![]() |
Po jeździe Śluzową Afryką też napaliłem się na tego Yssa. Dzięki Śluza za info o tym przypadku.
|
właśnie się zastanawiałem na kogo zwalić winę, że amor pociekł :)
|
Mi też pociek yss po 15 tyś jazdy tylko po asfalcie,myślę o jego reanimacji zimą na lepszych uszczelniaczach u jakiegoś dobrego magika.
|
Cytat:
Cytat:
----------------------------- Update: Jakby ktoś się zastanwiał dlaczego amor cieknie: link do zdjęcia |
Cytat:
|
Spokojnie jest pompka do amora, pompuje do 20bar (tyle jest na liczniku) :)
|
jak rozbierzecie YSS pochwalcie sie fotkami :) ... jezeli mechanicznie nic sie nie urwie w nim to też jestem za tym aby dorobić jakieś lepsiejsze uszczelniacze .... całkiem przyjemnie sie sprawuje w porównaniu do kołkowatej showy
|
1 Załącznik(ów)
Od jakiegoś czasu w wolnym czasie rozbieram amora na części pierwsze.
Winowajca przecieku to uszczelniacz będący pod czerwonym oringiem, jego struny oderwały się i popękały. Możliwe, że przez zużycie tulejki ślizgowej w której pracuje rdzennik (ten chromowany(?) pręt). Było sporo luzu i można było ruszać rdzennikiem na lewo i prawo. Tulejka ślizgowa stawiała spore opory przy wyciągnięciu więc dremelem z rolką papieru ściernego spiłowałem jej wewnętrzną ściankę, tak że potem możliwe było delikatne podważenie śrubokrętem i złamanie tej tulejki do wewnątrz. Tulejka ucierpiała co widać na zdjęciu, ale obudowa metalowa jest cała. Rozmiar tulejki to 14x16x12 (śr. wew./śr. zew./wys), nabite jest na niej oznaczenie 14 2L. Jutro z rana pojadę do sklepu z łożyskami/akcesoriami hydraulicznymi i postaram się taką kupić. Do sklepu z uszczelniaczami mam ~10km rowerem i pech sprawił że wszystkie sklepy są czynne od 8-15, idealnie w czasie mojej pracy. Ciekawostka: Nie daję gwarancji, ale po pomiarach wyszło, że mozna byłoby spróbować kupić zestaw naprawczy amortyzatora centralnego z All Balls LINK!. Wymiany wyglądają ok, tylko długość od pierścienia blokującego w stronę tłoka jest większa o ~1,75mm, co nie powinno mieć żadnego znaczenia. Cena około 150zł. |
Pompa próżniowa do napełniania amorów olejem czyli takie cóś a to tylko w wyspecjalizowanych serwisach... no i cena za usługę..
Ale mimo chęci i wielu rozebranych amorów nigdy nie działało tak jak trzeba,stąd oddawałem do speców Ciekaw jestem ile wytrzyma,jednak wolałbym showe oddać do regeneracji. W przednim zawieszeniu każdy zmienia olej mniej wiecej raz na dwa sezony, a w tylnym? Tam olej ostatni raz lali w fabryce.. i każdy robi dopiero wtedy jak pocieknie... W zależności od zrobionych kilometrów tylny amor też trzeba serwisowac przynajmniej raz na trzy lata... w crossie full profeska jest to 5mth A do serwisu niezbędnik to takie cudo http://www.andreanigroup.com/resourc...ficina-sp4.jpg |
Obawiam się, że do showy nie podłączysz pompy próżniowej, nie ma dziurki do tego przeznaczonej.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.