![]() |
Mała ciekawostka - nie wiem od czego ja miałem, ale ten element jaki miałem już wcześniej miał porowaty pierścien, za jaki można było łatwo chwycić palcami i dokręcić/odkręcić. Nówki sztuki już tego nie miały ... czyżby kolejne oszczędności pana Chądy?
|
bo mialeś z 04. W 07 tego nie ma. Tylko szesciokąt.
|
hmm, czyli jednak na to samo wychodzi, oszczędności p. Chądy
Dorabiać z tym pierścieniem chropowatym czy tak jak w RD07 ma być? Zrobie tego masę z mosiądzu |
Chodzi tylko o lepszy materiał. Kształt zewnętrzny nie jest tak wazny jak wewnętrzne odległości - tam musi byc super precyzja. poza tym wyjdzie super drogo jak bedzie z tym moletowanym kołnierzem.
|
Joł. W czym sie objawiają te nieszczelności? Bo u mnie cos sie dzieje na wolnych i nie wiem co jest pięć , cały czas na wolnych kicha sobie. Konrad1f miał drugi zestaw gazników niepotrzebny ale do RD04, nie wiem czy pasi.
|
w niedomykaniu zaworków, w czarnych swiecach, 12l/100km i brak mocy na wyzszych obrotach.
a kichanie (strzelanie w tłumik) to za uboga mieszanka wiec lewe powietrze gdzieś... |
1 Załącznik(ów)
Wystrugałem następujący patent: ułamaną część tego plastikowego dinksa A zastąpiłem nagwintowana mosiężna tuleja, którą wkleiłem w pozostałość B, bo ułamało się dokładnie przy kołnierzu. Dla pełni szczęścia pod ten kołnierz idzie cieniutki o-ring i jest pięknie. Koszt minimalny :)
I w ogóle przepraszam, że nie pochwaliłem się wcześniej, ale jakość przespałem watek :( |
2 Załącznik(ów)
Byłem zmuszony dorobić mosiężne króćce do linki ssania, w zamian za plastikowe hondowskie. Bardzo istotnym jest wewnętrzny element w postaci kryzy, o którą opiera się pancerz linki. Zmiana wymiaru spowoduje, że jedna strona albo się nie będzie domykała, albo dostanie za mało powietrza.
Gwint w tym króćcu został wykonany narzynką a nie nożem tokarskim. Narzynka (o skoku 1) została do tego celu specjalnie zeszlifowana aby można było wykonać gwint do samego końca (bez potrzeby robienia rowka, jak w przypadku nacięcia nożem) |
Wytoczyłbyś tego wiecej dla czarnych braci..? :bow::bow::bow:
|
To jest kawal pięknej rzeźby w metalu! Ale...
Ale bardzo dobrze pasuje pol takiej nagwintowanej tulejki, na ktora nakreca sie oprawke od lampy :D. Sklejamy na goraco z tym co zostalo z plastikowego co sie ulamal. A lamie sie zwykle przy tej kryzie. Dla szczelnosci traktujemy gwint odpowiednim mazidlem. I to wszystko! :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.