Autodeko jest już od 95/96 r od modelu 620. Ja w swoim kopanym też miałem.
Moim zdaniem jest super to autodeko. Kopiesz nawet ręką :D

U mnie DELLORTO + dysze od SC (główna 195) i palił od strzała czy latem czy zimą. Najważniejsze jest zadbane Dell'orto bo jak już ma luzy na to potem takie cyrki się dzieją.

a moim jest do bani :D przy paleniu z kopa nigdy nie wiesz w jakim położeniu jest tłok.
IMO jest ono /adeko/ tam tylko po to aby rozrusznik elektryczny dawał radę gdzie nawet w instrukcji od 640Adv piszą, że może się taka chryja zdarzyć i trzeba sie posiłkować ręcznym dekompresatorem.
to moim zdaniem niepotrzebny gadżet i kolejna rzecz, która może się spieprzyć, co się zresztą po jakimś tam przebiegu zawsze dzieje i trza wywalać krzywkę autodeko i dodatkowo nowy wałek rozrządu bo ten cyngwajs co z niego wychodzi pod autodeko austriaki zrobili niewymienny. amen.
no ale jak co komu pasuji. jak tu koledzy pisali są i tacy co im LC4 ewidentnie nie leży. :D

Co do serwisu to nie będę się wypowiadał bo za mało przejechałem, ale co do agresywności to LC4 640 był bardziej agresywny w oddawaniu mocy od mojej exc 520 , jak i 450 na której jechałem. Do póki się solidnie nie odwinie to 520 jest potulniejsza i lepiej ułożona niż LC4 640 i EXC 200 które miałem wcześniej.... Do póki się nie odwinie.