chłopu przygodę!

ps.Tak bardziej na poważnie to słuchaj tego człeka!
powodzenia!

manier 15.05.2014 21:01

:(:(:(
problem taki ze ciezko mam sie dostac na SH6 nie jadac wlasnie SH38,37
A juz znalazlem sobie hotel itp :(
dółłłłłł!!!! :(

Pils 15.05.2014 21:42

Cytat:

Napisał KristoF (Post 329452)
Hej, wątków o A. sporo to zapytam w pierwszym z brzegu.
Jedziemy z lawetą zwiedzić góry albańskie i Czarnogóry. Mamy dwa tygodnie z dojazdem. Chcemy się gdzieś wbić w Albanię albo Montenegro (najlepiej po środku), zrobić bazę (zestaw i graty zostawić) no i polatać po tych krajach głównie, wrócić do bazy, załadować się i powrót.
Gdzie wbić?? Co szukać: kampingu, hotelu, parkingu, domku?? Ile się płaci w takich przypadkach?

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=18086

tutaj masz ceny za apartament nad morzem w północnej Albanii. Mają też miejsce na namioty, na początku negocjowaliśmy cenę za namiot ale okazało się że pełen wypas jest niewiele więcej

KristoF 15.05.2014 22:04

Rychło, Pils :). To ja może sam sobie odpowiem... Kampingi nad j. Ochrid są otwarte w lipcu i sierpniu. 1 września można już pocałować kłódkę. Brak turystów to i usług brak. Przyczepę zostawić można w Hotelu Srna np, koło zatopionego w lakulu Mavrovo kościele 41.658583,20.734084 za 5 ojro doba. We wrześniu też jest 30stopni więc również kąpiel w pocie w cenie.

Pils 15.05.2014 22:24

:):):):):)

skarp 16.05.2014 10:56

Ile czasu potrzebuję na pokonanie trasy z doliny Vermosh - SH 20 - okolice Koplik?

Pils 16.05.2014 18:22

Cytat:

Napisał skarp (Post 379549)
Ile czasu potrzebuję na pokonanie trasy z doliny Vermosh - SH 20 - okolice Koplik?

Z fotkami, z achami i ochami i dźwiganiem motocykli proponowałbym z pół dnia rozplanować. Zobacz w naszej relacji przejazd przez SH 20 Trochę za późno ruszyliśmy i na koniec były emocje bo robi się szaro a my dalej nie wiemy ile gór jeszcze przed nami i czy nie będziemy z misiami spali w górach :)

Navaja 16.05.2014 19:08

Cytat:

Napisał manier (Post 379464)
:(:(:(
problem taki ze ciezko mam sie dostac na SH6 nie jadac wlasnie SH38,37
A juz znalazlem sobie hotel itp :(
dółłłłłł!!!! :(

Manier
Na stronie 4 tego wątku podałem linka:
http://www.youtube.com/watch?v=aZrvR...ature=youtu.be
Możesz sobie zobaczyć jak wygląda droga od przełęczy Shamtes do wioski Komes. Dalej masz już nowy asfalt. Czy ten odcinek z filmu jest skończony to inna sprawa ale w w 2013 robili tam ostro.
W sumie nie kumam w czym masz problem. Z Fushe Kruje do Burrel przez SH38 i SH37 masz wg mapy jakieś 50 km - googlemaps podaje czas przejazdu 2, 5 h.
Z Fushe Kruje do Burrel przez SH1 i SH6 70 km i czas przejazdu 1,5 h.
Jeżeli drogi SH38 i SH37 nie zostały wyasfaltowane to je odpuść. Albański szuter jest trochę inny niż w Polsce.

sowizdrzal 16.05.2014 20:14

Cytat:

Napisał manier (Post 379464)
:(:(:(
problem taki ze ciezko mam sie dostac na SH6 nie jadac wlasnie SH38,37
A juz znalazlem sobie hotel itp :(
dółłłłłł!!!! :(

Rozumiem Cię, też mi się diabelnie te ścieżki podobają... ale wiesz jak jest, daleko od domu, n-ty dzień podróży, zmęczenie....
W razie kłopotu nieznajomość języka, brak odpowiednich opon w sklepach.
Jakbyś jechał Afrą, to bym powiedział - spróbuj. Ale szosówką z babeczką - nie narażaj jej ani się.
Navaja słusznie prawi - lepiej objechać, szybciej, ciekawiej :at: :D

hebi 16.05.2014 21:47

Dla twardzieli proponuję cudowną trasę przez jeziorka Lures - trasa od Preshkopi do Fushe Lure już daje przedsmak przygody ale dopiero od Sh34 w kierunku Parku Narodowego Lures - pod górę jest niezła rąbanka po kamienistej drodze , szczytami droga znośna ale zdarzają się ekstremalne odcinki - trzeba skakać na kamienie, zjazd do SH36 miejscami hardcorowy. Generalnie trasa przejezdna ( dwie XT660Z + africa ) na oponach Sahara .Spędziliśmy nad jeziorkami 3 dni , wynieśliśmy się stamtąd dopiero jak lokalesi zaczęli łowić ryby dynamitem przez co zakłócali nam naturalne okoliczności przyrody :)

skarp 17.05.2014 07:59

Cytat:

Napisał Pils (Post 379664)
Z fotkami, z achami i ochami i dźwiganiem motocykli proponowałbym z pół dnia rozplanować. Zobacz w naszej relacji przejazd przez SH 20 Trochę za późno ruszyliśmy i na koniec były emocje bo robi się szaro a my dalej nie wiemy ile gór jeszcze przed nami i czy nie będziemy z misiami spali w górach :)

Dzięki za podpowiedź, planuję 1 dzień, w głowie cały czas mętlik czy jechać od strony Koplik i nocowaać w dolinie Vermosh czy wbijać od Plav.

sowizdrzal 17.05.2014 09:13

Cytat:

Napisał skarp (Post 379732)
Dzięki za podpowiedź, planuję 1 dzień, w głowie cały czas mętlik czy jechać od strony Koplik i nocowaać w dolinie Vermosh czy wbijać od Plav.

Bez różnicy jak dla mnie. I tak jest za*******e :D

manier 17.05.2014 14:12

no chyba odpuszcze sobie ten szalony pomysl :(
Moja by mi chyba zyc nie dala jak bysmy tak utkneli z powodu jakies przygody.
Albania chyba pozostanie w takim wydadniu:
https://maps.google.pl/maps?saddr=SH...ia=1,2&t=m&z=8

Pozdrawiam

sowizdrzal 17.05.2014 19:26

Jak na szosówkę, będziesz z tej trasy bardzo zadowolony, okolice Vlore i Sarrande - bezcenne.

Navaja 17.05.2014 23:04

Cytat:

Napisał skarp (Post 379732)
Dzięki za podpowiedź, planuję 1 dzień, w głowie cały czas mętlik czy jechać od strony Koplik i nocowaać w dolinie Vermosh czy wbijać od Plav.

Jakbyś zdecydował się jechać od Plav to w Vermosh mieszka taki klimatyczny gościu, którego na podwórku można się rozbić. Możesz sobie też zamówić śniadanie z lokalnych specjałów. Trochę za nie kasuje ale warto spróbować.
"Cafe Vermosh" chyba nazywa się to jego siedlisko.
Nam przejazd SH20 z częstymi postojami na pstrykanie fotek i moczenie tyłka w ruczaju zajął równe 5 godzin.

manier 18.05.2014 00:19

W Sarande zostaje 3 dni... moze uda mi sie obleciec cos miejscowo ;)

skarp 18.05.2014 10:28

Kombinuję tak aby w Vermosh załapać się na noc, bez znaczenia czy będę wbijał od Plav czy też Koplik :D.

PiotrW 03.07.2014 14:00

A da się przejechać sh20 busem transporterem? Słyszałem, że w niektórych miejscach są wiszące skały i jest dość nisko ale nie mogę trafić na żadną, świeżą informację.

motormaniak 03.07.2014 14:42

Myślę że i ikarusem się zmieścisz, przynajmniej mercedesów dostawczych widziałem parę na sh 20 w zeszłym roku, a w wielu miejscach jeszcze poszerzali i lali asfalt.

PiotrW 03.07.2014 14:47

Dzięki! To jadę!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:58.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.