![]() |
Siwy ma rację, albo remont całego pieca za gruba kasę, albo szukanie igły w stogu.. Nie wspominając o czasie poświęconym na to. Na początek to się przydaje zrobić wszystkie pomiary na silniku chodzącym co by jak najwięcej informacji zebrać (np. kompresja), bo pamiętać należy, że kompresja rozłożonego silnika wynosi 0 [słownie: zero]:D
|
To zawsze jest pytanie czy się motocykl chce na dożywocie czy "na jakiś czas". Bo jak ma byc na długo długo to moim zdaniem przy tak "uniwersalnym" sprzęcie jakim jest XRV, nawet pomimo jego licznych wad, warto inwestować.
Sam zrobiłem remont całego pieca - góry i dołu i warto było. Idzie na koło, moc odzyskała i grama oleju nie spala a brała już tak koło litra. |
Dylemat podobny przy motocyklach i samochodach: czy lepiej remontować czy dołożyć kasę która by poszła na remont i kupić mniej zużyty. Jedno i drugie wyjście jest dobre, kto co woli. Dochodzi jeszcze trudność sprzedania zajeżdżonej maszyny.
|
Jak również potencjalne "zonki" po sprzedaży.
Osobiście wolałbym dopłacić do motocykla z papierem na remont silnika (jeszcze zależy kto i jak go robił). Pamiętać należy również, że po remoncie silnika jest jakaś tam gwarancja jeszcze, co przy motocyklu 20letnim ma niebagatelne znaczenie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.