ciekawe wyzwanie

Dziś miałem okazję przetestować Emapę (IGO Primo) na trasię Gdańsk-Brzozów (720km)
Samochód, bocznymi asfaltami:

W małych miasteczkach z uporem maniaka kierowała mnie przez zakazy.
Raz widziała drogę między blokami po chodniku.
Za Tarnobrzegiem wymyśliła, żeby przejechać po jeziorze.

Reasumując - mapa dla rozglądających się, nie tylko słuchających tępo miłej Pani z głośniczka ;)

Mapa widzi za to dużo bocznych gruntowych i leśnych dróg.


W poprzednim GPS'ie miałem Teleatlasa i nigdy mnie nie skierował pod prąd czy w rzekę.


To tyle jeśli chodzi o asfalty :)

W końcu mam Afri i dzisiaj poszwędałem się po lasach. Porównywałem iGo Primo 1.2 z najnowszymi mapami Navteqa Q1 2011 oraz AM 6.8.1 (dostawca map chyba ten sam). Wszystkie "grubsze" szutrowe drogi leśne widzi i Igo i AM. Te zarośnięte i mało uczęszczane czasami są ale w większości przypadków nie są umieszczone na mapach. Następnym razem wezme z sobą jeszcze mapy Teleatlasa i porównam to z mapami NQ. Fotki porobione. Wrzucę niebawem.

ja jezdziłem po lasach koło białowieży rejon topiło, korzystając z mapy igo pokazywała takie drogi lesne że trza mieć maczetę żeby przejechać