W UK trzeba uważać jak się pije w aucie, nawet jeśli stoi na parkingu.
Jeśli kluczyki będą w stacyjce (np. aby działało radio) to wg. ich prawa już Cie można zgarnąć za jazdę pod wpływem.
Kiedyś się tak nacieliśmy jak nam sie łożysko zatarło. Staliśmy na parkingu przy drodze i czekaliśmy na cześci. Miały dotrzeć dopiero następnego dnia rano, więc sobie piwko otworzyliśmy. Dobrze, że tylko jedno, bo skończyłoby się w areszcie. Dla policji nie miało znaczenia, że auto i tak nie może jechać - ważne było, że kluczyki były w stacyjce.

W RFN-owie tez tak jest.Byle nie bylo kluczykow w stacyjce.Mozesz tam spac nabzdykany itp,ale bez kluczykow.

A u nas niby nie?:) Bywa, że nawet rowerzysta idący z rowerem odpowiada z prowadzenie roweru pod wpływem...

U nas z tego co wiem nie gra to roli. Możesz i silnik mieć odpalony, ale nie możesz jechać.

I jak to w sądzie udowodnisz? :) Przecież dwóch policjantów właśnie widziało jak ruszałeś.

Szukam trochę na ten temat bo się wybieram Tereską do Francji, i wszędzie mi wychodzi, że sprawa nie dotyczy motocykli i motorowerów. Na śmieciowych portalach jest napisane, że "pojazdy", a na tych poważniejszych, że nie dotyczy jednośladów.

Zaraz się w pracy francuzów popytam czy coś o tym słyszeli i kiedy ma się to pojawić.

Motorowery od 50ccm i motocykle tez są objęte tym przepisem, reszta jak wyżej..

Swoja droga jakbym się wybierał na jedne wakacje do Francji, olałbym przepis i ewentualnie zabulił 11euro.

Gdzie z ta Tereska się wybieracie?

Dwóch policjantów to może nawet zobaczyć kluczyki w stacyjce. Zbiorowa halucynacja nie zna ograniczeń ;)

Tak załatwili mojego kolegę prowadzącego rower, wypił sobie 3 piwka, wyszedł z knajpy prowadząc rower, za rogiem zatrzymało go dwóch policjantów i skończyło się zabraniem prawa jazdy na 2 lata, rozprawa w sądzie nie dała rezultatu, niestety ich było dwóch, a on sam, bez świadków.

alkotest kosztuje pewnie 0.50Euro - kupić i mieć przy sobie i po problemie.
nie wiem o co ten szum.
podyskutowałbym chętnie raczej czy nie wprowadzić takiego przepisu w naszym zajebistym kraju gdzie co każdy długi weekend powinna być żałoba narodowa.
ostatnia była ogłoszona w wyniku śmierci w katastrofie kolejowej 16 osób.
w ostatni weekend świąteczny na drogach zginęło więcej niż 16 osób - przynajmniej połowa niewinnie.
ujęto ponad 2000 nietrzeźwych kierowców pewnie ponad drugie tyle pojechało i luz. w następne święta też pojedzie.
obowiązek posiadania alkotestu w furze? - jestem za. mam w dupie ile kto na tym zarobi - nie to mnie zastanawia. myślę raczej czy w ten sposób da się ocalić jakieś życie, bo jeśli chociaż jedno to jest to gra warta każdych pieniędzy.

matjas