Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Lejdis (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=45)
-   -   Motocykl dla żonki (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=15208)

maher 18.11.2012 06:55

Ja mam Suzuki GS 500 o bezawaryjności i długowieczności tych maszyn nie będę pisał bo w necie jest wystarczająco dużo napisane.Moto kupiłem dla żony lecz on jej nie pasuje bo za ciężki itp,woli jeżdzić ze mną jako pasażerka.Moto z polskiego salonu,2007r,6500km przebiegu,kupiony w wersji Gs500f(czyli z owiewkami).Kupiłem go od znajomego mojego kuzyna,ponieważ on w 2008r miał na nim przygodę która zakończyła się połamanymi owiewkami na domiar złego jego przyjaciel z którym zaczynali przygodę motocyklową kilka dni póżniej miał wypadek śmiertelny na moto.Motocykl stał 2 lata w garażu bo koleś miał nadzieję,że otrząsnie się po tych przygodach lecz w międzyczasie ożenił się i moto postanowił sprzedać.Ja po zakupie zdemontowałem owiewki wymieniłem zagnieciony zbiornik,dołożyłem przednią lampę i zaczołem jeżdzić w koło domu.Jeśli znajdzie się ktoś chętny to go sprzedam.Rama,koła,zawieszenie nie ruszone w czasie wywrotki.W tej chwili motocykl to wersja GS500 bez "F"czyli bez owiewek.Według mnie motocykl idealny jako pierwszy tym bardziej dla kobiety.

Tommy 10.04.2013 13:55

Od niedzieli żonka jest szczęśliwą posiadaczką czerwonej yamy xj600. Szerokości kochanie;)

scamelus 20.06.2013 00:54

Żeby nie zakładać nowego tematu, pozwolę sobie kontynuować wątek o Moto dla Żonki...

Mianowicie (standardowo) szukam czegoś lekkiego i niskiego, bo CB500s którą mamy (195kg z paliwem) sprawia Żonce (pewnie z 60kg po obiedzie:o) więcej udręki niż przyjemności...

Żonce podobają się "plastiki", ale z kierą i pozycją raczej turystyczną. Czyli optimum by było coś jak miniaturka cb500s. Ale nic takiego mi nie przychodzi do głowy.

I tu pomyślałem nad Hondą NX250 obutą w turystyczne/uniwersalne opony. Tylko musiała by się najpierw przymierzyć i się przekonać do bardziej terenowego sprzęta. A najlepiej jakby ją jakaś Lejdis zaraziła miłością do małego Dominatora.
Może ma ktoś z okolic Warszawy czas żeby się spotkać, pogadać i pomierzyć...

Fihu 20.06.2013 12:12

Honda CM 250 ? Soft chopper, jeden gaźnik, dwa cylindry, rozrusznik, spalanie na poziomie 3,3l / 100km (na cm 125 zrobiłem coś ponad 10 000km i czasem do 90km/h paliła poniżej 3 l / 100km). Przy czym nie jest to plastik.
Pozycja? Wygodna. Grunt, żeby kierownica była ustawiona prawidłowo, w przeciwnym wypadku te motocykle potrafią się prowadzić tragicznie.
CM 400 - to samo, lecz juz dwa gaźniki, no i babcia, bo w garażu stoi z 82roku - wszystkich odstrasza ten rocznik, lecz jesli motocykl jest zadbany i niezjeżdżony, nie ma się czego obawiać.'
Wg mnie jeśli ktoś chce pierwsze moto, nie w teren, to w single nie ma się co bawić ;)

rambo 20.06.2013 12:16

Wiotkie to jest jak MZ 250 :/
Grubość przednich lag mnie przeraża, choć to kurde poza tym HONDA z krwi i kości :Thumbs_Up:

JarekO 20.06.2013 12:20

Jak żonce podobają się plastiki to zerknijcie w kierunku hondy CBR 250R. Bardzo poręczny motocykl.

Fihu 20.06.2013 12:41

Cytat:

Napisał rambo (Post 324029)
Wiotkie to jest jak MZ 250 :/
Grubość przednich lag mnie przeraża, choć to kurde poza tym HONDA z krwi i kości :Thumbs_Up:

O jakim motocyklu dokładnie piszesz?

scamelus 20.06.2013 17:16

Soft choppery jej się nie podobają, więc CM250 odpada.

CBR250R to dokładnie to czego by chciała, tyle że za dwa-trzy sezony.. Bardzo podoba jej się ten motocykl, ale uważamy że kupno prawie nowego sprzęta, a tym bardziej typowego plastika na pierwsze moto to zły pomysł. Ceny używanych zaczynają się od 12 tyś. więc szkoda by było gdyby po kilku glebach jego wartość spadła o połowę.
A jak ma jeździć zachowawczo, myśląc tylko o tym żeby nie zaliczyć gleby i nie uszkodzić pięknego, wymarzonego cacka, to się zbyt dużo nie nauczy.

Dlatego pomyślałem o Małym Dominatorze. Mierzyliśmy się też do Kawasaki gpx250, bo jest niski i lekki. Ale ze względu na pozycję, kierownicę clip-on i wysokoobrotową charakterystykę silnika, nie wiem czy był by to dobry wybór do miasta...

Marcin-BB 20.06.2013 18:57

cbf 250/ ybr 250. Te sprzęty były do tej pory flagowymi modelami szkół jazdy. W związku ze zmianą przepisów i ukierunkowaniem szkół jazdy na większe motocykle ich cena rynkowa spadła. Ceny są teraz rozsądne i można coś wybrać. Poręczne to i krzywdy nie zrobi. A mocy na początek wystarczy. Po sezonie sprzedacie bez jakiejś wielkiej straty a na kolejny rok kupisz już coś docelowego.

scamelus 20.06.2013 22:34

Też twierdzę że CBF250 była by idealna na początek. Gdyby były dostępne chociaż z półowiewką, to by się na nią zgodziła. A takiego golasa nie chce. No cóż, o gustach się nie dyskutuje...

Marcin-BB 21.06.2013 21:31

Skoro to głos żony decyduje a nie głos rozsądku to kup jej to, co się jej podoba. Walka z wiatrakami nie ma sensu. Nie wiem jakie doświadczenie ma Twoja małżonka oraz jaki rodzaj jazdy na motocyklu planuje, ale najwidoczniej chce się uczyć na własnych błędach.
Jeśli cb500 jest za ciężka to musisz szukać jakiejś 350- lub 250-ki. A to klasa w naszym uroczym kraju mało popularna. Jeśli dodatkowo odpadają soft-choppery i typowe enduro, to wybór zawęża się do dosłownie kilku modeli (nie mówię tu o egzotycznych w Polsce markach, ale popularnych i dostępnych modelach).
Miałem ten sam problem z moją żoną. Soft chopper (gn 350, cb 250) nie, typowe nakedy nie- bo wieje, enduro było "be" bo brzydkie i za wysokie. Kupiłem i poskładałem z puzzli XT350 i się okazało, że to super wygodne i poręczne. I w ogóle gdyby nie brak guzika to by była miłość na cale życie!:D
Kupcie coś lekkiego i poręcznego. Jak pojeździ sezon/dwa to już sama będzie wiedziała czego chce! Może się nawet okazać, że cb500 będzie ok.:Thumbs_Up:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.