Hehehe NIo mam troszke rozszczelniony tumik tu gdzie sie łaczy z kolankami nio a to strzelanie drazni :D:D bo mnie policja przez to zatrzymała i chcieli mandata wrabac bo akurat kołonich taj Jebł..... ze masakra hehe ale fakt fajnie sie nim ludzi straszy :) zrobie to po łikendzie uszczelnie i synchro zrobie i wam powiem co dalej :)

Ja założyłem nowe uszczelki i nadal strzela..

Ja zrobilem dzisiaj synchro i dalej ładuje w tumik ostro udro zajme sie uszczelnieniem tego łaczenia gdzie sie tłumik przykreca i napisze co jak bo drazni to juz troche hehe

Sprawdź, albo daj jakiemuś fachmanowi gaziory do sprawdzenia, czy tak przypadkiem zaworki iglicowe Ci juz nie popuszczają.
Przy nieszczelności wydechu raczej nie waliło by ogniem z rury.

:rolleyes:panowie może czas na wymianę łańcuszków:lukacz:

hmmm to strzelanie to zaczeło nagle ale moze masz racje z tymi zaworkami iglicowymi, bo tak odrazu chyba by nie zaczeły puszczac nagle moze tam co podlazło dzie i niedomyka bo własnie skonczyłem jeszcz teraz regulowac zaworki ale nic nie trza było ruszac bo wszystko eleganckie rozbiore gazniki dzis jeszcze i popatrze na te zaworki iglicowe

Raczej nie. Wymieniałem w zeszłym roku i też napieprza w wydech.

a może po prostu źle ustawiona mieszanka :oldman:

A ja bym sie zatrzymal na chwile i zapytal.

Strzaly pojawily sie od tak nagle ?

Bez wymiany czegokolwiek i rozszczelniania czegokolwiek ?

Po synchro, sa wciaz ...?

:zdrufko: A po tych wszelkich zmaganiach z piwem, i po kilkusekundowym namysleniu, powiem tak ! Ze nic Ci nie da synchro puki nie uszczelnisz wydechu ! :friday:Ale mnie jest dzisiaj dwoch ! Ja i Kilkonog !

Ja dzisiaj założyłem nowe uszczelki, uczczelniłem na nowo wszystkie połączenia i przestała strzelać :). Obroty trochę wzrosły - to obniżyłem, teraz jest O.K

P.S
Dodam, że uszczelki przy jednym z cylindrów nie było:confused:.
Aaa.. i założyłem nowe świece syyykliwe .
Różnica wyczówalna.