normalne :D ,to się nazywa termistor,u mnie już wymieniony :D 10,50 zł w ASO daewoo tico/matiz/nexia/lanos

Raviking Czytałem właśnie Twój sposób na niedziałający termistor.
Zasadniczo po sprawdzeniu kabli i wtyczki pod bakiem jest to kolejny krok do naprawy rezerw.

Przepraszam, że poruszam rozwiązane tematy i dzięki za wiedzę, którą się dzielicie.

już kilka razy ...uratowało mnie to trzymanie paliwa w awaryjnej kieszeni od problemu ...
i to w cywilizacji tym bardziej działa
a ...daleko ...daleko to też może się przydać
to jednak ok 20 km bliżej ..:)


w temacie kontrolek to albo naprawić albo się przyzwyczaić
u mnie odwrotnie działa tylko czerwona ..

Jak pomylisz z redbulem to i paliwo nie będzie potrzebne tylko trzeba uważać przy podchodzeniu do lądowania
Jak już naprawisz czerwoną to myślę że i na 100% zufasz.
Mnie od 10 lat ani razu nie zawiodły i mam do nich pełne zaufanie bez zostawiania 1.5l , ale fakt raz żółtą naprawiłem za całe 8zł.
Powodzenia.

Tak to normalne.
A swoją drogą termistory mają pewną bezwładność podczas wskazań w czasie jazdy.
Oryginały mają ja większa dlatago jak już zapalą kontrolkę to raczej nie gaśnie , te od Tico są szybsze i bujające się paliwo powoduje przez jakiś czas miganie póki się nie upali benzyny.

Dzieju - i tak bezpieczniej się czuję z zamkniętym prawym, ale jak to mawiają jeden lubi zbierać znaczki, drugi jak mu nogi śmierdzą :)

A kontrolkom po naprawie pewnie zaufam i to na 100 %.

Potwierdza ktoś i wytłumaczy jeżeli tak jest, że lepiej mieć nawet przy pełnym baku odkręcone dwa kraniki?

Ja mam ciagle oba kraniki odkrecone. Jak zaswieci zolta,to tripmaster zeruje i wiem ze lajtowo powinieniem 100km zrobic. Jak czerwona sie zapali to trzeba szukac petropoju :) (okolo 7 i 3.5-4 ltr wg mnie )

pozdrawiam Rubin now Free

Zółta, zostaje około 8L
Czerwona około 4L
Działa i się sprawdza , nie trzeba się bawić kranikami, według mnie oczywiście

Myślałem może że jak są dwa kraniki odkręcone to w razie maxymalnego odkręcenia manetki jest dostępna wieksza dawka paliwa. W xtz 750 jeździ się na dwuch kranikach odkręconych. Tak słyszałem przynajmniej.

koles_02 przecież ilość paliwa w komorach pływakowych jest ustawiona stała, a o to zeby w przewodach było paliwo dba pompa paliwowa.

Sam w sobie kranik nie stanowi chyba takiego oporu (poprawcie mnie jeżeli się mylę), żeby limitował przepływ i tenże musiałbyć wspomagany drugim dopływem.
Poza tym do pompy dochodzi jeden przewód zasilający, więc za kranikami musi być trójnik (dobrze myślę? rozbiorę to dopiero tej zimy)

Jeżeli ktoś kto rozbierał instalację potwierdzi to co powyżej napisałem (albo zimą sam to zorbię) to nie ma żadnej przesłanki aby jeździć na obydwu otwartych kranikach.

A jako argument za jeżdżeniem z jednym zamkniętym przemawia sytuacjia jaka przydażyła się nie tylko mnie i właśnie jeżdżenie na prawym zamkniętym uchroniło mnie przed zamianą ról z moją Afryczką (czyli zamiast koni mechanicznych nasz skład napędzałby baran niemechaniczny :) )