Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Ua-rus (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=28016)

czosnek 08.12.2016 21:43

Cytat:

Napisał MotoGdyniaMariusz (Post 509870)
Czyli przejscie z Armenii do Turcji w tym miejscu ([SIZE=1]40°43'51.0"N 43°44'50.7"E) https://goo.gl/maps/6kqAYxVrT1G2 odpada w 100% ?

Wszystkie odpadają. Turcja z Armenią ma zamknięte granice, to wynik nieuregulowanej kwestii rzezi Ormian w 1915 roku

Rosji się nie bój :)

Nynek 08.12.2016 21:47

Armenia to dziwny kraj, który z żadnym z sąsiadów nie utrzymuje dobrych relacji, a Azerberjdżan i Turcja jeszcze nie najechały na nią, tylko z uwagi, że za Armenią murem stoi Rosja.

Mirmil 08.12.2016 21:58

Cytat:

Armenia i Azerbejdżan jako same kraje raczej spokojne ale nie do końca ich sporny rejon czyli Górski Karabach, przez który też prowadzi Twoja droga. Wątpię aby to przejście było czynne

Przejść między Turcją i Armenią nie ma.
Gruzja- conajmniej tydzien warto przeznaczyc.
Azerbejdzan- nie wiem, wiec sie nie wypowiem
Gruzja- Turcja- tylko przez Wladykaukaz
Azerbejdzan- Karabach przejcia nie ma
Armenia- Turcja przejsca nie ma
Wiec teoretycznie zwiedzajac azerbejdzan i armenie 3 x przejezdzasz przez Gruzje

Gorny Karabach- w ministerstwie w stepanakiercie masz do wyboru albo wize wkelje do paszportu( ale nie wkeljaja, daja osobno), albo stempel w paszporcie. Z oczywistych celow wybiera sie wklejke, ktora sobie zostawiasz na pamietka.
Gruzja+ Armenia+Karabach to 2 tygodnie minimum, zeby cokolwiek zobaczyc
3 tygodnie idelanie.

Ja na porzadna objazdowke po Gruzji rpzeznaczam zazwycaj 2 tygodnie, okolo 2000-2500 km
Armenia z Karabachem podobnie- moze troche mniej kilometrow- max 2000.

Andrzej_Gdynia 09.12.2016 06:36

Maja rada - plan jak na 3 tygodnie jest zbyt ambitny... Ja na początek odpuściłbym Azerbejdzan. Wówczas 3 tygodnie może wystarczą, ale będziesz tylko zapierd...ł.
Tak jak piszą chłopaki - być w Gruzji i ją tylko przejechać i to głównymi drogami - słabo. A jak zjedziesz w boczne to tempo spada - nawet do 40km.
Z Gruzji możesz spróbować wracać promem. Nie ma tu regularności ale w Poti jest odprawa promowa. Za nie taki duże pieniądze wylądujesz w Odessie. Ale możesz czasem stracić dzień lub trzy... Płyniesz dzień i noc i jesteś wypoczęty i najedzony w Odessie.
NIe licz też że będziesz jechał 120 km/h, bo to będzie drogi wyjazd...

killjoy 09.12.2016 08:49

Dokładnie, Azerbejdżan sobie daruj. Nie masz za wiele czasu a tam nic specjalnego nie ma.. drogo, kurz, mandaty od policji i wulkany błotne.. Plan był spędzić tam ponad tydzień a po kilku dniach byliśmy znowu w Gruzji! :-)

MotoGdyniaMariusz 09.12.2016 17:23

Hmm no to teraz w ogóle się pomieszało, partner jak sie dowiedział jak wygląda sytuacja to od razu odpuścił, z czego wam dziękuje i się cieszę, że nie muszę dalej brnąć i układać, bo skoro teraz się wycofał to zapewne i tak by nie pojechał,

Wyjazd przez pół Rosji jednak odpada czasowo, więc temat granic od strony Rosji odpada.

No to teraz na pewno będzie mniej ambitnie.

Rozmyślam 3 kierunki,
1. dalej do Gruzji i okolic promem z Chornomorsk do Batumi lub Poti, tylko czas rejsu napisane, ze 60h. To mam 6 dni w plecy na samo pływanie, to zostaną mi 2 tygodnie na dojazd do UA z Pomorskiego 2 x strony, oraz resztę na zwiedzanie.
2. Wyjazd do Petersburga zwiedzając Łotwę oraz Estonię, w 2 tygodnie, ew. jakiś plan z Moskwą (tylko nie pokazuje mi żadnych tras) tutaj musze przekonać kobiete że jest tam bezpiecznie
3. Wyjazd do Turcji lub podróż promem, ale czy do samej Turcji jest sens jechać?


A jak wszystko strzeli w łeb no to zostanie stary plan... Włochy :/

Dziękuje wszystkim za pomoc :)

Emek 09.12.2016 17:32

Nie widzę luk w pierwotnych założeniach oprócz samego wyznaczenia trasy. Do Gruzji przez UA i RUS dojedziesz w 4 dni od granic PL/UA (przynajmniej ja mam taki plan). Odpuść Azerbejdżan i te promy polataj 2 tygodnie po Gruzji + ewentualnie Armenia i wszystko się spina. Włochy zamiast Kaukazu :Sarcastic:? Nie zniechęcaj się, kierunek słuszny. Będzie dobrze. :Thumbs_Up:

MotoGdyniaMariusz 09.12.2016 17:38

No tak, tylko koledzy piszą, że Krym odpada, nie mam tam nikogo kto wcisnął by wizę, a prosić się nie mam w zwyczaju :/
A przez Rosję od Charkowa moja sie nie odważy jechać, zwłaszcza w okolicach Czeczeni itp.

Azerbejdżan po wszystkich ciepłych słowach raczej odpuszczę, ale to przy dokładnym planowaniu przestudiuję.

dżony 09.12.2016 17:58

Myślę, że nie masz sie czego bać. Jechałem w tym roku przez Dagestan, Czeczenię, Osetię. Te republiki są częścią Federacji Rosyjskiej i można powiedzieć, że jest tam tak samo jak w innych częściach kraju. Nazwy tylko groźnie brzmią ale to wina tego co słyszymy od lat w TV... Mając rosyjską wizę bez problemu wjeżdżasz na ich teren

Przez Rosję mimo tego, że trzeba uważać na prędkość to w miarę szybko się przemieszcza. Duże odległości między miastami, po drodze praktycznie nic nie ma więc i zwalniać nie potrzeba. No może po za robotami drogowymi, które się często zdarzają.

Trasę miałeś mniej więcej dobrze ułożoną, nanieść tylko kilka poprawek odnośnie przekraczania granic i można jechać.

Turcja jest bardzo ładna, to wielki kraj i na prawdę jest tam gdzie jeździć. Różnicą jest to, że wszystko dużo droższe niż w Rosji czy Gruzji (paliwo, jedzenie, noclegi)

Mirmil 09.12.2016 23:06

Cytat:

1. dalej do Gruzji i okolic promem z Chornomorsk do Batumi lub Poti, tylko czas rejsu napisane, ze 60h. To mam 6 dni w plecy na samo pływanie, to zostaną mi 2 tygodnie na dojazd do UA z Pomorskiego 2 x strony, oraz resztę na zwiedzanie.
2. Wyjazd do Petersburga zwiedzając Łotwę oraz Estonię, w 2 tygodnie, ew. jakiś plan z Moskwą (tylko nie pokazuje mi żadnych tras) tutaj musze przekonać kobiete że jest tam bezpiecznie
3. Wyjazd do Turcji lub podróż promem, ale czy do samej Turcji jest sens jechać?
1. Jak lubisz plywac i chcesz spedzic 60 godzin na promie, to czemu nie.
Pamietaj jednak,ze z Kroscienka do Odessy( czernomorska) jest 1000 km,, wiec dokaldajac trase przez Polse z Gdyni 1700 km. Liczylbym 3 dni na ta trase+ 3 dni promowanie.
Razem 12, dni, z 21 urlopu. Lipa

Trasa miks- jedziesz przez Turcje, wracasz promem.
Przez Turcje do Gruzji masz 3700 km
to jest 6 dni po 600 km dziennie.
Czasowo tyle samo co promowanie.

2.Petersburg, Litwa, Lotwa- to juz inna bajka, jestes z polnocy, masz blisko, w miare tanio. Tylko zuplenie inne klimaty niz Kaukaz. Przedewszystkim nie bedzie gor 5000 metrow.

3.Turcja- ladny kraj, ale ludzie debile.
Tylko ze w lipcu, sierpniu tma sie ugotujesz.


Jak chcesz zrobic Gruzje i Armenie, albo to i to, a masz malo czasu i nie chcesz tracic czasu/pieneidzy na dojazdy, to najrozsadniej jest wyslac tam swoj motocykla, a samemu doleciec samolotem. Wysylka motocykla okolo 3500 zl- kilka firm to robi, oferujac kompeksowa organizacje wyprawy.

Opcja 2. Poleciec, wypozyczyc motocykl na miejscu.
Mozna pozyczyc GS 1200, KTm 990, czy 525 za okolo 120 Euro/dzien
Mozna tez pozyczyc BMS Dakar lub DR 650 za okolo 40 Euro/dzien.
Jak chcesz spedzic 10 dni na miejscu to moze byc calkiem dobra opcja.,zwazajac na koszty przygotowania swojego motocykla. Czasami te tansze motocykle sie psuja-maja awarie, ale jak jedziesz na swoim to tez trzeba liczyc sie z takimi rzeczami :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:23.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.