W każdym enduraku na którym jeździłem cieknie przy wywrotce gdzieś
spod gaźników.
Nie zwracałem na to uwagi gdzie, bo trza było szybko podnieść motocykl
pełny gaz i heja coby kumple niezadaleko odjechali :haha2:
Nie przejmowałbym się tym wcale :)
Tak ma być

Czyli git.
Dzięki.

dokładnie tak i tylko tak.

Yhy, z komory przelewowej gaznikow sie wyleje i tyle. Problem jest jezeli cieknie spod korka od baku :eek:
Moja AT lezala, jak mi ja jedna osoba w garazu wywrocila :mur:, przez trzy tygodnie i nic :)

Mi też przy glebach wali paliwo z pod korka i leje się po baku, występuje jako część zapasowa uszczelka korka, bo to chyba jej wina?

Korek musi umożliwiać dostęp powietrza . Inaczej wraz ze spalaniem paliwa będzie podciśnienie powstawało w baku. A jak puszcza powietrze to i benze puści jeśli moto leży . Ale to nie jest przecież fizjologiczna pozycja Afri :)

Uważam ,że wszystko u Ciebie w normie.

Skoro tak to Ok.
W poprzednich moich motocyklach zawsze był wężyk z odpowietrznika, który właził gdzieś tam w główkę ramy czy gdzieś indziej, paliwo nie lało się po lakierze zbiornika.

Dawno,dawno temu miałem szlifa na szosowym motocyklu gdzie też lało się z pod korka, jak motocykl sunął na boku i krzesały się iskry to zapaliły wyciekające paliwo.
Pół skrzyżowania płonęło wraz z motocyklem, na szczęście wyskoczył ktoś z puszki z gaśnicą i zdołał to zgasić zanim zbiornik wybuchnoł.

Ja się nawet zdążyłem przyjrzeć po ostatniej przygodzie - potwierdzam, w 04 leci z korka. Gorzej i już mało śmiesznie że z racji że moto trochę leżało (musiałem policzyć kości) to trochę się ulało. Podnoszę moto a tu stróżka z baku prosto na rozgrzany tłumik i się kuffa gotuje (nie wiedziałem że benzyna może wrzeć) na tłumiku. o_O.

Ps. że w sensie wiem że z benzyną to tak że nie pali się płyn tylko mieszanka lotna (opary). Podobno w 60 stopniach może nastąpić zapłon już.

Ponowię pytanie o uszczelkę korka paliwa do RD07 - występuje to jako część zamienna?
Właśnie po raz pierwszy (w życiu) pojechałem afryką do roboty i oczywiście gleba parkingowa. Cały teraz śmierdzę sobie paliwem i koledzy kręcą nosami.
Lało się spod korka, a że gleb przede mną jeszcze wiele, to chętnie bym ten problemik wyeliminował.

Z tego co wiem to nie występuje.
Nowy korek około 480zł :dizzy: więc warto coś samemu pokombinować