bukowski |
21.02.2021 18:25 |
Cytat:
Napisał MareckY
(Post 719011)
TETa w sumie nie brałem pod uwagę, żeby wpleść w trasę, ale pomysł może być niegłupi. Z założenia będe chciał omijać autostrady. Co do szutrów jak najbardziej, ale jakiegoś grubszego offu wolałbym uniknąć. Nie chcę ryzykować całego wyjazdu ewentualnymi uszkodzeniami.
No i jeszcze kwestia opon wchodzi w rachubę. Jak na razie planowałem na Europę zachodnią i szosówki, a na wschód jakieś. Żeby radziły sobie na logicznie na asfalcie, szutrach i polnych drogach. No i żeby wytrzymały trochę. Z wstępnych kalkulacji wychodzi mi, że wschodniej części wyjdzie jakieś 13-14tys km.
|
Tet w Portu jest lightowy, poza tym latwo ominąć. Na slickach może niekoniecznie, ale takie 20/80 obojętnie wystarczy. Jeśli będziesz jechał od Hiszpanii (jak my) to od Andaluzji/Malagi jest mnóstwo do zwiedzania (Sierra Nevada, Granada, Cordoba, Sevilla, Ronda) a potem wjezdzajac do Portugalii masz do wyboru TET i wybrzeże. Fragment od Sagres czyli płd zach cypla w górę, potem wzdluz Rota Vicentina uważam za najpiękniejszy kawałek wybrzeza Europy, porównywalny tylko z fiordami i Bretanią.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
|