Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Regularne czynności serwisowe (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=3)
-   -   Naciąg łańcucha (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=166)

Czaju 30.09.2008 22:58

Ma być około 100 Nm. Jak ręką dokręcasz to musi być klucz z ramieniem okolo 40 cm żeby tyle dokręcić. Ale osobiście dokręcam krótszym tak gdzieś ze 25 cm ręką i daje radę. Ale jak mam klucz dynamometryczny pod ręką to zawsze sprawdzam.

rambo 30.09.2008 23:42

90Nm czyli dość mocno kluczem 20/25cm. 40cm to można i 200Nm dowalić :)

dj.1 01.10.2008 12:48

tylko kluczem hondowskim starczy bo na dalekiej wyprawie mozna naciagac lancuch bez dodatkowych kluczy. Juz tak robie od 100.000km i sie sprawdza bo sruba jest samozabespieczona i sie nie odkreci. :oldman:
http://freenet-homepage.de/hrecords/attractions.html

Tomas_XRV 09.12.2012 23:59

Odgrzeje kotleta żeby nie zakładać tematu.
Miałem łańcuch naciągnięty do 23 dołka i był luz na zwisie łańcucha 4cm.
Wymieniłem zębatkę na wałku zdawczym na oryginał Hądy i nowe gumy wybieraka w tylnym kole bo był już wyczuwalny lekki luz. Po założeniu nowych gum ledwo udało mi się wcisnąć zabierak, i po założeniu koła nie mogę dociągnąć łańcucha do 23 dołka ledwo co się udaje na 20.

To jest normalne?

rambo 10.12.2012 00:23

tak jest ! :Thumbs_Up:

pincet 10.12.2012 02:58

Jakie oznaczenia mają łańcuchy zakute fabrycznie? Did lub ek ze średniej półki x ring, na wiosnę mnie czeka wymiana. Pytałem w intermotors o zakutego did vm2, na co sprzedający stwierdził że chyba do rozrządu. Mówie że napędowy a on że to bzdura że sie założyć nie da:] Swoją drogą kupiłem rozrządu do xr 600 did był rozpięty + zakuwka, chciałem zakuty. Widziałem że tourmax ma zakute łańcuchy rozrządu. Jak zidentyfikować po numerze łańcuch zakuty?

Podos napisał:

Bo o łańcuch sie dba. Zwlaszcza jak jest dobry - wtedy dluzej pożyje. Brytfanka do ciasta 1litr nafty, szczotka.

Nafta do łańcucha? Kiedyś umyłem zaciski hamulcowa w środku naftą, po czym tłoczki już nie weszły bo gumki tak napuchły. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

rambo 10.12.2012 03:23

Fabryczny łańcuch w AT to był DID V a potem V8. O-ring i O-ring wzmocniony. Wytrzymywały sporo, w zależności od eksploatacji nawet powyżej 60 000km. Dziś taki sam łańcuch nie przejedzie nawet 10 00km w 250tce.
Tak wygląda kwestia produktów DID na dziś dzień :Sarcastic:
Tourmax nie robi żadnych łańcuchów a dystrybuowane przez nich łańcuchy rozrządu starczają na 20% tego ile fabryczne w AT. :Sarcastic:
Zakute rozrządy np DID to SCR0409 SDH a do zakucia to SCA0409A SDH. Oba 118 ogniw.

pincet 11.12.2012 02:52

Jednym słowem pisofszit. Kupię ek. Panowie w im nie wiedzą który did rozrządowy jest zakuty a który nie:] Dzięki za odpowiedz. pzdr.

podos 11.12.2012 10:14

Cytat:

Napisał pincet (Post 276425)
Podos napisał:

Bo o łańcuch sie dba. Zwlaszcza jak jest dobry - wtedy dluzej pożyje. Brytfanka do ciasta 1litr nafty, szczotka.

Nafta do łańcucha? Kiedyś umyłem zaciski hamulcowa w środku naftą, po czym tłoczki już nie weszły bo gumki tak napuchły. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

to raczej nie była nafta tylko rozpuszczalnik. Od rozpuszczalnika puchnie :)

rambo 11.12.2012 10:24

Od nafty nic nie puchnie, tak samo jak od oleju napędowego :)

klanol 11.12.2012 12:52

Skoro DID stracił na jakości, to jaki zestaw polecasz?

rambo 11.12.2012 13:28

EK CHAIN

made in japan

dwa razy mocniejsze od DID

fabrycznie są np w Kawasaki

Ta firma wymyśliła system oringów xringów itd, reszta po nich kopiowała. Najmocniejszy DID do AT ma wytrzymałość na rozciaganie 3,8 tony a EK ma 7,5 tony i waży sam łańcuch mniej :Thumbs_Up:

Lupus 11.12.2012 18:11

Ramboszczaku kochany, a masz ty może jakieś doświadczenie bezpośrednie dotyczące cumbajszpil porównania najmocniejszych, jeśli chodzi o przebieg? Mnie ZVMX styka na jakieś 25tys bez smarowidła, potem rolki się kończą. Nie naciąga się wcale, ale też go o to nie proszę. Czy np ten EK, wytrzyma więcej (rolki)? Nie zależy mi na nienaciąganiu, tylko na wytrzymałych rolkach.

rambo 11.12.2012 18:19

EK osobiście sprzedaje i montuje dopiero od tego roku, ale już po 1000 km od założenia widać od NX 250 po DL1000 że te łańcuchy są mocnniejsze od DID, ale na razie żaden nie padł wiec ciężko coś powiedzieć dokładnie o ile sa realnie mocniejsze. Według danych na papierze są dwa razy mocniejsze od DID. Nie trzeba ich np w ogóle naciągać po założeniu. Niestety ale RK też dopadła ta sama choroba co DID. U Rudej w nx 250 x-ringowy wzmacniany 520 RK przejechał 11 000km :Sarcastic: a u innej pani w CB 500 wzmacniany x-ring 525 czyli taki jak w AT przejechał 17 000km :Sarcastic:

Lupus 11.12.2012 18:32

Jakbyś miał jakiś cynk bezpośredni, to daj znać. Planuję jakieś 30tkm na raz w terenie różnym bez smaru. ZVMX (2) nie naciągał się, ale leciały na koniec rolki, zostawała z nich żyletka. Nie wiem co myśleć o info o pogorszeniu się jakości DIDa, i czy te najlepsze też się zsyfiły.

pincet 11.12.2012 20:12

Ek rambo
 
Pewno się do Ciebie odezwe, bliżej wiosny. Teraz mnie czeka robienie zawiasu w samochodzie:]
Jakie są warianty tych EK 525, jakieś modele? Czy występuje w kolorze błota?

Gawień 11.12.2012 20:17

Mi Rambo wcisnął jakiś łańcuch tej EK co ma ileś tam ton rozciągliwości czy czegoś tam :P Łańcuch już na pierwszy rzut oka wygląda porządniej niż DID którego zrzuciłem bo mimo tego że jeszcze miałem skale to nie równo się rozciągnął ...
Póki co mam na nim 5000 km , naciągnąłem jeden ząbek bo fabrycznie wpasowywał się tak "pomiędzy" :)

Jestem z tych co raz na jakiś czas czyszczą porządnie łańcuch :) Będę pisał w miarę nabijania na niego następnych kilometrów jak się sprawuje .

Pozdro!

Michal 12.12.2012 09:50

Też latam na EK, w duzym kacie. Na pierwszy rzut oka wydaje sie faktycznie mocniejszy, napewno jest grubszy niz did. Mam go dopiero od 10000km, wiec za wiele o samej trwałości nie mogę jeszcze powiedzieć.

Co do EK wiem na 100%, że produkowany jest w Japonii.

MuSStaFFa 05.03.2013 00:21

Cytat:

Napisał podos (Post 16868)
Bo o łańcuch sie dba. Zwlaszcza jak jest dobry - wtedy dluzej pożyje. Brytfanka do ciasta 1litr nafty, szczotka.
Odkrecamy kolo, kladziemu łancuch w nafcie i jedziemy szczoteczką. 1 dwa razy w sezonie wystarczy. potem sprawdzamy czy wszystkie ogniwa luzno sie ruszaja, nie sa gdzies zapieczone czy przytarte. jesli tak nalezy go rozruszać - ineczej konczy sie to wypadnieciem ogniwa czy uszczelniacza - co konczy żywot łancucha.

Nie wiem co to za historie z tymi kołkami, i inne bzdety kosmiczne nikogo nie obrazając.
Luz lancucha podawany na wahaczu to okolo 4 cm (rd07a) i gwarantuje on ze PRZY PELNYM ZŁOZENIU AMORA luz bedzie dalej wystarczajacy zeby niczego nie uszkodzic. Zatem pomiary przy obciazeniu itd mijaja sie z celem.
Luz mierzymy na BOCZNEJ PODSTAWCE, na rownym plaskim terenie. Czyli nie na skosnym zjezdzie do garazu np. Pomiar przykladamy w polowie dlugosci lancucha.

Dla maniaków - pomiar wykonujemy w kilku miejscach łancucha i ze wzgledu na jego nierownomierne naciagniecie ksiazkowy luz ustawiamy w miejscu gdzie lancuch jest najciasniejszy.

Amen

PS: ide na Afripedie stworzyc jedynie słuszna wersje.

Czy przypadkiem te 4 cm to nie na centralnej ?? bo wydaje mi się że w książce serwisowej jest że ustawić na centralnej i 4 cm luzu po środku... .. ale jutro chyba sprawdzę i potwierdzę....

Gawień 05.03.2013 06:32

Według nalepki na wachaczu ma być 4 cm na bocznej stopce :)

Pozdrawiam

MuSStaFFa 05.03.2013 17:58

Cytat:

Napisał Gawień (Post 297079)
Według nalepki na wachaczu ma być 4 cm na bocznej stopce :)

Pozdrawiam

i dziś sprawdziłem... str. 101 instrukcji obsługi... jest napisne:


1 ) wyl. silnik, ustaw motocykl na podstawce centralnej i przełącz biegi w poz. luzu.

2 ) Sprawdz zwis łańcucha w środkowej części między zębatkami, ugięcie powinno wynosić: 35-45mm

3) Sprawdź ugięcie w kilku miejscach obracając tylnym kołem
itd.....

ja tak zrobiłem na swoim DID jakims podwójnie wzmacnianym 35.000 km i zacząłem od 24 ząbka.. teraz jestem na 26....

łańcuch smaruję równo co 500km Motulem Road Plus...a myję naftą 2x w roku...

na mojej naklejce nie widziałem zadnego napisu ..." stopka boczna"

a jak jest u was ??

Gawień 05.03.2013 20:28

Dla mnie to byłoby nie logiczne bo Afryka fabrycznie nie ma stopki centralnej :) Jutro pójdę jeszcze doczytać nalepkę na wachaczu:P

Zdrowia

slafo 05.03.2013 20:42

instrukcja polska - strona 101 - stopka centralna
haynes - strona 28 - stopka boczna

:dizzy:

podos 05.03.2013 20:45

Źle przetłumaczyli. Na bocznej.

MuSStaFFa 05.03.2013 23:41

z tą boczną to bez sensu trochę..bo.. dostęp utrudniony i kołem nie możesz obracać...aby sprawdzić w różnych położeniach....

MuSStaFFa 06.03.2013 00:01

właśnie daltego że przeczytałem i dziś przeczytałem instrukcje.. są wątpliwości....

Dzieju 06.03.2013 00:07

W sumie to masz rację, przydało by się trochę sprecyzować sprawę sposobu naciągu.
Sposób pierwszy to na centralce, chyba najmniej właściwy z racji braku uwzględnienia zużycia sprężyny czy jej napiecia. Może się sprawdzać na linni produkcyjnej jak wszystko jest nowe.
Drugi sposób na bocznej stopce jest już bardziej właściwy z uwagi na częściowe obciążenie zbliżone do normalnej jazdy.
Trzecia możliwość ,i moim znaniem najwłaściwsza, to ustawienie naciągu pod obciązeniem użytkowym czyli jednej osoby. Daje to optymalną pracę łańcucha.
Tylko w taki sposób ustawiam naciąg.
Kiedyś spróbowałem niby książkowego i u mnie nie zdał egzaminu , pod dwiema było za ciasno a pod jedną jakoś tak nijak.
Co do pomiaru luzu to nie bawię się w klocki czy suwmiarki a po prostu pod tą jedną osobą ustawiam tak by dotknąć łańcuchem dolnej końcowki ślizgu.
Łańcuch jest dobrze napięty i działa i na dwie osoby. Jak większy ladunek to można jeden dołek zluzować ( o ile bedzie potrzeba) . Zwłaszcza w 03 trzeba na to zwrócić uwagę.
Co się tyczy 07 to sprawa jest prosta , tam wahacz pracuje bardziej poziomo już pod jedną osobą wtedy nie ma potrzeby luzowania dołka przy zwiększaniu obciążenia.

No cóż ,musisz wybrać czy wolisz instrukcję fabryczną czy sprawdzone rady w praktyce.
Ja swój sposób wybrałem i zmieniać go nie będę.

madafakinges 06.03.2013 09:27

Ja mam taki sposób, który sprzedał mi kumpel.
Stawiam moto prosto na kołach i ustawiam łańcuch na taki luz, żeby weszły dwa palce między łańcuch a przedni ślizg na wahaczu od góry. Działa.

MuSStaFFa 06.03.2013 15:21

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 297362)
W sumie to masz rację, przydało by się trochę sprecyzować sprawę sposobu naciągu.
Sposób pierwszy to na centralce, chyba najmniej właściwy z racji braku uwzględnienia zużycia sprężyny czy jej napiecia. Może się sprawdzać na linni produkcyjnej jak wszystko jest nowe.

Myślę że nie do końca... bo może na stopce centralnej zawiecha jest najbardziej wychylona w dół i ustawiamy napięcie łańcucha dla jak by dla - "najluźniejszej" pozycji... czyli podczas skoku zawieszenia w dół .... łąńcuch bardziej nie wyluzuje się i nie spadnie.... może takie wyloozowanie zawiechy jest bardziej niebezpieczne.. i nie wiem nie znam się.. "zarobiony jestem" .. :)

MuSStaFFa 06.03.2013 15:23

Cytat:

Napisał madafakinges (Post 297385)
Ja mam taki sposób, który sprzedał mi kumpel.
Stawiam moto prosto na kołach i ustawiam łańcuch na taki luz, żeby weszły dwa palce między łańcuch a przedni ślizg na wahaczu od góry. Działa.

....możesz podać obwód obu palców ?? i ewentualnie których używasz ?? :D

madafakinges 06.03.2013 19:59

Mam łapy jak bochny chleba, a paluchy ogóry:D to nie jest luz zaworowy, żeby ze szczelinomierzem do tego podchodzić...

Dzieju 06.03.2013 20:04

Cytat:

Napisał MuSStaFFa (Post 297514)
Myślę że nie do końca... bo może na stopce centralnej zawiecha jest najbardziej wychylona w dół i ustawiamy napięcie łańcucha dla jak by dla - "najluźniejszej" pozycji... czyli podczas skoku zawieszenia w dół .... łąńcuch bardziej nie wyluzuje się i nie spadnie.... może takie wyloozowanie zawiechy jest bardziej niebezpieczne.. i nie wiem nie znam się.. "zarobiony jestem" .. :)

Fabryka pewne sprawy przewidziała.
Jeśli naciągniesz na tyle mocno żeby się nie bać że spadnie to możesz wykończyć lożysko na wałku.
Dlatego należy ustawić odpowiedni luz do obciążenia i normalnej jazdy a podczas wyskoków i opuszczenia wahacza łańcuch z pewnością nie spadnie.

Maurosso 02.04.2014 15:57

Z ciekawości...i tak, wiem że obie opcje są bardzo nie fajne...ale czy w razie W, lepiej łańcuch troszkę bardziej napiąć czy dać większy luz.

Inaczej mówiąc: co bardziej zaszkodzi: zbyt luźny, czy zbyt napięty? Logika podpowiada że zbyt napięty...ale może są jakieś wyjątki?

Pytam, bo nierówność rozciągnięcia łańcucha u mnie okazała się dość dramatyczna, ale zanim wpakuje nowy, pewnie z 50km trzeba będzie zrobić...chyba że bezpieczniej tego nie robić?

Borewicz 02.04.2014 16:29

Gorzej jest za mocno napiąć, może klęknąć np łożysko wałka zdawczego, a żeby to naprawić trzeba rozpoławiać silnik.
Więc jak nie masz możliwości kupić nowego napędu to zrób luźniej.

f4u 25.08.2014 20:28

Właśnie mam ten sam problem z nierównością rozciągnięcia łańcucha i tu pytanie jak temu zapobiec w przyszłości ?

bass 25.08.2014 23:17

kupić dobry łańcuch... wtedy nawet jak na gumie będziesz latał to mu nie zaszkodzi... szkoły są dwie - albo kupujesz górną półkę ( i nie chodzi tu o podstawowego DIDa ) i się nie przejmujesz pokonując kilometry albo inwestujesz w jakiegoś "irysa" i potem walczysz z naciągiem, nierównym rozciąganiem i dość szybkim końcem jego żywota ... sporo osób kupuje takie łańcuchy przed sprzedażą motocykla ;)

Rychu72 26.08.2014 09:58

U mnie nawet DID ZVMX2 nierówno się powyciągał po 12 tysiach mimo, że pilnowałem naciągu. Coraz badziewniejszy ten DID :(

bouli 26.08.2014 13:08

Bass i tu drogi kolego mógłbym z Toba polemizować. Ja miałem IRYSA przez 20tysiaków i dopiero teraz jak skończył się naciąg tzn. szybko się naciąga co 500 km zobaczyłem jaka to była marka, a nie wiem ile zrobił jeszcze na nim poprzedni właściciel ale liczmy, że służył tylko 20 tyś. i dopiero teraz mam naciąg na 29 oczku. Dlatego też irys będzie miał u mnie dobrą opinie. Teraz zakładam RK xso zobaczymy ile pociagnie.

Fihu 26.08.2014 13:26

Zwróćmy tez uwagę na podróbki których jest pełno na rynku ;)

f4u 26.08.2014 14:32

no to jaki łańcuch byście polecili oczywiście komplet z zębatkami ?

rambo 26.08.2014 14:50

Cytat:

Napisał Rychu72 (Post 393410)
U mnie nawet DID ZVMX2 nierówno się powyciągał po 12 tysiach mimo, że pilnowałem naciągu. Coraz badziewniejszy ten DID :(

DIDa lepiej w ogóle omijać z daleko

Natomiast świetniej jakości są japońskie łańcuchy EK :Thumbs_Up:

jest wątek na forum też o zębatkach, które warto a które nie

Dzieju 27.08.2014 07:21

Cytat:

Napisał Rychu72 (Post 393410)
Coraz badziewniejszy ten DID :(

To ja chyba mam DIDa jeszcze z tych dobrych , mam na nim 37tyskm i jeszcze sobie polata.
W tym czasie zmieniłem pierwszą zdawczą po ok 12 tyskm a drugą po kolejnych 15 tyskm , trzecia obecnie sobie jeździ i nie wykazuje jakoś szczególnie zużycia.
Oczywiście nie używam paćkaczy sprejowych do łańcucha , jedynie na ten przebieg ze 2-3 razy psiknąłem shelem bo mi resztka została.
Stosuję tylko hipol aplikowany szczoteczką.
Łańcuch na ten przebieg myty całe dwa razy naftą , ostatnio kiedyś tam dawno temu.
Po hipolu jest ciągle czysty i nie ma potrzeby go myć.
Cóż ta recepta na długowieczność łańcucha mi się sprawdza.

krzysiek_m 27.08.2014 23:38

Ano też chyba mi się lepszy trafił. Dwa lata jeździ, rok temu wymieniłem jedną zębatkę po 10kkm, teraz ma gdzieś ze 23kkm i jeden ząbek w międzyczasie naciągnąłem. Hipol podawany olejarką - czyszczony szmatką, żeby ładnie się błyszczał raz na kilka tysięcy.

matjas 28.08.2014 08:07

Producenci łańcuchów na ich opakowaniach nie piszą NIC o stosowaniu sprayów i innych wynalazków, za to wyraźnie piszą o oleju przekładniowym 80W90, czyli na przykład tanim i dobrym Hipolu.
wygląda na to, że jak kto dba tak ma - w tym roku ponownie zapukał do mnie klient po kolejną olejarkę po sprzedaniu salonowego DL1000, w którym od nowości był Motooiler - litrowe moto miało 40tys na fabrycznym zestawie i tak poszło dalej w świat...

Najlepszy łańcuch można zarżnąć tymi durnymi psikaczami.

Zajmuję sie tym już coraz mniej lub niemal w ogóle, ale po 5 latach praktyki w produkcji i użytkowaniu olejarek NIKT mnie nie przekona, że jest inaczej. Czy sam Hipol i szczoteczka czy jakiś patent na jego podawanie i można śmigać te 40tys na zestawie zwłaszcza jeśli się nie topi motocykla w szlamie.

M

rambo 28.08.2014 08:31

Panowie macie 100% racji oczywiście, jak się dba to się ma, choć przebiegi łańcuchów DID dziś a 10 lat temu to inna bajka na plus da tych starszych wersji.

Afryka fabrycznie wyjeżdżała z salonu z łańcuchem DID.
Zwykłym niewzmacnianym O-ringiem o oznaczeniu V.
Był to podstawowy łańcuch z uszczelnieniem w rozmiarze 525, stosowany w setkach motocykli, głównie powyżej 600cc i 75KM.
Ci z Nas którzy posiadali Afryczki od nowości potrafili dbając o napęd z tym zwyklym o-ringowym DID zrobić po 30~40km.
Potem DID zaprzestał produkcji tego łańcucha, jego miejsce zajał O-ring wzmacniany ;) o oznaczeniu V8.
Pomimo stosowania najlepszych dostępnych zębatek do AT czyli przednia OEM z od Hondy, tylna SupersproxX, poprzednie przebiegi napędów stały się nierealne.
Potem DID wprowadził X-ring, nie pamiętam oznaczenia, a teraz podstawowy łańcuch jaki jest do AT od DID to wzmocniony X-ring czyli DID 525 VX.
Niestety ale ile byśmy nie wylali na niego Hipolu czy wypsikali smaru w spreju, pomimo że dane katalogowe pokazujące wraz ze zmianami modelu łańcuchów DID coraz większą wytrzymałość na rozciąganie i zrywanie, to większość userów motocykli na tym 525 VX robi po 15 000km i koniec.
Takie ja mam doświadczenie.
Jest jeszcze hiper wzmacniany DID o oznaczeniu ZVXM ale jego cena/przebiegi też pozostawia niedosyt..
Ale gdzieś kilka lat temu pojawiła się w Polsce oferta łańcuchów EK Chain za sprawą ich wyższych i najwyższych modeli, sprawa łańcuchów do naszych motocykli się rozwiązała.

Taki np EK ZVX3 przewyższa nie tylko suchymi parametrami DID ZVXM ale realnie pozwala na przejechanie 30 000km


EDIT
jeszcze adrem do postu Matjasa..
DID na rynku akcesoryjnym, nawet od głównego dystrybutora, jak widać to też nie ten sam DID co salonie Suzuki czy Hondy.
Tak samo, jak nie gorzej wygląda sytuacja z łańcuchami rozrządu made in DID.
Kawasaki fabrycznie używa EK.

Rychu72 28.08.2014 11:58

Tak sie zastanawiam, czy ten mój badziewny DID nie jest podróbką i jak to poznać. Z tego co pamiętam to opakowanie było takie jakieś wyblakłe jakby to jakaś manufaktura w piwnicy robiła.

Ciężko myślę gdzie ja go nabyłem .... hmmm.

ArturS 28.08.2014 12:38

Ja tam nie wierzę w żadne podróbki. Albo zakończyła się dobra jakość DIDa, albo pogorszyła jakość powietrza i to wszystko przez nie :D Wiecie, wulkany, zapylenie od tak szybko budowanych autostrad itepe ;) W KLEkocie miałem 520-VM, zrobiłem na nim 25tys.km, sprzedałem i facet nadal na nim jeździ (ma już ponad 35tys). W singlu już tak kolorowo niema, na VM zrobiłem 17tys., a na VX2 niby o wiele wytrzymalszym, po 12tys.km na pewno nie zabiorę go na żadną dalszą wycieczkę, bo szybkie rozciąganie zaczęło się z 1000-1500km temu i teraz leci już w oczach, trzeba go dociągać co kilkaset km. Domniemam więc, że smaru pod tymi X-ringami już dawno niema i tarcie robi swoje. Rozciąłem ostatnio kilka ogniw starego łańcucha - żadne tam "rozciąganie", tylko zwykłe wytarcie sworznia i jajo z wewnętrznej tulejki (nie wiem jak to nazwać). Czyli te super X-uszczelki poddały się już dawno temu. Do drugiego moto założyłem chińskiego Unibear, a do swojego kolejnym razem wrzucę EK lub RK (najmocniejszy GXW jest w niemal tej samej cenie co VX). Łańcuchom DID na razie mówię dobranoc :Sarcastic:

rambo 28.08.2014 12:47

Cytat:

Napisał ArturS (Post 393765)
na VM zrobiłem 17tys., a na VX2 niby o wiele wytrzymalszym, po 12tys.km na pewno nie zabiorę go na żadną dalszą wycieczkę

VX2 to nic innego jak podstawowy DID z ringami, następca VX o którym pisałem

szynszyll 28.08.2014 14:34

najmocniejsze EK zalozone do DL1000 ktory ma 525 a powinien miec przy takiej masie i piecu 530.

jezdziec 130 kg lubiacy ostra jazde. po 8 tys km od zamontowania zero potrzeby naciagania. pierwsze naciagniecie po 13 tys km. mnie to przekonuje. amen.

najtanszy EK SRX 525 robi na afryce uzywanej wulgarnie w dwie osoby z bagazami 20 tys km. kosztuje okolice 300-350pln

Michal 29.08.2014 10:21

Mam złote EK w LC8, przez 25tys km naciągałem raz... Nic nie wskazuje, aby miał się zaraz skończyć.

3 lata temu w złotym DID, w LC8, po 10tys km, wyciągnął się jak szmata, zaczęły odpadać rolki, niestety było to w Gruzji, gdzie o łańcuch nie było wtedy łatwo.

Fabryczny łańcuch w F800GS, chyba Regina, 1 rok, 18tyś i wyciągnięty jak szmata, strasznie nierówno, wydaje kosmiczne dźwięki, a motocykl jeżdżony tylko przez moja ładniejszą połowę, więc naprawdę bardzo delikatnie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:58.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.