![]() |
Ale pięknie :)
Inspirujesz :) |
Lubię takie przydługawe filmidła ;)
Masz wyrobione zdanie o T7? |
Piękny filmik, piękny region. Wybieram się tam w połowie lipca. W jakim miesiącu byłeś? Jak temperatury? Zmarzłeś trochę?
|
Ten film nie jest za długi :)
Btw Na YT jest taki kanał nomad Sweden generalnie jak widzę te setki km po szutrem po lesie na legalu to aż się wyrywa człek :) pozdrawiam Marcin Jan |
Hej.
Mam 14000km na T7, więc w sumie to dopiero początek miłości. Na te chwile jestem zachywocyny, to motocykl który w mojej prywatnej hierarchii stoi tylko za 900Adv R... :) Silnik, sposób oddawania mocy, pozycja na moto, ergonomia, sprzęgło, prostota, itd, itp - dla mnie strzał w 10. Tylko zawias jest, powiedzmy raczej tylko do podróżowania. Ja ważę 75kg, więc nie doginam jej jakoś bardzo, ale gdy tylko pojawi się trochę agresji i masz ochotę porobic głupie rzeczy, tenerka moment daje znać - spokojnie, to nie wyścig... ;) także w skrócie, w zimę mam nadzieje ogarnę zawias na bardziej sportowy... I mam jednorożca ;) Byłem tam kilka tyg temu, absolutnie temperatury nie były problemem. Także nie marzłem nic a nic. Tak, oglądam sobie panów z Nomada, lubię takie proste filmidła gdzie widać, jak ktoś się naprawdę dobrze bawi jeżdżeniem :) Tymczasem... Spadam do namiotu, komary atakują. Dzisiaj pierwszy dzień na TET Litwa :) https://lh3.googleusercontent.com/EM...-no?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/0j...-no?authuser=0 |
Cytat:
Pozdrawiam |
Lorsol,
kilka pytań praktycznych: 1. Czy te napoje w zielonych i złotych puszkach są do przełknięcia? ;) 2. Szwedzka kiełbasa nadaje się na ognisko? Pytam, bo z innych krajów mam słabe doświadczenia. 3. Jak ogarniałeś tak duże dzienne przeloty? Napierałeś od świtu? Bo, że cisnąłeś do zmroku to po filmie nie widać. :D Czy może jest tam sporo twardych i długich szutrów, na których można coś podgonić? Robiłem TET litewski i za Chiny Ludowe nie chciało nam wyjść więcej niż 250 km dziennie. Więc albo jesteś mega kozak albo ja za bardzo kontempluje otoczenie przemieszczając się. ;) Zimiok TET litewski: od granicy polskiej do wysokości Kowna spoko, dużo lasów, fajne miejscówki na biwakowanie. Powyżej Kowna w moim odczuciu słabo. Jest kilka odcinków leśnych ale tak to non stop napieranie na otwartej przestrzeni pomiędzy polami - po lewej łubin, bo prawej jęczmień czy inna gryka. I tak do usrania. Do tego gdzieś tak od połowy tracka w górę na północ słabo z jeziorami czy inną wodą do odmoczenia tyłka po całym dniu jazdy. Jeziora, jeżeli już są, to z linią brzegową zarośniętą trzcinami. Jakbyś potrzebował jeszcze jakieś info to pisz na priva. |
Lorsol a jak porownasz ja do Czelendza ktorym jezdziles?
|
Hej
Piwa że stacji benzynowych smakują jak jasne piwa, nie jest źle, te procenty liche ale w sumie ma to swój urok, bo sześć godzin snu i jesteś świeży i Ready to race. Co do kiełbasy, to ja trafiłem zaskakująco dobra, ale to ciągle nie to co u nas. Miałem popakowane próżniowo 4 zestawy na 4 dni, więc kielbasnie byłem zabezpieczony na większą czesc tripa. Co do przelotów to tak, lece relatywnie szybko, i jeżdżę długo. 14 godzin w siodle to nic nadzwyczajnego, więc łatwo o taki kilometraż, szczególnie że jest sporo szutrowych autostrad. Ja właśnie zrobiłem liteweski TET i mimo że wbiłem się w ten bagienny odcinek, który zajął 2godziny - to pełny TET wyszedł mi żeby być dokładnym dwa dni i dwie godziny - nie zwiedzam, nie kontempluje.. :) tylko dzida od ranka prawie po zmrok. Myku, czelendz to inna liga bo bo kg mniej. Uwielbiałem te moto, miałem potem kata 690 Enduro i o wiele lepiej wspominam jednak beemke. Ale ja jednak lubię duże motocykle, także tenerka dla mnie wygrywa jako całość. |
Dzięki za informacje. Po przeczytaniu tego idę pokontemplować :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.