na necie jest cała masa testów potwierdzających dzialanie ceramizera, i to raczej z wiarygodnych źródeł.. warto się.do nich odnosić niż pisać własne wydumki.. ;)

moim zdaniem temat wart jest pochylenia, mam kilka starszych sprzętów, rozważam zalanie.. :)

Kilka lat temu zalalem do leciwego BMW 325i, taki pomysl mialem i juz. Do silnika i do skrzyni. Skrzynia wyła na 5 biegu... i nie przestala - lozysko padlo, ceramizer nic nie zdzialal... ale w silniku (z nikasilem) po zalaniu, przestal poklekotywac Vanos, jakis innych magii nie stwierdzilem... Zebym byl pewien, ze sprzeglo przyjmie dobrze ow specyfik - zalalbym zapobiegawczo do kata... i nie chodzi tu o jakas poprawe, czy chec wygluszenia - ja traktuje to jako uszlachetniacz, na ktory nie stac producentow olei.

Mazda 2.0 diesel 143KM, przerywała. Mechanik stwierdził że wtryski zapewne i zaproponował dolanie takiego specyfiku do paliwa. Dolałem i o przerywaniu zapomniałem :) Więc w tym przypadku pomogło. Ale łożyska to z pewnością nie naprawi :D

do paliwa..?

Zamiast takich cudów wolę zmienić częściej olej, oczywiście na odpowiedniej klasy i oryginalny. Osobiście nie wierze w takie cuda, sponsorowane testy itd.Duże znaczenie ma też autosugestia. Jeśli koś z kolegów wypróbuje i potwierdzi działanie jestem oczywiście gotowy zweryfikować swój pogląd na ten cud specyfik.Na tą chwilę nie wierzę.

Do paliwa, jakiś ceramizer na czyszczenie wtrysków :)

To kto spuszcza olej z swojej królowej i piłuje na ceramizerze ?Jedyny sposób na szybką weryfikację tego cudownego specyfiku.

są motocykle które z natury rzeczy biorą olej... taki ich urok.. ceramizeer wmyśl producenta powinien to zapotrzebowanie ograniczyć...

komu bierze olej może spróbować :)

Do mokrych sprzęgieł. Silnik żarł olej. I dalej żre tyle samo. A, że to rzędówka to remontować sie nie opłaca.

Próbowałem w swojej starej Afryce. Dolalem ceramizera do oleju. Nic nie dało. Jak piła olej tak pije a zmiany w pracy sprzęgła nie zauważyłem.