![]() |
Chomik , jak pojeździsz w kondonie to będziesz wiedział o czym mówię.
Guma nie puszcza ,ale jest jeszcze zamek. Siedzisz i robią Ci się fałdy na wysokości bioder. W tej fałdzie zbiera się woda i w końcu przez zamek przecieka. Jedynym ratunkiem jest wstawanie coby ta woda nie zbierała się na załamaniu. Przy normalnym deszczyku tego nie uświadczysz. Raz zdarzyło mi się jadąc po Rosji kilka dni w nieustającej ulewie. Nie był to deszcz ino ulewa. Był to test ciuchów, butów i kondonów. Przy takim deszczu o ile ubiór nie przepuści to i tak jesteś mokry od środka. |
Cytat:
|
Wszystko przecieka :)
Dlatego też uważam że lepsze są 2 częściowe bo są wygodniejsze do zakładania i ściągania. Pozdr newrom |
Kupiłem 2 lata temu spodnie BF. Są swietnie zrobione, z wstawką w kroku wzmacniajacą i p/poślizgową ko0sztowały w Larssonie lekko ponad 100zł. Na kurtke jeszcze się nie zdecydowałem, ale pewnie też BF bo spodnie się sprawdziły.
|
Cytat:
|
Szymku polecam. Zawsze mam w kuferku. Stosowałem na mrozie i w deszczu. Jak lecisz poniżej zera i wciągniesz p/deszcz wytrzymasz. BF - rozsądne pieniadze,
Choć czytałem tu na temat kurtek i spodni textylnych i opinie różne... |
Ja kupilem przeciwdeszczowke w LIDLu. Tanio i dobrze. Nie przecieka. Jednoczesciowa. Zamek dodatkowow zabezpieczony. Cena z tego co pamietam do 100 PLN.
|
Ja latam w jednoscęściówce, kupionej w Polo za ok 7 jurków i jestem b. zadowolony, nie widzę problemów z ubieraniem, po zrolowaniu nie zajmuje dużo miejsca , zawsze go wożę w topcasie, na sucho przetrwałem jazdę w ciągłym deszczu na litwę i parę oberwań chmury, na początku nie miałem pokrowców na rękawicę, bo myślałem , że te na cpn wystarczą, wystarczają, ale na3km, jedno jest pewne, taki strój musi być jaskrawy!!!!!, czarny p/deszczowy to próba samobójstwa
http://www.polo-motorrad.de/group/10...details.0.html |
Mieszkając jeszcze we Francji kupiłem sobie w markecie jednoczęściowy, coś tam oddychający, z jakąś lepszą podpinką zamiast siatki. Włożenie jest upierdliwe, to wada, jeszcze mi nie przemókł, na zimne dni może być super.
Kupując teraz jednak wybrałbym dwuczęściowy. P.S. Przejechałem w deszczu ponad 1kkm, nic mi nie przemokło, nie poszło po zamku, chociaż woda w strategicznych miejscach się zbierała. Pozdrowienia. |
Jako ze do tej pory jezdzilem weteranem, bardziej mi pasowalo ubranie skorzane,nawet niezly komplecik udalo mi sie upolowac po szmatexach:).Oczywiscie skora przemaka,ale w tym samym miejscu (szmatexy:haha2:) nabylem komplet przeciwdeszczowy armi brytyjskiej z gore-texu, dwoczesciowy.Spodnie nawet dwie pary,zawsze mozna przypalic o tlumik, czy cos podobnego,a byly po 8 zl, bo sprzedawczyni nie odroznia gore od ortalionu.Nie przemokly mi nigdy,oddychaja,latwo sie je zaklada.Wady to to ze sa troche duze po spakowaniu,no i w maskowaniu DPM.Nie kazdemu takie kolorki odpowiadaja, a i w nocy lepiej miec na sobie cos odblaskowego.Na buty mam ochraniacze "Kobi" takie bez podeszwy.Mysle ze lepsze,woda zawsze wyplynie i chodzac nie przeciera sie ochraniaczy.Trzeba tylko zwrocic uwage zeby byly dopasowane do rozmiaru buta,wieksze latwiej sie zaklada,ale marszcza sie i latwo ich podrzec zaczepiajac np. o podnozek.Na rece kombinowalem rozne, roznosci, ale najlepiej sprawdzil sie patent z rekawicami ze sklepu BHP-takie ochronne do pracy w niskich temperaturach,z jakiegos tworzywa,jak z gumy,pcv,a wewnatrz gruby polar,Nie przemakaja i sa cieple.Tyle ze znalazlem tylko w pomaranczowym kolorze.Paskudne ale widoczne.Benzyna ich nie rozpuszcza i nie slizgaja sie na manetkach w przeciwienstwie do ochraniaczy zakladanych na rekawice.Jeszcze polecam ocieplacze na kolana "Kobi".Z wierzchu cordura,od srodka polar i jakies ocieplenie pomiedzy,zakladane na spodnie, na gumy z rzepami.Ja ich zakladam na spodnie pod przeciwdeszczowke, dzieki temu robi sie przerwa , zawsze to cieplej i jakas wentylacja jest.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.