Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Lejdis (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=45)
-   -   Lekkie enduro na długą podróż (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=17129)

Tofel 11.03.2013 22:44

Cytat:

Napisał jagna (Post 299129)
Dwie babskie propozycje:

po lewej moja dr 350 obniżona (mam 158 cm) o ok. 12 cm z bakiem Acerbisa (zasięg coś ponad 400 km, nie udało mi się jeszcze tego sprawdzić ;) )
po prawej XT Mileny, o którym wspominał wyżej Szparag...

Dzięki za cynk! A jak Ci się na tej obniżonej DRce jeździ? Wysoko umieszczony środek ciężkości tak bardzo przeszkadza jak piszą? Koleżanka na XT jak rozumiem miała/ma bak stockowy?

Lupus 11.03.2013 22:51

Koleżanka na xteku to kobitka Szparaga, tak że możesz się z nimi zapoznać. Drka 350 nima wodnego chłodzenia i czasem coś może w głowicy prasnąć jak się olej skończy - to jedyny problem. Realnie mały Dominek ciągle wymiata

Puzatek 11.03.2013 23:35

Cytat:

Napisał Tofel (Post 299201)
Oj, wiadomo! W prowincji Wardak śmierć po 5 minutach murowana, a jeśli cudem nie to w Ghor człowieka złupią zbójcy jak nic. Ale pomarzyć można. Choć... jak już talibowie opanują Afganistan po wyjściu niewiernych i zaprowadzą rządy prawa i sprawiedliwości to jechać będzie można spokojnie. Brodatemu włos z głowy nie spadnie :D

To, co piękne, to Droga Centralna...
A tak w oohle... jakie Ty tu mondre pytania zadajesz?! :)

Kojarzysz tego gościa po lewej, co pręży kaloryfer poniżej?

http://i47.tinypic.com/2hgel5e.jpg

Z nim pogadaj.
To specjalista od dzikich napędów wszelakich.
Potrafi zaskoczyć.

szparag 11.03.2013 23:44

O dwa pijaki :) w sumie to trzy, bo ten w środku, też potrafi swoje łyknąć i takiego tłustego syfu od traktorów, a fee :)

Puzatek 12.03.2013 00:04

Lupi dobrze prawi.
Jedź Bartek do Szparaga. Blisko masz.

Przy okazji obejrzysz jego nowy nabytek...
To dopiero chlejus ;)

szparag 12.03.2013 00:12

Może i chla ale przynajmniej porządnej benzynki i to przez gaźnik, co więcej ma V-kę :) a nie żre jakiegoś mazutu jak jakiś wiejski traktór.
Tofel wpadnij, zobacz pomacaj, posłuchaj co powie Milena :). Ja tym Pitusiem ( to jego ksywka XT-uś - pituś :)) byłem w zeszłym roku na Murmańsku zimą z nartami koło 5 tyś., a w zeszłym roku Cynciu, a to kawał chłopa, jechał nim w Kirgizi jakieś kilka tyś km., Milena zrobiła na nim dwa razy Maroko czyli coś ponad 6 tyś, w tym roku jedzie z nami do Mongoli, więc chyba się nadaje do turystyki :):)

mygosia 12.03.2013 09:26

Jeszcze taka mała uwaga w temacie - 170, to wcale nie jest tak mało i przypuszczam, że większość lekkich enduro z kanapą w okolicach 90cm dałoby się ogarnąć.

Ja mam jeszcze mniej [dokładnie mierzę 167] i sobie radziłam i na KTMie i teraz na DRce - nieobniżanej.

Więc nie szukajcie na siłę czegoś wyjątkwo niskiego.

jagna 12.03.2013 12:09

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Tofel (Post 299204)
Dzięki za cynk! A jak Ci się na tej obniżonej DRce jeździ? Wysoko umieszczony środek ciężkości tak bardzo przeszkadza jak piszą?

Właśnie się tu dowiedziałam, że powinien mi jakiś środek przeszkadzać ;)

Wczoraj wróciłam DR z Maroka, łącznie zrobiłam nią 6500 km, z tego 2 x 3000 w Maroku, zastrzeżeń brak, za wyjątkiem nienadawania się do jazdy powyżej 100 km/h.

Załącznik 38477

miro&afryka 12.03.2013 22:46

Cytat:

Napisał Puzatek (Post 299274)
Lupi dobrze prawi.
Jedź Bartek do Szparaga. Blisko masz.

Jeśli pojechać zdecydujesz, a wegetarianinem, broń Cię Panie Boże jesteś, to ani słowem nie przyznawaj się ;)

miro&afryka 12.03.2013 22:58

Cytat:

Napisał Lupus (Post 298477)
Spróbuj znaleźć taki motek w Niemczech, będzie pewniejszy, chociażby po lekkiej stłuczce.

Bartek, zdecydujesz się na tą opcję, zajdzie taka potrzeba, możesz liczyć na językową pomoc.


Pozdrawiam
Mirek

lena 12.03.2013 23:04

Jagna - gratulacje! Może napiszesz więcej o swoim moto - przybliż lejdiskom, bo dobrze wygląda, a czytajac gdzie pomykałaś to zapewne równie dobrze się sprawuje.
p/s. Oczywiście w wątku o DR (przeczytałam z wielkim szacunkiem) - liczę na ciąg dalszy.

Tofel 17.03.2013 22:14

Cytat:

Napisał szparag (Post 299277)
Może i chla ale przynajmniej porządnej benzynki i to przez gaźnik, co więcej ma V-kę :) a nie żre jakiegoś mazutu jak jakiś wiejski traktór.
Tofel wpadnij, zobacz pomacaj, posłuchaj co powie Milena :). Ja tym Pitusiem ( to jego ksywka XT-uś - pituś :)) byłem w zeszłym roku na Murmańsku zimą z nartami koło 5 tyś., a w zeszłym roku Cynciu, a to kawał chłopa, jechał nim w Kirgizi jakieś kilka tyś km., Milena zrobiła na nim dwa razy Maroko czyli coś ponad 6 tyś, w tym roku jedzie z nami do Mongoli, więc chyba się nadaje do turystyki :):)

Wpadniemy jakoś w kwietniu jak się już ciepło zrobi, pomacamy i popytamy.

A ten Mongolii to zazdroszczę cholernie. Świetne tereny do jeżdżenia!!!

Wojak 19.03.2013 09:22

Zdecydowanie odradzam wam klr 250 Zarowno ja jak i moj szwagier mielismy takie klr-ki i ogolnie jakoscia nie powalaly, Mialy slabe glowice, walki sie szybko scieraly i ogolnie problemy byly z tymi silnikami oraz dostepnoscia czesci.

Tofel 25.03.2013 20:08

A co sądzicie o DR 200? Niedawno poznani znajomi jadą w dłuższą podróż i dziewoja (Marta, zaglądasz na to forum? ;-)) właśnie na DR 200 będzie się poruszać. Waga w porządku, spalanie też z tego co na necie piszą niezłe (ok. 280-360 km 13L), wysokość też w sam raz (810 mm), siedzenie wygląda na wygodne. Jakieś opinie i doświadczenia?

Jedyny minus jaki w tej chwili widzę to niska prędkość maksymalna (110 km/h?), ale i tak po autostradach dużo latać nie zamierzamy.

Mirmil 25.03.2013 20:24

A skad TY takie cos jak dr 200 znajdziesz?
na allegro nie ma ani jednego
po co wywazac drzwi juz dawno otwarte i szukac jakiegos cuda, z czym beda tylo problemy?

puszek 04.04.2013 14:08

To strasznie jest słabowate i problematyczna nim jazda jest w terenie z jakimkolwiek obciążeniem.Mijamoto duzo wie o tym motorku.

Ola 04.04.2013 15:06

Cytat:

Napisał Tofel (Post 302786)
A co sądzicie o DR 200? Niedawno poznani znajomi jadą w dłuższą podróż i dziewoja (Marta, zaglądasz na to forum? ;-)) właśnie na DR 200 będzie się poruszać. Waga w porządku, spalanie też z tego co na necie piszą niezłe (ok. 280-360 km 13L), wysokość też w sam raz (810 mm), siedzenie wygląda na wygodne. Jakieś opinie i doświadczenia?

Jedyny minus jaki w tej chwili widzę to niska prędkość maksymalna (110 km/h?), ale i tak po autostradach dużo latać nie zamierzamy.

Musiałbyś sprowadzać ze Stanów jak Marta z Bartkiem (a jest to jednak trochę zawracania głowy). No i jeśli w ogóle to brać pod uwagę, to tylko dla kogoś gabarytów Marty... Bo to małe i słabowite moto bardzo. Ja bym już raczej w DR 350 poszła.

Pozdrawiam

motomax 04.04.2013 16:34

W XLR 250 Baja siedzenie jest na wysokości 860 mm,silnik jest słabszy niż w XR 250R bo zamiast 30KM ma 26 KM

Co do Hondy XR 250R przewyższa DR 350 mocą z XLR Baja jest podobnie

Do HONDY części są tanie i łatwo dostepne Tłok 140zł pierścienie 118,sworzeń 45zł,uszczelka pod cylinder 8zł, i są to części z salonu Hondy(oryginały)

Co do DR 200 bedzie problem z częściami i to spory....
Egzotyczny model i brak dostępności części,poza tym jest to słabe..

A o niezawodności tego modelu świadczą wszelakie wypożyczalnie motocykli enduro na świecie
To najczęściej spotykany model :D

JarekO 04.04.2013 17:06

Motomax, wszystko fajnie ale na dluzsza podroz to XR slabo sie nadaje. Wymiana oleju co 1500 km itd.

Louis 04.04.2013 18:08

W Hondach XRL, XR250L lub XR250S wymiana oleju jest co 2500-3000km.

Louis 04.04.2013 18:24

Gdzieś już to wklejałem. To jest strona gościa, który wymienił Africę (ups) na małą Hondę 250, po czym podczas jednej wyprawy przejechał nią 73000 km.
http://madnomad.gr/main/en/greece2india/bike/

Tu kulawe tłumaczenie z translatora:
Tak więc, po wielu badań postanowiłem wykorzystać znacznie lżejszy rower z lepszą terenowego zdolności. To Honda XR 250S (sucha masa 122 kg (269 funtów)). Wiele osób uważa, że ​​to silnik jest bardzo mały dla tego zastosowania. Jednakże, jak w podróży, że nie jestem zainteresowany na prędkości. Nie chciałem go szybko i nie mogłem go szybko na drogach tych krajów. Lubię podróże powoli. W tych rzadkich przypadkach, gdy nie zatrzymują się na każdym ciekawym miejscu w ciągu dnia, jechałem do średniej odległości 500 km (311 km).


Na pustyni Kaluts, Iran przez mojego Honda XR 250S
Tylko charakterystyczne, że motocykl musi mieć to niezawodność i XR jest niewątpliwie jednym z najbardziej niezawodnych motocykli. Zalety i wady jazda na rowerze 250 cc do takiej podróży są:

Zalety:

Prostota! To znaczy, że to jest łatwe do naprawy na drodze. Jest mniej części na małym motocyklu, więc jest mniej części do rozbicia.
Bardzo lekka! To oznacza, że ​​może być obsługiwane w trudniejszych warunkach terenowych i jest dużo łatwiej poruszać się w szalonym ruchu Indii i dużych miastach.
Znacznie mniejsze zużycie paliwa niż w znacznie większy motocykl. Wyjątkiem gospodarki, co oznacza, że ​​znacznie mniej ilość paliwa została przeprowadzona na motocykl. Płyny są najcięższe ładunkową się, tak więc w ten sposób zmniejszenie całkowitej masy.
Bezpieczniejsze i prawnych bo wymuszenie podróży powoli.
Podczas podróży w tak różnych miejscach, że nie widziałem jeszcze raz, lubię podróżować powoli cieszyć się sceny.
Znacznie tańsze, więc miałem możliwość pozostawienia roweru i wrócić samolotem w sytuacji awaryjnej.
Mniej imponujące dla mieszkańców. To znaczy, że to nie jest tak sugestywny łupem dla złodziei. Również zachowanie mieszkańców nie jest tak zazdrośnie, bo mój motocykl jest bardziej podobne do swoich nich. Kiedy ktoś jest w podróży w tych krajach przez wielkie, błyszczące motocyklu, on jedzie skarb między milionami ludzi, którzy walczą każdego dnia, aby znaleźć coś do jedzenia.
Wady:

Jeśli muszę podróżować szybko w nagłym wypadku, motocykl nie może być w stanie to zrobić. Jednakże, nie będzie w stanie podróżować szybko nawet szybszy motocykl, ponieważ większość dróg jest w strasznej sytuacji w tych krajach, z wyjątkiem Turcji i Iranu.
Mniej mocy na wysokości większej niż 4000 metrów. (13.124 stóp), ze względu na atmosferę cieńsze. Przejechałem wiele kilometrów na tych wysokościach i jechałem na najwyższym światowym obwodnicy na 5.602 metrów. (18379 stóp) wysokości. Jednak nie można się przemieszczać szybko na tych drogach, tak więc to nie był problem. Aby uzyskać więcej informacji na temat zachowania mojego motocykla na dużej wysokości w wyglądzie przeglądu sprzętu .
Wymiana oleju silnikowego co 2500 km. (1553 mila) zamiast większego motocykla, które zwykle musi wymienić olej silnikowy co 5.000 km. (3107 mil) lub więcej.
To jasne, że korzyści są większe niż niedogodności i dlatego wybrałem Honda XR 250S. Jestem całkowicie zadowolony z mojego wyboru, bo off-roading była gra I cieszył się bez problemów. W niektórych przypadkach, na przykład gdy utknąłem w środku pustyni, udało mi się uratować mojego motocykla na własną rękę, bo to nie jest zbyt ciężka. To jest krytyczny w podróży solo. Jechałem łatwo w ​​szalonym ruchu miasta też. Szczegółowe informacje na temat usterek mechanicznych, części zamiennych itp. zajrzeć na przegląd urządzeń .

Motocykl Kiedyś była z drugiej ręki, kiedy go kupiłem. Nowy motocykl będzie duża strata pieniędzy, ponieważ wiele usprawnień należy przeprowadzić zarówno na nowym motocyklu lub w stosowanych jeden. W Grecji XR 250 nie został przywieziony z elektrycznym rozrusznikiem, oprócz nowych modeli Super Motard. Jednakże, elektryczny start był dla mnie bardzo ważne dla takiej jazdy długo. Tak, szukałem i znalazłem 5 lub 6 szary importowane XR 250 z elektrycznym rozrusznikiem (niektóre z nich były Honda Baja). Mam jeden, który był w najlepszym stanie. To motocykl zbudowany w 1997 roku i jest to rzadkie (wersja S), 100% w Japonii, który był sprzedawany w USA i Japonii. Jej przebieg nie jest znany, bo licznik nie działa. Sprzedawca powiedział mi, że jego przebieg miał około 35.000 km. (21748 mil). Jak się wydaje, jak i sprzedawca powiedział mi, że motocykl nie był używany przez off-roading.



Charakterystyka

Honda XR 250S

Silnik: 250 cc, jednocylindrowy, chłodzony powietrzem

Starter: elektryczny

Rok budowy: 1998

Przebieg przed wyjazdem: Unknown (może około 40.000 km (24855 mil).)

Przebieg w czasie podróży: 73.000 km. (45361 mil)



Waga

Suchej masy motocykla:

Na przednim kole: 56 kg (123 funtów)

Na tylnym kole: 66 kg (146 funtów)

Razem: 122 kg (269 funtów)

Sucha masa motocykla wraz ze wszystkimi akcesoriami (z szafy do sakw, ale bez sakw):

Na przednim kole: 58 kg (128 funtów)

Na tylnym kole: 71 kg (157 funtów)

Razem: 129 kg (284 funtów)

Motocykl z wszystkimi akcesoriami, koszykach, 22 litrów paliwa, oleju:

Na przednim kole: 72 kg (159 funtów)

Na tylnym kole: 77 kg (170 funtów)

Razem: 149 kg (328 funtów)

Motocykl z pełnym obciążeniem, wszystkie akcesoria, sakwy, 22 litrów paliwa, oleju:

Na przednim kole: 73 kg (161 funtów)

Na tylnej osi: 134 kg (295 funtów)

Razem: 207 kg (456 funtów)

Lewy pannier przy pełnym obciążeniu: 19 kg (42 funtów)

Prawo pannier przy pełnym obciążeniu: 24 kg (53 funtów)

Rider: 57 kg (126 funtów)

Jeźdźca Wyposażenie: 6 kg (13 funtów)

22 litrów paliwa: 22 * 0737 = 16 kg (35 funtów)

Motocykl z jeździec na sobie cały sprzęt, pełne obciążenie, wszystkie akcesoria, sakwy, 22 litrów paliwa, oleju:

Na przednim kole: 98 kg (216 funtów)

Na tylnej osi: 172 kg (379 funtów)

Razem: 270 kg (595 funtów)

On jechał Hondą XR250S czyli lepszą wersją XR250L, obie są z rozrusznikiem elektrycznym.

Lupus 04.04.2013 19:14

A co z prędkością przelotową i image prawdziwego twardziela? No cóż po jakimś czasie zdarza się że ktoś zaczyna myśleć inaczej. Czasem nawet stare ludowe przysłowie "byt określa świadomość" bywa aktualne. Co ciekawe, z moich pobieżnych obserwacji wynika, że wybierając ciekawsze okolice pojemność silnika ma się nijak do bolącej dupy (przepraszam moderatora)

Louis 04.04.2013 19:25

Cytat:

Napisał Lupus (Post 305198)
A co z prędkością przelotową i image prawdziwego twardziela? No cóż po jakimś czasie zdarza się że ktoś zaczyna myśleć inaczej

Chyba jestem na tym etapie, mam taką Hondę ;)|
Wadą niestety słabe przyspieszenie, prędkość przelotowa 80-90km, w grupie z motocyklami o innych pojemnościach to jest pewien problem ale to wada wspólna dla mniejszych pojemności.

JarekO 04.04.2013 19:38

Cytat:

Napisał Louis (Post 305177)
W Hondach XRL, XR250L lub XR250S wymiana oleju jest co 2500-3000km.

Możliwe. W XR250R, XR400R wymiana oleju jest co 1500 km.

Lupus 04.04.2013 20:00

Wymiany oleju zostały ustalone za zwyczaj gdzieś pod koniec lat 80tych, możecie sobie wyguglać jakie wówczas były specyfikacje i jaka ich jakość. Zakładając w czasie podróży to że silnik jest w ciągu dnia permanentnie dogrzany, a smarowanie jest stałe (ciśnienie) można spokojnie robić przebiegi 3 krotnie dłuższe bez niszczenia silnika. Jeśli coś dobrego zdarzyło się w motoryzacji ostatnich lat, to jakość olejów. Podstawą jest dobrze zrobiona góra silnika i dobry (właściwy) syntetyk.

motomax 04.04.2013 23:06

wymiana oleju w xr jest co 1000 km dla motocykli ujeżdzanych extremalnie,2000 dla jazdy po lekkim terenie,3000 -3500 do jazdy po asfalcie

co tej wymiany oleju to jeszcze trzeba nabąknac jaki olej lejemy

ja leje Motul 300V 10w40 i widzę jak ten olej wygląda po 1000 km,nie bał bym sie zaryzykować wymieniać co 5000 tyś km.

W odróżnieniu od dr wałek jest na dwóch łożyskach i 1 panewce podtrzymującej,która nawet jak sie zatrze to moto i tak dalej poleci.
Oprócz tego zostaje sworzeń tłoka

co do predkości przelotowej to 100 można spokojnie ciągnąć pod warunkiem odkorkowania silnika(prosty zabieg)

ja ze swojej wyciągam 130 km/h.

Image mam w dupie,to motocykl mnie ma słuchac a nie ja jego.

kanapę można przerobić dodać szybke i w trase.

szkoda że ich jest jak na lekarstwo....


jest to jeden z najbardziej udanych motocykli Hondy

Lupus 05.04.2013 00:35

hm, jeśli olej po 1000 wygląda kiepsko to wymienił bym co najmniej pierścienie. Ja w swojej XTZ660 po 17 tys miałem olej czysty ;)
Tyle że średnio dziennie robiłem ok 500 km

motomax 05.04.2013 01:09

hm a gdzie napisałem że wygląda kiepsko? :D jest jak nowy z tym samym zapachem i kolorem zielonym odblaskowym :)

wymieniam co 1000 km bo silnik nie ma lekko

pierścienie z tłokiem zostały wymienione około 800km wcześniej bez szlifu,poprzedni właściciel założył tłok z zamiennika i niestety pierścienie zywota dokonały szybko

to je moje xr marzenie które pewnego dnia stało sie rzeczywistością

http://img835.imageshack.us/img835/1839/img1416ek.jpg

JarekO 05.04.2013 06:05

Cytat:

Napisał motomax (Post 305249)
wymiana oleju w xr jest co 1000 km dla motocykli ujeżdzanych extremalnie,2000 dla jazdy po lekkim terenie,3000 -3500 do jazdy po asfalcie

co tej wymiany oleju to jeszcze trzeba nabąknac jaki olej lejemy

ja leje Motul 300V 10w40 i widzę jak ten olej wygląda po 1000 km,nie bał bym sie zaryzykować wymieniać co 5000 tyś km.

W odróżnieniu od dr wałek jest na dwóch łożyskach i 1 panewce podtrzymującej,która nawet jak sie zatrze to moto i tak dalej poleci.
Oprócz tego zostaje sworzeń tłoka

co do predkości przelotowej to 100 można spokojnie ciągnąć pod warunkiem odkorkowania silnika(prosty zabieg)

ja ze swojej wyciągam 130 km/h.

Image mam w dupie,to motocykl mnie ma słuchac a nie ja jego.

kanapę można przerobić dodać szybke i w trase.

szkoda że ich jest jak na lekarstwo....


jest to jeden z najbardziej udanych motocykli Hondy

A skad masz te dane o czestotliwosci wymiany oleju? Instrukcja od mojej XRy podaje inne informacje.

jagna 05.04.2013 16:44

W DR350 co 60 motogodzin. Czyli co jakieś 10 dni w trasie ;)

hans 06.04.2013 18:10

Cytat:

Napisał jagna (Post 305387)
W DR350 co 60 motogodzin. Czyli co jakieś 10 dni w trasie ;)

zglupialem - serwisowka polska podaje co 6000 a angielska co 60 mh

czyli w koncu co ile?

Lupus 06.04.2013 19:12

Ja myślę że na syntezie, to w trasie jakieś 10, a poza 6tkm. No i trzeba patrzeć czy nie ubywa. Tu się nie ma co przywiązywać do firmowych danych tylko patrzeć i myśleć

danek-dr 07.04.2013 08:41

Z rzadkich sprzętów jest coś takiego jak drz 250. Jeden chłopak ma u nas takiego z usa.
I powiem że to nieźle jedzie. Ma to chłodnice oleju. Dobre zawieszenie ze sporą regulacją,18 cali z tyłu, guzik i waży 115kg. Świerze roczniki.
Tylko skąd to brać?

Louis 08.04.2013 15:02

Cytat:

Napisał Lupus (Post 305198)
A co z prędkością przelotową i image prawdziwego twardziela?

Wziąłem sobie do serca Twoje słowa i wczoraj zaprojektowałem sobie do mojej XR250 naklejkę twardziela :D

https://lh6.googleusercontent.com/-A...s800/photo.jpg



Dopiero potem odkryłem, że już był jeden przede mną... (CRF250L)

http://m.ocdn.eu/_m/5c36d279ae886d79...26dd0c,0,1.jpg

zz44 23.09.2017 00:15

Złota łopata.

1.
ja mam XR 250r i pali od 2,5 do 3,5 L
oryginalne części bardzo tanie
motocykl najlepszy w swojej klasie
problemem jest to że ich nie ma w polsce ... trzeba ciągnąć z Uk albo z innego kraju


Ale te XR 250 R to wszystkie bez rozrusznika jak rozumiem?


2.
Co oznacza "S" w XR 250 S?

Tutaj nie ma po niej śladu
http://www.motorcyclespecs.co.za/bikes/Honda%209.htm

3.
Tutaj wszędzie piszą, że w XR 250 L jest kopka. Rozumiem, że to błąd? Na zdjęciach też kopki nie widać.
http://www.motorcyclespecs.co.za/mod...r250l%2002.htm

4.
Znowu link
http://www.motorcyclespecs.co.za/mod..._baja%2098.htm
Czy Honda XLR 250 R Baja ma elektryczny rozrusznik czy tylko autodeko?

Franz 25.09.2017 08:01

Ma elektryczny rozrusznik
Motocykl w ruchu zobaczysz na
YouTube. Najczęściej u ruskich
Do sprzedaży występuje najczęściej na ebay.co.uk

motomax 25.09.2017 09:16

XR 250 L ma rozrusznik ale nie ma kopnika,da sie go jednak założyć ale trzeba kilka części kupić..

Jeżeli L-ka to w wersji Japan bo ma kopke i rozrusznik..

Zreszta do każdej XR-ki idzie założyc rozrusznik kwestia kasy w jednych taniej w drugich drożej

Louis 25.09.2017 09:24

XR250S to samo co XR250L tylko w Japonii tak oznaczano roczniki, "S" to bodajże 1995. Wersje na Japonię miały też zawsze metalowe zbiorniki ze względu na tamtejsze przepisy.

Nynek 25.09.2017 09:31

A jak się ma taki mały singiel jak w xr lub crf 250 l do całodziennego przelotu asfaltem? Nie jest to za duże obciążenie dla silnika - w miarę jednostajna praca pod dużym obciążeniem, nie zaczyna brać oleju ponad miarę?

Louis 25.09.2017 09:49

Myślę, że dadzą radę. Jak pisałem wcześniej miałem XR250S i byłem z niej bardzo zadowolony ale w zeszłym roku przejechałem 1500km głównie offem po Tajlandii na CRF250L i mimo że dużo cięższa, uważam że to lepszy wybór. Naprawdę przemyślane moto i o dziwo naprawdę gleboodporne.

https://www.facebook.com/media/set/?...8262267&type=3

Franz 25.09.2017 09:51

Crf 250 l nie bierze oleju.
Xr 400 też nie bierze
Bierze xr 650 l
Silniki około 15 tys km przebiegu

Nynek 25.09.2017 10:00

Cytat:

Napisał Louis (Post 549697)
Myślę, że dadzą radę. Jak pisałem wcześniej miałem XR250S i byłem z niej bardzo zadowolony ale w zeszłym roku przejechałem 1500km głównie offem po Tajlandii na CRF250L i mimo że dużo cięższa, uważam że to lepszy wybór. Naprawdę przemyślane moto i o dziwo naprawdę gleboodporne.

https://www.facebook.com/media/set/?...8262267&type=3

Super wyprawa. W związku z tym że lecę w styczniu do Tajlandii to poproszę namiar na wypożyczalnię. Myślę, ze nie wytrzymam miesiąca włóczenia po rajskich wyspach, a takie plany mi żona szykuje, także chwila offu dobrze mi zrobi. Sorry za offtop.

Louis 25.09.2017 12:45

https://www.cpbigbikechiangmai.com/

frog 27.09.2017 20:25

3 Załącznik(ów)
Posiadam XT 350 1989r. Zawias słaby,ale silnik nie do zdarcia :). Ostatnio ponad 500km bez problemu.Co prawda nadaje się dla kogoś kto posiada max 170cm i około 75kg.Od taki klasyk, ale daje rady :)

azure 02.10.2017 19:59

Jak każde XT tak i 350 jest niezajebliwa i wdzięczna.

zz44 10.10.2017 15:06

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że najrozsądniejszym wyborem byłaby XR250R.
A czy ktoś ma jakie doświadczenia z małą yamahą XT225 Serow?

motomax 11.10.2017 10:27

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał zz44 (Post 552019)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że najrozsądniejszym wyborem byłaby XR250R.
A czy ktoś ma jakie doświadczenia z małą yamahą XT225 Serow?

Idziesz dobrą drogą... tylko kup taką jak ich nie ma.. trzeba z zachodu drzeć...

Ostatni wypad mojej ekipy na UA 350 km terenem i trochę asfaltami.. razem 550km Awarie? Poluzował się korek inspekcyjny zaworów w XR 400 a mi tylna zębatka tzn śruby... i to tyle by było

2 XR 250 i jedna XR 400,wszytskie motocykle sam przygotowałem do wyjazdu... czysty fun i zero napraw...
Są to bardzo dobre motocykle do takiej jazdy..

motormaniak 11.10.2017 10:47

1 Załącznik(ów)
Ta skałka to jakieś "fotogeniczne" miejsce..
W tym przypadku nie obyło się bez awarii. :mad:
Załącznik 74036

Marcin-BB 11.10.2017 11:47

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał zz44 (Post 552019)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że najrozsądniejszym wyborem byłaby XR250R.
A czy ktoś ma jakie doświadczenia z małą yamahą XT225 Serow?

Serowa ma mój sąsiad, trochę pojeździłem, więc kilka wniosków mi się nasuwa:
XT 225 (nowsze roczniki miały silnik 250- ale to konstrukcje bliźniacze) to fajny motocykl dla wiejskiego listonosza. Lekki, trwały i nieskomplikowany. Silnik to konstrukcja uproszczona, tylko 2 zawory, co za tym idzie pancerna i niewysilona- chyba całe 18 KM. Zawieszenie też typowo do jazdy na grzyby, a nie do skakania czy ambitniejszej jazdy off. Małe i niskie- dla osób wysokich dość niewygodna pozycja siedząca. Idealny dla początkujących lub niskich osobników, dużym minusem jest to, że ich jest bardzo mało- model produkowany na rynki wschodnie i do US.
Jeśli masz zajawkę na jazdę bardziej offroad, to, moim zdaniem, lepiej szukać hondy xr lub yamahy TTR250- takiej jak ta na drugim zdjęciu lub ostatecznie tt/xt350. 350-ka to bardzo wdzięczny sprzęt, ale prawdziwym ideałem byłby mix silnika i ramy z XT350 z zawieszeniem TT350.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:31.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.