![]() |
|
Hmm... od zawsze myślałem, że niedźwiedzie mięso je się tylko z musu. No może z małymi wyjątkami typu łapa (podobno zjadliwa) ale widać co kraj to obyczaj:)
W zasadzie to w tych paczuszkach może równie dobrze być odstraszacz na niedźwiedzie. Trzydziestoprocentowy;) |
W Kanadzie gulasz z niedźwiego mięsa jest cenionym przysmakiem.
Jak wpiszesz z francuska "niedźwiedzie mięso", to wpadniesz na kilka przepisów w samym Quebek. Owe paczki importowane są do Kanady właśnie. P.S. Do dzisiaj w Kanadzie można na niedźwiedzie polować niejako bez problemu. |
Z tego co czytam na tych opakowaniach- to jest sadło misia -bardzo dobre na włosów łysienie i kuśki stojenie. Można też smarować łańcuch:lol8:
No chyba ,że misie pomyliło... |
Nie, no sadła, to już bym nie tknął!
|
Z tym czytaniem opakowania to żartowałem.... ale pamiętam z" indiańskich" książek ,że łapa niedżwiedzia była przysmakiem -ale może to fikcja literacka
A niedżwiedzie sadło też na coś pomagało...:D |
Na gojenie sie ran ;) W Krzyzakach bylo :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:57. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.