Ps nie mówię o Chińczykach bez homologacji oczywiście. Za 600-1000 można już coś bezpiecznego markowego kupić.

Idąc tym tokiem rozumowania to pewnie i bez kasku jeździłeś i też żyjesz. Zgadzam się z motomaxem bo tu chodzi o co innego. Nawet jak kask jest homologowany to norma zawsze określa wymagania minimalne. Najlepsze markowe produkty idą po prostu dalej i oferują coś więcej niż standard. To nabywca decyduje czy chce czegoś więcej i jest gotów za to zapłacić odpowiednio większą kasę.

Kupić dobry kask i mieć dużo szczęścia to chyba najlepsza opcja.

Kupiłem sobie shoei neoteca dwa lata temu, a że wychowałem się na kaskach enduro, a to szczękowiec to wkurwia mnie, że po zamknięciu mam szczękę blisko ust i mam uczucie duszności. Chciałem sobie w tym roku kupić jakiś kask ADV do 1000zł i oglądałem kilka od nexx, nishue, przez bell i ls2. Shoei mnie tak rozpieścił jakością, że wszystko inne trąci mi taniością i byle jakością... zostaje dołożyć do budżetu drugi tysiąc i kupić horneta, albo tłuc się w starym uvexie enduro ze złamanym daszkiem, może jakością nie powala, ale w jednym bije horneta na głowę, nie muszę dawać za niego 2000zł;)

Załącznik 75914

Odnośnie bezpieczeństwa, to tak długo jak nie przeanalizujesz przyczyn zejścia/kalectwa na motocyklu, trudno coś wnioskować.

Powyżej pewnych prędkości kask już nie jest w stanie chronic głowy,fizyka działa..

Pewnie że można za 600zł kupić kask i latać,każdy sam za siebie odpowiada..

Pożycz sobie takiego topowca i polataj trochę zrozumiesz o czym mówie...
Swego czasu miałem kilkanaście kasków i wszystkie używałem od nowości... dla mnie tylko jeden był królem Shoei X-Eleven.. teraz leży na strychu i odpoczywa,do jazdy na codzień mam Shoei XR 1000,mam też Sharka MXR do Offu ale jest zużyty i swoje wycierpiał więc kolej na następce.
Miałem kilka Arai,IXS,HJC,Airoha...

Aha w kasku wystepuje tylko jedno bezpieczne zapięcie podwójne DD..
Takiego teraz musze wychaczyć jak provident da kasę

http://d2nsgnoj157yga.cloudfront.net...0-d39cd-XL.jpg

Szukam właśnie jakiegoś duala i nie ze nie lubię tych po 2tys ;) ale muszę się zmieścić w tysiaku.

http://allegro.pl/kask-integralny-ca...955328524.html

W tym podoba mi się cena i wygląd. Nie miałem w rękach ale obawiam się jakości, a w zasadzie jej braku...

No i zapięcie niebezpieczne!
Nie chcę wdawać się w polemikę, bo to temat rzeka, tak samo jak to, że tylko afra za 2dychy może być pewna i niepsująca się, a reszta to loteria i złom ;)
Sorry za OT.

Znowu tylko zaklecia (w zakresie bezpueczenstwa)

"Pożycz sobie takiego topowca i polataj trochę zrozumiesz o czym mówie..."

Nie ma o co kopii kruszyc. Mada przynajmniej pisze wprost o jakosci wykonania czy wygladzie.
Ja.pjsze o blendzie i pinlocku, bo to dla mnie wazniejszy element bezpieczenstwa, niz wytrzymalosc skorupy. Dlaczego? Bo na jakies 150 tys. km na motocyklu ani razu nie mialem sytuacji, kiedy kask mialby byc potrzebny. I tysiace sytuacji, kiedy roznice robila widocznosc .

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka