![]() |
Cytat:
Chłopaki do ishkashim jeszcze nie dotarli,podobnie zorkul i bartang. Nie jechali tez przez Ukrainę. Utrudnienia na granicy rus-kaz to dziury w drodze. |
1. czy było paliwo w Iszkaszim?
Z tego co wiem, problemów nie ma, My nie dojechaliśmy - dużo by opowiadać (3 dni moto w Karakol robiłem). Paliwo tankujecie w Sary Tash a potem następne w Murgob, chyba, że będziecie skręcać w Bartang. Jeśli tak - to zadzwoń albo puść priva - powiem co i jak, bo My musieliśmy sie cofnąć z Bartang. W nocy minus kilkanaście stopni i mały śnieg. 2. byliście może w rezerwacie Zorkul i w Bartangu? Jak pisałem wyżej, musieliśmy sie cofnąć z Bartang - mały wypadek ;-( Do Zorkul załatwiasz permit w Chorogu. Podobno 10$/dzień. 3. jak było z wriemiennym wwozem na na granicy Rus-Ukr? (my mielismy w zeszłym roku kwit z Kgz i pani trochę się zdziwiła) Wracaliśmy przez Moskwę na LV\LT i było małe zamieszanie na granicy ale puścili. Rok temu znajomi koczowali dobe na granicy. 4. jakies znaczące utrudnienia na drodze przez Rus/ Kaz/ Kgz? Utrudnieniem jest droga za Saratowem do Uralska. Po stronie RUS zaraz za Saratowem robi się asfaltowy cross a za granicą w KZ walisz po polach w sumie jakieś 400km. KZ robią drogę i częściowo jest już asfalt ale dylasz po polach. Na granicy ruscy nas mocno przetrzepali, łącznie z rozkręcaniem jednego moto bo pies wyczuł narkotyki. Trzy godziny poszło. Nie opłaca się rozstawiać namiotów, noclegi tanie w KZ i przyzwoite. Droga monotonna strasznie., chyba, że namierzy Was Policja jadąca z Naprzeciwko. U nas tylko raz po 10$. Paliwo nie problem, choć zdarzają się stacje co 150km. Więc jak możecie - tankujcie. Wszystko masz opisane na moim FB Janusz Wawrzyniuk. Pisz na priv, powiem resztę.Dopiero wczoraj wszedłem do chaty. Janusz |
Coś utknęli w Osz … chyba, że się resetują :)
|
Henry,
w Osh, mało kto się nie resetuje :). |
Osz, to jeden wielki targ :-)
|
Reset a jakże był. Chłopaki złapały ekipę Kowala i mieli kawałek razem pociągnąć ale nie wiem czy się udało.
|
Śpią w Karakul, ciekawe czy jutro wjadą w Bartang.
|
Pojechali w kierunku Ishkashim. Mają w ciul czasu więc mogą dowolnie planować trip.
|
Jutro dzien przerwy. Pamir i Wahan dal ostro w dupe.
Kimamy w Duszanbe, pozniej sie ustali detale gdzie jechac. Po jutrze jedziemy z Kowalami na polnoc nad jezioro Iskanderkul fajna i wesoła ekipa. Pozniej na Osh i może Pik Lenina ogarniemy, czas oraz checi pokaza co dalej. Niema sztywnego planu a na Bartang chyba nie mamy checi. Paliwa nam nie zabraklo jeszcze, afryka na 80-tce w gorach malo ducha nie wyzionie ale idzie donorzodu :at: |
Cytat:
Ale wam zazdroszczę, no! Sent from my G8441 using Tapatalk |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.