![]() |
Jasne ,że wylej najpierw możliwie wszystko zanim pierwszą próbę odpalenia podejmiesz
|
Pierwszy spust oleju, a tu rodem z biblii - z boku poleciała krew i woda :P Dzięki koledze Jaro-Ino, który zaoferował swoją pomoc udało się to wszystko jakoś poskładać i zakręcić.
Kolejny cud - odpaliła :bow: Z takich mniej ważnych rzeczy to olej po dwóch płukankach nadal ma w sobie trochę wody :mur:. Jutro płuczę dalej i fru na majówkę :at: o ile mi się to wszystko nie zatrze. W każdym razie temat trochę błędny bo woda zalała silnik, a w gaźnikach suchutko :) |
Cytat:
|
jako ciekawostkę podam, że po powodzi w 1997 zalało nam chyba z 5 motocykli w garażu. no wiecie... tak konkretnie i po sufit, z całym tym szlamem i syfem.
do płukania silników używaliśmy denaturatu - po prostu wiązał wodę czego nie można powiedzieć nawet o pięciokrotnym płukaniu silnika olejem. oczywiście nie było mowy o odpalaniu ale przekopanie kilkukrotne + parokrotne spuszczenie tego syfu i można było nalać normalny olej. po odpaleniu reszta alkoholu parowała. to oczywiście nie były nowoczesne motocykle, jakaś tam IFA BK, M72, K750... ech co to byli za czasy. wszystko się psuło non stop ale głowa od wódki nie bolała ;D taki mój kamyczek. matjas |
Oczywiście wraz z olejem wymieniasz filtr olejowy...
|
Cytat:
|
Nie chciałem śmiecić w wątku dotyczącym filmu, ale nurtuje mnie jedna kwestia: 19:50
O co kaman? |
przypuszczam, że to po to aby woda po nabraniu nie stała tylko odpłynęła z airboxa
|
Cytat:
|
Zastanawia mnie jak po tym silnik pracował.
Teoretycznie wszelkie nieszczelności w układzie dolotowym powodują problemy. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.