![]() |
Masz rację Marta. Ja kiedyś zrobiłem zdjęcia z małego wyjazdu wokół komina samsungiem galaxy II, może nie jest to mistrzostwo świata, ale do netu jakoś tam daje radę (http://bezasfaltu.blogspot.com/searc...&by-date=false) Oczywiście lightroom też był w użyciu:)
|
Pytać fotografa o aparat to jak pytać kucharza jakiej firmy ma garnki, że takie świetne potrawy przyrządza...
|
Lemur, przeglądałam wczoraj :]
Ugrzęzłam na bagnie szczególnie o zachodzie słońca ;) Ten link zaprowadził mnie do strony głównej, nie do konkretnej galerii. Maleństwa potrafią coraz więcej, a użyte z głową potrafią oddać nastrój miejsca. Również jestem zwolenniczką opracowania graficznego w innym znanym powszechnie programie. Całkiem surowa fotografia nie ma już szans przy jakości obrazu reklamowego, a chyba każdy mimowolnie robi takie porównanie. Wracając do wątku przewodniego - zarówno kierunek jak i forma wyprawy jest bliska temu, do czego obecnie dążę. |
A to przepraszam, mnie się otworzyła tylko ta galeria.
Wiadomo, że od zawsze zdjęcia są "kręcone", czy to na godzinami na powiększalniku jak kiedyś, czy w licznych programach jak teraz. Kiedyś pędzelkami i farbą też różnie "rasowali" rzeczywistość :) Według mnie dążysz do najlepszego z możliwych kierunków. Według mnie oczywiście :) |
Dobra robota!
|
Kiedyś?
To już tak dawno było?! ;) Mojego Magnifaxa 4.0 traktuję z namaszczeniem licząc, że jeszcze do niego wrócę, jak i do pędzelków retuszerskich bardziej lub mniej wytartych. Tusze rzeczywiście już zaschły, a w kuwetach trzymam narzędzia... Sza! Rzecz o wyprawie przecież :) |
Lemur, trzecia godzina mija właśnie, a ciągu dalszego nie ma! Publikuj Waść, publikuj! :)
|
Lama przecie w robocie siedzę, to czasu nie mam. Z wieczora, z wieczora:)))
|
To ja po cichu powiem, że strasznie chciałem mieć Magnifaxa, ale musiałem się męczyć na krokusie:)))
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.