+1 do WeeRide. Mam czwórkę małych terrorystów i niestety dopiero przy ostatnim odkryliśmy ten rodzaj fotelika. Dla dzieciaka poniżej 2 lat chyba nie ma nic lepszego.

Heniek - NIEMAL jak Jochen - zbliżasz się do definiowalnego sukcesu lęgowego :D

Kupiliśmy używkę za 250 na olx, generalnie mam kilka obaw bo mój Młody ma nie całe 18 miesięcy, zaczął chodzić jak miał 9 i waży 12 kg. Jak usiadł w WeeRide to fotelik wydał się malutki. Za chwilę idę montować i zobaczymy co z tego wyniknie.

Niby WeeRide jest do 4 lat lub 23 kilo ale nie wiem czy to nie będzie przypadkiem na jeden sezon.

nawet jeśli będzie na jeden sezon to chyba o ten jeden sezon chodzi nie? :D

ten fotelik taki mały faktycznie jest ale styka na długo dość. nasze dzieciaki też są raczej te wyższe ino chudziaki :D
najważniejsze to obczaj czy mu się dobrze głowę opiera na półce - zobaczysz, że się przyda :D

OK, zamontowane i zaskakująco wszystko gra. Obawiałem się, że się nie zmieści między główką ramy a kierą bo mam bardzo krótką górę główki. Ale dzięki gumowej podkładce dołączonej do zestawu udało się to stabilnie zamontować.

Jak Młody wstanie z drzemki to zrobimy testy;]

Jedyne co to warto chyba sobie uszyć mały pokrowiec na półkę bo to wykończenie nie jest jakoś super przyjemne w dotyku (może kwestia tego że używka i jest jakoś zniszczone)