a ja w czasie jazdy kiedyś chciałem przekręcić na RESerwę i .....
pokrętło zostało w łapie.....
pokleiłem kropelką i używam tylko od święta.

Podbijając temat, u mnie od początku nie bylo pokrętła aż tu nagle ktoś ze znajomych przekręcił i teraz proszę o podpowiedź w którą stronę kręcić, jeśli w prawo ( mówie o kręceniu śrubokrętem) są trzy kliknięcia , gdzie co jest tzn gdzie jest RES, zamknięcie oraz FUEL?

pozycja ON na max w lewo [przeciwnie do zegarka].
po srodku OFF.
RES na max w prawo.

Super, dzieki za info , własnie dzisiaj mialem na srodku i mi zgasl ledwo po wyjechaniu z domu :), dzieki jeszcze raz.

Kto mi podpowie jak to jest w RD03? Sa dwa kraniki, jeden z jednej strony baku, drugi z drugiej. Obydwa sa na podobnej wysokosci i maja tylko dwa stopnie off i fuel. Ktorys chyba jest od rezerwy? I z ktoregos mi podcieka paliwko bo strasznie smierdzi benzyna

Który sobie wybierzesz. Dopóki się przelewa paliwo nad komorami tymi w które są wkręcone kraniki to nie ma znaczenia. Jeśli poziom opadnie i komory rozdzielą się na prawą i lewą to po zamknięciu jednego z kraników masz żelazną rezerwę.
Osobiście po każdej jeździe nawet wokół komina zamykam kraniki (dwa jednocześnie) i potem je otwieram. Wydaje mi się, że takie otwieranie i zamykanie wydłuża żywotność kraników. Opieram się na wskazaniu kontrolki i jeszcze mnie nie zawiodła.

Kazmir, dzieki za info.Przy zamykaniu prawego kranika zauwazylem ze podcieka z niego paliwko (z samego kranika przy przekrecaniu).Da sie rozebrac to ustrojstwo? Czy nie wnikac i jezdzic poki sie nie leje? Byc moze to stamtad podsmiarduje paliwem

Kraniki zakrecam tyko w razie konieczności np zdjęcia zbiornika. Taka częstotliwość wystarcza do prawidłowego działania, nadmierne kręcenie tak czy inaczej coś zużywa :)

Cześć
U mnie pokrętło kranika było złamane i sklejone przez poprzedniego właściciela. Niestety, patent nie wytrzymał długo. W ramach eksperymentu podrzuciłem plastikowe resztki do sklepu modelarskiego. Jak wiadomo modelarze to genetyczne krzyżówki facetów, którzy mają anielską cierpliwość, szwajcarską dokładność i polską pomysłowość. W 24 godziny za 20 zł zrobiono profesjonalną protezę (aluminiowa toczona tuleja + modelarski klej). Jak ktoś z W-wy, to polecam (ul. Bitwy Warszawskiej 1920 nr 6).

https://lh6.googleusercontent.com/-0...ik_proteza.jpg

Mój też jest złamany, też poprzedni właściciel skleił, ale nawet się trzyma. Rozmontowałem teraz co prawda i nie wiem czy uda mi się wrócić do stanu poprzedniego :) Szukam jakby ktoś miał, 83zł kosztuje w Hondzie, ale za kawałek plastiku to trochę za wiele jak dla mnie :)
Może się tam zjawię :)