Uklękłem :vis:
Czy NAT jest jakimś kosmicznym motocyklem z nanotechnologią? Myjesz jak każdy inny złom.
Tak na przyszłość to najlepiej pasuje błyszczyk nr. 5 firmy Krzak - pomarańczowy :D

Oczywiście że z Podlasia z samej jego stolicy :)
Tyle tej elektrononiki w NAT że pomyślałem zapytać użytkowników czy nie narobię szkód myjąc na myjni, ale widzę że temat rozbawił kolegów.
Spoko luz, już wszystko wiem...
Uważam temat za zamknięty.

Tam takich tematów w stylu co zrobić ,żeby mi wszystko się świeciło jak psu jajca jest 90%, tutaj to margines, żaden znak czasów.

Margines powiadasz... :) Jestes w awangardzie. :)

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mylisz NAT z KTMem ;)

Ja tym pryskam Dimerem i spłukuje Karcherem potem wycieram do sucha, dłużej mi zajmuje rozwijanie węża do wody niż samo mycie :) Wszystkie enduraki tak traktowałem i się nie rozpadły to mam nadzieję, że Africa też da radę ;)

Po dimerze strasznie tarcze rdzewieją już na drugi dzień, masakra.

Jak pryskasz czystym nierozcienczonym dimerem to i farba zejdzie. Proporcje 1 do 20 i wszystko jest ok. Stosuje go odkad sie pojawil na rybko czyli chyba z 15 lat.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Dimmer to zabójstwo dla wszystkich powłok galwanicznych,już lepiej Akra.

Nie myć w słońcu ani ciepłego motoru,najlepiej w cieniu.

Jak przedobrzysz to aluminium bieleje 😁

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka