![]() |
Z Bieszczadami wiąże się wile opowieści i wielu ciekawych ludzi.Jedna z chodzących legend to Beton.Poszukaj go gdzieś w krainie Biesów i Czadów.
|
Tak jak napisał Atomek . Droga z Cisnej na Terkę , nowa nawierzchnia , ładne widoczki . Z odcinków asfaltowych ta trasa jest przynajmniej dla mnie jedna z najprzyjemniejszych .
|
"Baza Ludzi z Mgły" w Wetlinie- warto zajrzeć na piwko do tej knajpy żywcem przeniesionej z innego świata,
Z krętych asfaltów polecam drogę z Dołżycy do Bukowca i pętelkę dookoła jeziora Solińskiego. Warto zajrzeć do cerkwi w Łopience- tylko 2 km szutrem od asfaltu, przy suchej pogodzie uda się i chopperem- kumpel kiedyś intruderem dojechał, więc nie ma się co bać. Generalnie zainwestuj w dobrą mapę- najlepiej taką "wojskową" z danymi do gps-u i w drogę!!!:at::D |
o to to chodzi, miałem już kiedyś zapodać taki temat, bo w sierpcu jadę na dwa tygodnie poszlajać się, więc rozpisywać się proszę - noclegi, jadłodajnie, pijalnie, winkle, szutry...
|
Pomyślałem że warto o tym wspomnieć. Dla wszystkich jadących w bieszczady uważajcie na :
w Jaśle - grafitową lagune w Krośnie - czarną vectre w Sanoku - bordową vectre Patrzcie w lusterka :) |
Cytat:
Cenne rady, dziękować dziękować! |
Może się okazać, że na majowy łikend z wyborem noclegu może być słabo. Z fajnych miejsc polecam łopienkę http://www.twojebieszczady.pl/lopienka.php Bardzo klimatyczne miejsce.
Fajnie jest od tyłu połonin w dolinie Sanu. Można przyatakować schronisko w Suchych Rzekach. Kiedyś prowadzili fajni ludzie. Fajne schronisko tez było na Jaworzcu. Od kąd zmienili się dzierżawcy miejsce jest nadal fajne (zwłaszcza jak zgaszą agregat i nie ma światła) ale klimat już nie ten sam. |
Pomnik Świerczewskiego jest. Aż zadzwoniłem do znajomka przed chwilą się upewnić, czy go przez ostatni miesiąc nie wysadzili. A Suche Rzeki rzeczywiście mają klimat. Dzierżawcy się tam dość często zmieniają. Ale to norma, bo tam straszy.:vis:
W razie jakby co mogę polecić klawy nocleg. W ustrzykach górnych z placyku centralnego trzeba skręcić w kierunku kościoła i lekko pod górę pojechać z 1,5 kilometra po kocich łbach. Mijasz kościół a po chwili dojeżdżasz do ostatnich zabudowań. W ostatnim obejściu stoi stodoła, w której można zaparczyć maszyny i komfortowo się przespać (trzeba mieć śpiwór - materace są) Tanio i miło. Od lat tam nocuję. |
Wybiera się ktoś z forumowiczów w najbliższy łikent w Bieszczady??
Ja będę prawdopodobnie w Wetlinie, można by jakieś ognisko zorganizować :D |
Proponuje nocleg tu:
http://rybne32.bieszczadypolska.pl/ odbywaly sie tam sie Elwoodowe Biesowiska... Kto pojedzie, prosze pozdrowic ode mnie kochana Pania Krysie. :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.