![]()  | 
	
		
 fajne chmury mają w Hiszpanii... 
	 | 
		
 Cytat: 
	
 http://pl.wikipedia.org/wiki/Alhambra Polecam :)  | 
		
 Cytat: 
	
 http://www.comansi.com/963-1091-thic...ardabosque.jpg Pozdro Orzep  | 
		
 Hm, 
	mam moralne obiekcje :confused:, czy wypada się wcinać. Najwyżej Sambor na mnie nakrzyczy :cold: Ponieważ piszecie, że mało Hiszpanii na forum, to pozwolę sobie odkopać historyczną już relację z Andaluzji - bo to te same tereny, o których pisze Sambor. Zgadzam się z nim w 100% - Sierra Nevada, Sierra Granzalema - rewelacja! https://lh4.googleusercontent.com/-J...2/IMG_5172.JPG  | 
		
 Ładniutka ta Hiszpania, nie ma co. I super tak na luzie, bez planu i ciśnienia :Thumbs_Up: 
	 | 
		
 A jak dojazd do Hiszpani? I w którym miesiącu byłeś? Cudne klimaty :-) 
	 | 
		
 Hiszpania rzeczywiście jest piękna (zarówno urbanistycznie jak i przyrodniczo), a ludzie wyluzowani, przyjaźni, pomocni... (no, może z wyjątkiem niektórych "dzikich" -dla których cudza własność to pojęcie względne..) Przynajmniej taką Ją pamiętam z kilkunastu wizyt w latach '93-'99. 
	Choć zwiedziłem tylko ułamek Katalonii, bo celem zawsze była Barcelona, a później port i Mallorca lub Ibiza, -to niektóre obrazy, zapachy i smaki zapamiętam na zawsze... M.in wryły się w pamięć strome, kamieniste i kręte szutry, często nie do pokonania za 1 podejściem bez względu na dosiadany pojazd, "drapieżne" krzaczory po bokach i właściwie wszędzie (wiecznie byłem czymś pokłuty i podrapany), fakt -nie trzeba było się szwendać gdzie nie trzeba..:Sarcastic:;) Migdały, cytryny, pomarańcze,... prosto z drzewa, mające zupełnie inny smak i aromat niż te oferowane w marketach, podobnie jak i inne produkty wraz z wyśmienitą kuchnią..:drif: Urokliwe miasteczka z drogowskazami "centurio" prowadzącymi w coraz to węższe uliczki-pułapki, m.in dla wysokich i długich furgonetek, ledwo mieszczących się pomiędzy ścianami, schodkami, balkonami, i rozmaitymi gratami (nie polecam czymś takim tam wjeżdżać) -choć ludzie zawsze kibicowali i pomagali na wszelkie sposoby w "przeprawie"...:dizzy: Przy wysokim standardzie usług, umiarkowanych cenach, gwarantowanej pogodzie i ciepłym morzu z mnóstwem (również dzikich) plaż, to naprawdę godny polecenia kierunek turystyczny :Thumbs_Up: Acha, -żeby nie było za kolorowo! :D Tam też występują wściekłe komary, które np. "Autan" wręcz przyciąga na ucztę, -oraz najbardziej upierdliwe na świecie muchy, których nie sposób niczym odgonić, złapać czy zabić, -za szybkie cholery :vis::lol8:  | 
		
 Cytat: 
	
 Detal: na jakich przełożeniach jeździłeś?  | 
		
 Następnego dnia wybrałem się na szwendanie w okolicy Sierra Nevada. Z Granady to bardzo niedaleko, Sierra Nevada to najwyższe góry Hiszpanii, park już narodowy, a nie żaden tam naturalny. Góry jak to w kwietniu bywa nawet w Hiszpanii mocno ośnieżone. Cel był mało ambitny - wjechanie najwyżej jak się da. A że wiedziałem jak wysoko się da to emocji specjalnych nie było. 
	http://lh3.googleusercontent.com/-QF...o/DSC09669.JPG Po drodze takie widoki na jeziorko z zaporą na końcu: http://lh4.googleusercontent.com/-dI...o/DSC09672.JPG Droga idealna, asfaltowa oczywiście. Niemal bez żadnego ruchu. http://lh3.googleusercontent.com/-3W...o/DSC09678.JPG Z ciekawości wjeżdżałem w każdą boczną i coś szutrowego z tego powynikało. http://lh3.googleusercontent.com/-cu...o/DSC09679.JPG http://lh4.googleusercontent.com/-Fp...o/DSC09684.JPG odszukałem jakąś starą drogę i dała mi trochę radości http://lh6.googleusercontent.com/-yc...o/DSC09696.JPG Pogoda była mocno taka sobie. Jak na Andaluzję upałów nie było... http://lh5.googleusercontent.com/-4M...o/DSC09702.JPG Chmury trochę się już czołgały po szczytach i o słońcu można było pomarzyć. http://lh6.googleusercontent.com/-Py...o/DSC09711.JPG W końcu wjechałem ponad Pradollano http://lh4.googleusercontent.com/-xw...o/DSC09728.JPG i zaparkowałem motura http://lh6.googleusercontent.com/-BC...o/DSC09732.JPG Dojechać się da na 2600 metrów, a dalej droga prowadzi przez przełęcz na wysokości 3380 metrów i jest to (była) najwyżej położona twarda droga w Europie. Przechodzi ona tuż obok szczytu Veleta, trzeciego co do wysokości w Hiszpanii. Droga jest zamknięta dla cywilnego ruchu, ale jest wykorzystywana (oczywiście latem) przez ludzi z parku narodowego i różnych rowerzystów. O motorkach można jednak zapomnieć. No to zapomniałem... http://lh5.googleusercontent.com/-1q...o/DSC09748.JPG Zjechałem asfaltem i włączył mi się szwendacz. Było sporo czasu do wieczora... http://lh4.googleusercontent.com/-Fj...o/DSC09749.JPG Poleżeliśmy sobie trochę na trawie w ładnych okolicznościach przyrody http://lh5.googleusercontent.com/-Dt...o/DSC09759.JPG A później uciekłem w jakąś boczną drogę z ładnymi widokami http://lh6.googleusercontent.com/-h_...o/DSC09778.JPG Pogoda niżej się trochę wyprostowała http://lh3.googleusercontent.com/-Mt...o/DSC09780.JPG Co skłoniło mnie do zjechania w jeszcze bardziej boczną drogę. http://lh4.googleusercontent.com/-co...o/DSC09783.JPG Trochę klucząc, ale to kwintesencja trybu "szwendaczowego", kierując się słońcem i ośnieżonymi szczytami podążyłem w stronę Granady: http://lh5.googleusercontent.com/-nX...o/DSC09786.JPG  | 
		
 Fantastyczna fota z tym bykiem :) 
	Tapatalk  | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:36. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.