![]() |
Cytat:
- latam po szosie i nieco w terenie w 1 osobę Dla mnie plusem rogala jest to, że przy dość sporej objętości jest on wąski, co docenia się napotykając się w upale na spory korek. Oczywiście wór 80 litrów też można zamontować wzdłużnie i będzie wąsko ale po pierwszych lepszych dziurach zacznie się on gibać. Na noc nie zostawiałbym rogala czy worka na motocyklu tylko targał ze sobą na kwaterę czy do innego namiotu. Problem jest za dnia jak się chce coś zwiedzać i zostawia motocykl w obcym mieście. Ex1 wymyśliłbyś jakiś patent na zabezpieczenie rogala. Może jakąs linką stalową owijać? |
wiecie z tą stalową linką to nie wiem czy jest jakikolwiek sens, bo przecież każdy może to samo zrobić sam, kto czuje tają.potrzebę :)
pakowanie na stałe linki zabezpieczającej do rogala chyba raczej mija sie z celem, większy ciężar, trudności konstrukcyjne, no wzrost ceny... :) |
Mysle,ze te rozwazania sa troche pozbawione sensu.Wynikaloby z nich np,ze podrozowanie samemu z kuframi nie jest dobrym rozwiazaniem itd,itd.Najlepszym przykladem jest Romek,podrozujacy swoim GS-em z kuframi i to raczej niekoniecznie po asfaltach.Potem z kolei jako kontra mozna podac Bartka ze swoim Czelenczem i G+worekL.Inne motocykle i inna filozofia podrozowania.Zupelnie nie rozumiem,jaka ma rodzaj bagazu znaczenie jesli sie jedzie samemu,a w dwie osoby.Przeciez to nie ma najmniejszego znaczenia.Jezeli nastawiasz sie na spokojna turystyke on jak i off (powtarzam turystyke a nie dziczenie) i masz ochote troche pozwiedzac,pochodzic po miescie,a nie tylko jechac,to kufry sa lepszym rozwiazaniem.Jesli zas celujesz w dynamiczniejsza jazde on jak i off,nie pozostawiania gdzies motocykla pod sklepem,czy hotelem,na kempingu i waga motocykla ma dla ciebie znaczenie,to wiadomo,ze lepiej pakowac sie w lekkie sakwy,rogale,czy worki.Nie wiem,dlaczego te ostatnie mialyby byc tak zle.Wiele ludzi podrozuje z nimi po swiecie i sobie chwali.A jesli nie ma rzezby,to zestaw mocujacy jest prosty i bezpieczny.No i wiadomo,ze jadac motocyklem ciezszym,kufry nie sprawia problemu,jak np montujac je na czyms lekkim.Ot tak to widze ;).
|
Jeśli chodzi o zabezpieczanie rogali i worków polecam :
http://pacsafe.com/pacsafe-85l-backpack-protector. ...ale niestety nie jest tanio. |
Ja jeżdżę w 2 osoby i raczej po czarnym. Kiedyś miałem sakwy ale się nie sprawdziły.
Moim zdaniem do takiej jazdy - kufry aluminiowe i wąska zabudowa, na pewno poniżej metra a najlepiej około 90cm. Do tego spory topcase na namiot, śpiwory i inne lekkie rzeczy. Gdybym jeździł sam - Topcase 55L + worek na miejscu pasażera. Zawsze mi to wystarczało. Jakby jeszcze brakło miejsca to tankbag. No chyba że moto z kuframi miałoby szerokość 80-85cm, to wtedy kufry byłyby równie dobre. Rogal wygląda bardzo interesująco ale nie miałem to się nie wypowiadam ;) Pozdrawiam zimny |
Temat wskazuje na zbliżającą się wiosnę :) Ale był też już wiele razy wałkowany:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=68 oraz na dziesiątkach innych for(-ów)/(-umów): google: "kufry czy sakwy". Mój priorytet, także ze względu na bezpieczeństwo jazdy, to redukcja wagi bagażu i jego odpowiednie rozmieszczenie na motku. Dlatego nie lubię kufrów, a nawet sakw bocznych, bo wymagają stelaża, który ma swoja wagę. Rogale i worki to jest to, co pozwala mi spakować się tak, aby środek ciężkości motocykla był jak najniżej i jak najbardziej pośrodku (przy jeździe solo, oczywiście), i to niezależnie czy wycieczka jest po asfalcie, czy w terenie. Np. w mojej XT660z topcase i stelaże ważą ponad 12 kg :dizzy: Nawet lekki bagaż w kufrze powoduje, że środek ciężkości przesuwa się (za) mocno w tył, a to wpływa na sterowność motocykla, zachowanie się w zakrętach i przy hamowaniu, itd., itp. Dla odmiany, ze względów bezpieczeństwa przy jeździe z córką (8 lat, 27kg) zakładam top-case, coby się do tyłu nie gibła :p No ale we dwie osoby to już inne pakowanie, inne drogi i inna jazda (wówczas, jeśli trzeba, dokladam sakwy boczne). A bezpieczeństwo samego bagażu? Na noc wyciągam graty w wewnętrznych woreczkach/torbach i zabieram z sobą. Bagażowy worek z namiotem i śpiworem i tak trzeba odtroczyć od motka, więc na motku zostaje tylko rogal czy sakwy. Nigdy nic mi nie zginęło w ten sposób, kwestia doboru miejsca postoju lub spania :) |
Cytat:
|
No fakt,to zle moglo sie skonczyc.Ale mi przed 5 laty kufer wlasnie noge uratowal.Jakbym mial rogala,worek,lub sakwy,to nie mialbym nogi.Stad pomimo,ze wybralem rogala-GL,nie zgodze sie na nagonke przeciw kufrom.Maja swoje wady,ale i zalety ;)
|
no ale przecież.nie ma żadnej nagonki, Kufry rewelacyjnie sprawdzają się na szosie i np. przy 2 osobach. ale w terenie nei są dobrym rozwiązaniem, choćby ze względu na wagę, oraz właśnie zagrożenie.
|
No i wlasnie takim stwierdzeniem nalezaloby zakonczyc ta dyskusje.I tak jedni beda preferowac to,a inni to rozwiazanie.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.