tam nawet i w piękną pogodę w porze roku bardziej rokującej można się nadziać na konkretny syf u góry a co dopiero teraz...
kolega jechał na kołach, nocleg w Cortinie i potem wjazd na górę - na dole piękna pogoda a o góry 5C i śnieg z deszczem. chyba bym zwariował...

musisz przeczekać, rozchodzić i dobrze zaplanować wypad wczesnym latem :D
Alpy wciąż przede mną - bardzo bym chciał tam w końcu móc pojeździć ale jestem już niemal pewien, że jeśli to tylko laweta na miejsce no i musi być ciepło, przynajmniej w miarę.

Laweta jest fajna jak jedziesz lekkim motocyklem pojeździć w górach. Taka Rumunia np. Zostawiasz sprzet u gospodarza za jakieś niedrogie fanty i jest git. Przy okazji mozna sie napić dobrej śliwowicy
Na asfalty jak Alpy to zbytek i niepotrzebne koszty zostawienia sprzętu. Za miejsce na Campingu bedziesz musial zapłacić z 40 -50 euro na dobe - przyczepa plus auto
Postawienie namiotu zaczyna się od 20 euro
Do Alp to za dwa dni dolatujesz i mozna jeszcze po drodze zrobić fajną wycieczkę

Dwa tygodnie temu mozna było jeszcze lecieć bo byla fajna pogoda na austriackich . Byl plan , ktory niestety nie wypalil
ale obserwowalem przez kilka dni co się tam dzieje

Jadac tam warto wgrać aplikacje ulokowania campingow
Na dziko nie wolno sie rozbijać nigdzie
Moze to kosztować wiecej niż dobry hotel
- chyba ze za pozwoleniem jakiegoś gospodarza na farmie

Co myślicie o Rumunii teraz? W górach już zima czy jeszcze da się pojeździć? pozdr adam

Jest polowa wrzesnia
W gorach już nigdzie nie jest lekko. Wszystko zalezy skąd wiatr wieje . Doświadczenie malo ma do powiedzenia bo w tym terminie dzis znośnie a jutro moze być deszcz ze śniegiem .
Zresztą pytanie jakie wysokie te góry
Ciepło moze byc jeszcze w Albanii bo to troche inny klimat

Dokładnie :D

Kilka lat temu, wracając we wrześniu ze Szwajcarii, chciałem wpaść na Grossglockner - piękna słoneczna pogoda, trasa otwarta, gęba się śmieje. Podjeżdżam, a tam info "Zamknięte dla moto". Pytam WTF ?, a oni że wiatr nawiał śnieg na drogę, więc puszczają wyłącznie puszki :mur:

Innymi słowy, w o tej porze w Alpach, zawsze loteria, nawet kiedy świeci słońce :)

Dzisiaj na Transfagaraskiej 4st.C i wieje jak diabli. Ale kolor czarny. Więc jeśli okienko się trafi z cieplejszym wiaterkiem to można lecieć.
Zawsze można wykręcić w prawo i skoczyć do Serbii np.

kamizelkę ogrzewaną już zakupiłem jeszcze spodnie i można mieć wyrąbane na temperaturę pozostają do pokonania tylko opady śniegu i wiatr :) zawsze to mniej niedogodności po co się męczyć i być skrępowanym przez ciuchy jak astronauta

Na motocyklu poniżej 10 stopni C się nie jeździ. Chyba że nie ma innego wyjścia, gdyż wracasz skądś tam i taka temperatura cię złapała.

Także poczekaj do lata.

Pozdrowienia,
D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

W offie? :) Przynajmniej się nie spocisz za bardzo ;-)

z odpowiednim przygotowaniem jest przyjemniej niż latem, z kamizelką od stycznia do maja zrobiłem ok 6000km w tym Estonia w weekend majowy gdzie mieliśmy kilka dni dni 5-7 stopni, wiatr i deszcz... nogi trochę zmarzły reszta git, ale Alpy to nie Estonia płasko nie jest no i zakrętów więcej :)

Zylek ostatnia fotka do kalendarza!