Jak se dobrze popatrzysz to dojdziesz do wniosku że Stanlej wciska kit, ten żółty plastik się rozlatuje, pośrednia grzechotka niepotrzebna!, brak możliwości zapięcia momentu na śrubokręt, kiepskie grzechotki z większym skokiem. Dobre narzędzia są po prostu dobre i tyle!

Coście się czepili tego śrubokrętu?:D
Przecież, w 2s składasz tam "śrubokręt" z przedłużek, do którego zapinasz moment:D
Używam tego zestawu z 8 lat (? może i dłużej) i nic mi nie pękło, nie rozleciało, nie puściło etc... Jedynie końcówki niektóre musiałem wymienić (chociaż naprawdę duuużo wytrzymały). Sorry, ale te pęknięcia to chyba wynikają z "dbania" o narzędzia:confused: Mój komplet był używany przy montażu paru duuużych urządzeń, zdecydowanie większych niż motocykle:D i żyje do dziś.:Thumbs_Up:

Spokojnie choopy, bez ciśnień ;) Są lepsze... Proxxon Industrial itp. lecz kosztują. Za tą kwote zestaw jest godny zakupu. Każdy ma rożne, inne, własne doświadczenia. Prawda?

Ogólna zasada jest taka że warto brać najlepsze na co nas stać. A czy na coś nas stać to każdy sobie musi sam ustalić. Generalnie jestem zwolennikiem dobrych narzędzi bo miałem trochę gównianych i wiem ile nerwów (ale też czasu i kasy) przez nie straciłem. Tyle że nie dajmy się zwariować, jak ktoś raz w roku odkręca parę śrub to nie potrzebuje jakości i trwałości proxxona :)

Newrom, ty to mądry chłopak jesteś :) Tak na prawdę liczy się przyjemność posiadania. Jak załatwiałem kobiecie samochodzik, to też pierwsze pytałem o kolor. I o to w końcu w życiu chodzi, a ja się czasem wymądrzam. Przepraszam za to!

A ja używam i polecam: http://allegro.pl/zestaw-narzedzi-ya...445747786.html :Thumbs_Up:

Uzywam od paru lat.
- jedna z nasadek 1/2" rozleciała się z mojej głupoty wspartej mocą klucza udarowego ;)
- jedna z nasadek 1/4" wybiła się z mojej goopoty wspartej wkrętarką ;)
- nasadka 1/4" z trzpieniem śrubokręta krzyżakowego pękła na zwykłym blachowkręcie - i nie mam pojęcia co tutaj wsparło moją gópotę. Pewnie żyła wodna, albo moc piramid.
- gumy z grzechotek mają upierdliwą tendencję do ciągłego spadywania. W swojej gópocie osadziłem ja harlejofskim griplocku i chwilowo trzyma, ale nie mam złudzeń że w końcu puści - wierzę w swoją gópotę :D
- plastikowa "wyściólka" pudełka zjarała się od iskier :) Tu zadziałała tylko moja gupota - bez żadnego wsparcia

Tak więc Państfo Drodzy - narzędzi i narzadów uzywac nalezy mądrze. A najlepiej wcale. :) Wtedy będa wieczne :D

Zdrowaś.
:hello:

Skoro zostałem tu już wywołany z "nick'u" ;) to powiem, że te zestawy Stanleya szły niedawno dla pracowników Leroy'a czy innej Castoramy za 115pln z powodu jakiegoś księgowego błędu. Zanim się zorientowali i podnieśli ceny kilkadziesiąt kompletów się rozeszło w tej "promocji". Teraz pewnie są na allegro ;).

Widzę, że nikt nie wspomniał BAHCO, chyba mało popularna marka.
Ja używam takiego zestawu http://allegro.pl/klucze-nasadowe-94...486841855.html
http://img1.aukcjoner.pl/gallery/002...thumbnails.jpg

Obecnie można go dostać już od ok 6 stów na allegro, bardzo dobre narzędzia, rozbudowany zestaw, dożywotnia gwarancja (jakkolwiek to rozumieć).

Ja tez chciałbym polecić zestawy honiton-a. Klucze dobrze wykonane i dobry materiał przede wszystkim. Generalnie wytrzymują obciążenia których absolutnie nie powinny wytrzymać.